Hello miumiu,

Thursday, September 29, 2016, 9:10:00 AM, you wrote:

>> Taka mala wycieczke Wroclaw-Czestochowa mialem - o ile tam janosik pchal
>> na autostrade, to z powrotem jakos omijal.
>> Wtedy nie sprawdzalem czemu, bo i tak mi bylo po drodze oplotkami, a dzis
>> czytam:
>> http://www.gazetawroclawska.pl/komunikacja/a/ogromny
-korek-na-a4-ponad-10-kilometrow,10667188/
> Google Mapy tez daja rade pod tym katem. Mi uratowaly tylek juz kilka razy w
> ciagu pol roku nakazujac jechac wiochami. Powoli wyrabiam sobie nawyk
> sprawdzania trasy przed wyruszeniem na autostrade, bo nie ma to jak wpasc w
> korek i stac godzine lub wiecej...

Coraz częściej jest tak, że korek niby jest ale jedzie. A przez wiochy
niby jedziesz, tylko nie wiadomo dlaczego dłużej niż w korku na
autostradzie.

Ostatnio AM próbowała mnie wypchnąć z autostrady proponując
alternatywę przez centrum Wrocka i 1 h+. Już na samym
zjeździe do bramek był korek - zrezygnowałem i pojechałem A4. AM
zaczęła mnie straszyć 2 h+ a w rzeczywistości było 30 minut+.

Oczywiście okazało się, że korek wynikał z nieumiejętności
przejechania z rozsądną prędkością na drugą jezdnię przez TIRy i potem
wleczeniem się bez sensu na zwężce. Zaraz za zwężką cudownie zniknęli
ci, którzy potrafili na zwężce jechać 30 km/h.


--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)