W dniu niedziela, 6 października 2013 20:52:30 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
> > Takie urządzenie potraktować, według mnie, należy jako wyrzucone pieniądze.
>
> jakbyś wywróżył, bo na YT jest pełno filmików o "fake" gps tracker i o
>
> niedziałających wcale urządzeniach. ten polak z kielc ma bardzo dużo
>
> negatywów. on wygląda na pośrednika - stąd opisy przedmiotów lakoniczne.
>
> u niego napewno nie kupię. wolę się pobawić telefonem który i tak mam,
>
> jedynie soft muszę zdobyć.
>
> ToMasz

Szkoda że nie zrozumialeś o co chodzi z tymi wyrzuconymi pieniędzmi.

do góry

Użytkownik wrote:
> W dniu niedziela, 6 października 2013 19:48:43 UTC+2 użytkownik
> ToMasz napisał:
>>> W kotach to link okazał się przydatny.
>>
>>>
>>> http://allegro.pl/nowosc-lokalizator-antykradziezowy
-gps-logger-gsm-i3602273313.html
>>
>> Nie mam swojego auta, ale korzystam.... z takiego jednego. niemniej
>>
>> jednak żona też nim jeździ, i czasem przydało by się ją wyśledzić :)
>>
>>
>>
>> Tak czy inaczej, tego lokalizatora jest parę wersji. opis pozostawia
>>
>> wiele do życzenia. Zastanawiam się czy nie wykorzystać w roli
>>
>> lokalizatora telefonu GSM - jest bardziej znanym i pewnym
>> urządzeniem.
>>
>> TAk czy siak, coś w tej materii na pewno zdziałam i opiszę. Co do
>> poboru
>>
>> prądu to 2mA służy do podtrzymania działającej elektroniki, natomiast
>>
>> samo urządzenie będzie co jakiś czas łączyć się z BTSami, i na bank
>>
>> pociągnie więcej prądu. co jaki czas? nie wiem.... co godzinę?
>>
>> Znowu opis jest nie jasny, ale dla mnie lepiej by było żeby
>> "lokalizator
>>
>> gps" na smsa albo dzwonek odpowiadał godzinną transmisją po gprs -
>> karta
>>
>> z orange free na rok to 10zł, a lokalizację będe miał na mapie, a nie
>>
>> koordynaty smsem.... Już to widzę jak samochód miał wypadek, a jam
>>
>> koordynaty i wklepuje te cyferki na ekranie telefonu z androidem...
>>
>>
>>
>> ToMasz
>
> Takie urządzenie potraktować, według mnie, należy jako wyrzucone
> pieniądze. najlepiej jak się nigdy nie przyda. Nikogo nie mam zamiaru
> śledzić. Ale jak zadzwoni do mnie mój samochód ze właśnie jedzie, a
> ja mam kluczyki w kieszeni. To już się takie pudełko przydało. Kiedyś
> można było samochód ukraść i od razu go rozbierać. Teraz trzeba go
> ustawić na kwarantanne na kilka dni. Bo może takie cuś mieć
> zainstalowane. I w przeciągu krótkiego czasu może się nie da dojść
> gdzie zamontowane i wyłączyć.

złodzieje potrafią sobie poradzić z takimi badziewiami...

po pierwsze musi być zamontowane w miejscu gdzie będzie w stanie odbierać
sygnały (bardzo słabe) z satelitów GPS. Jeśli nie odbierze to kupa bo
niczego nie pokaże. Można łatwo załatwić takiego gada wsadzając brykę do
blaszaka.

mam grube wątpliwości co do tego czy takie coś może być sensowne za tę kasę.

Może kolega kogutek kupi i zrecenzuje popierając sie dowodami w postaci
filmów i wydruków.

do góry

W dniu niedziela, 6 października 2013 22:39:19 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> Użytkownik wrote:
>
> > W dniu niedziela, 6 października 2013 19:48:43 UTC+2 użytkownik
>
> > ToMasz napisał:
>
> >>> W kotach to link okazał się przydatny.
>
> >>
>
> >>>
>
> >>> http://allegro.pl/nowosc-lokalizator-antykradziezowy
-gps-logger-gsm-i3602273313.html
>
> >>
>
> >> Nie mam swojego auta, ale korzystam.... z takiego jednego. niemniej
>
> >>
>
> >> jednak żona też nim jeździ, i czasem przydało by się ją wyśledzić :)
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> Tak czy inaczej, tego lokalizatora jest parę wersji. opis pozostawia
>
> >>
>
> >> wiele do życzenia. Zastanawiam się czy nie wykorzystać w roli
>
> >>
>
> >> lokalizatora telefonu GSM - jest bardziej znanym i pewnym
>
> >> urządzeniem.
>
> >>
>
> >> TAk czy siak, coś w tej materii na pewno zdziałam i opiszę. Co do
>
> >> poboru
>
> >>
>
> >> prądu to 2mA służy do podtrzymania działającej elektroniki, natomiast
>
> >>
>
> >> samo urządzenie będzie co jakiś czas łączyć się z BTSami, i na bank
>
> >>
>
> >> pociągnie więcej prądu. co jaki czas? nie wiem.... co godzinę?
>
> >>
>
> >> Znowu opis jest nie jasny, ale dla mnie lepiej by było żeby
>
> >> "lokalizator
>
> >>
>
> >> gps" na smsa albo dzwonek odpowiadał godzinną transmisją po gprs -
>
> >> karta
>
> >>
>
> >> z orange free na rok to 10zł, a lokalizację będe miał na mapie, a nie
>
> >>
>
> >> koordynaty smsem.... Już to widzę jak samochód miał wypadek, a jam
>
> >>
>
> >> koordynaty i wklepuje te cyferki na ekranie telefonu z androidem...
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> ToMasz
>
> >
>
> > Takie urządzenie potraktować, według mnie, należy jako wyrzucone
>
> > pieniądze. najlepiej jak się nigdy nie przyda. Nikogo nie mam zamiaru
>
> > śledzić. Ale jak zadzwoni do mnie mój samochód ze właśnie jedzie, a
>
> > ja mam kluczyki w kieszeni. To już się takie pudełko przydało. Kiedyś
>
> > można było samochód ukraść i od razu go rozbierać. Teraz trzeba go
>
> > ustawić na kwarantanne na kilka dni. Bo może takie cuś mieć
>
> > zainstalowane. I w przeciągu krótkiego czasu może się nie da dojść
>
> > gdzie zamontowane i wyłączyć.
>
>
>
> złodzieje potrafią sobie poradzić z takimi badziewiami...
>
>
>
> po pierwsze musi być zamontowane w miejscu gdzie będzie w stanie odbierać
>
> sygnały (bardzo słabe) z satelitów GPS. Jeśli nie odbierze to kupa bo
>
> niczego nie pokaże. Można łatwo załatwić takiego gada wsadzając brykę do
>
> blaszaka.
>
>
>
> mam grube wątpliwości co do tego czy takie coś może być sensowne za tę kasę.
>
>
>
> Może kolega kogutek kupi i zrecenzuje popierając sie dowodami w postaci
>
> filmów i wydruków.

Jak tylko będzie w Łodzi do kupienia, za podobne pieniądze co na Allegro. To kupię.

do góry

Użytkownik wrote:
>> Może kolega kogutek kupi i zrecenzuje popierając sie dowodami w
>> postaci
>>
>> filmów i wydruków.
>
> Jak tylko będzie w Łodzi do kupienia, za podobne pieniądze co na
> Allegro. To kupię.

a co za problem kupic przez allegro... przynajmniej możesz po 10 dniach
oddać.

do góry

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl>

>
>>> Na Allegro 50 złotych kosztuje pudełko co SMSami podaje swoją pozycję.
>>>
>> znasz kogoś kto używa(w polsce)? Można mieć na stałe zasilane w aucie?
>> Recenzja jakaś w sieci?
>
> Rozmawiałem kiedyś z człowiekiem którego na coś takiego namówiono.
> Urządzenie kilkaset złotych, montaż też, razem wyszło ponad tysiąc.
> Do tego karta sim i stały abonament miesięczny.
> Ale przy samochodzie za czterysta tysięcy dobrze zrobił, bo jak
> ukradną to wynajmie firmę ochroniarską która pojazd odbije.

Jasne, czołgiem przejedzie przez miasto w poszukiwaniu samochodu z
zakłóconym terminalem GSM

do góry

W dniu niedziela, 6 października 2013 23:16:13 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> Użytkownik wrote:
>
> >> Może kolega kogutek kupi i zrecenzuje popierając sie dowodami w
>
> >> postaci
>
> >>
>
> >> filmów i wydruków.
>
> >
>
> > Jak tylko będzie w Łodzi do kupienia, za podobne pieniądze co na
>
> > Allegro. To kupię.
>
>
>
> a co za problem kupic przez allegro... przynajmniej możesz po 10 dniach
>
> oddać.

Nie lubię kupować wysyłkowo. Jest w Łodzi prężnie działająca firma importujaca w Chin
różne rzeczy. Sprawdzę czy mają.

do góry

> złodzieje potrafią sobie poradzić z takimi badziewiami...
o ile wiedza gdzie szukać. Drugie zastosowanie- wiem gdzie jest auto
które prowadzi ktoś z rodziny, bez wykonywania telefonów - dojechałaś?
> po pierwsze musi być zamontowane w miejscu gdzie będzie w stanie
> odbierać sygnały (bardzo słabe) z satelitów GPS.
na kokpicie, pod obudową licznika. w większości aut tam jest kupa miejsca


> mam grube wątpliwości co do tego czy takie coś może być sensowne za tę
> kasę.
i słusznie. jak już pisałem na YT ludzie testują badziewia i okazuje się
że albo wcale nie działa albo niema tam gpsu i działa na zasadzie
lokalizacji po nadajnikach gsm. a to bez sensu jest....

>
> Może kolega kogutek kupi i zrecenzuje popierając sie dowodami w postaci
> filmów i wydruków.
Raczej kupi, ja też raczej kupię, ale jedyne działające które jest
opisane w wątku z przed paru dni to TK102. niestety drogie. droższe niż
komórka z androidem której pękł ekran...

ToMasz

do góry

W dniu 2013-10-06 14:46, ToMasz pisze:
> W dniu 06.10.2013 02:19, k...@g...com pisze:
>> W dniu piątek, 12 marca 2004 11:26:08 UTC+1 użytkownik Pawel napisał:
>>> Podjąłem decyzję o znakowaiu samochodu. Chodzi o znakowanie na szybach i
>>> światłach. Właśnie rozmawiałem z gościem który się tym zajmuje. Mam dwie
>>> opcje do wyboru: znakowanie numerem rej. lub numerem nadwozia.
>>> Samochodem
>>> zamierzam jeszcze długo jeździć więc skałaniam się do znakowania numerem
>>> rej. W zasadzie wg mnie w przypadku kradzieży i tak potencjalny
>>> nabywca nie
>>> zwraca uwagi na części ozakowane nr nadwozia... Fachman też mi radzi
>>> nr rej.
>>> A co o tym wy myślicie? Czy komuś buchneli oznakowany samochód?
>>> Pozdrawiam
>>> Paweł
>>
>> Na Allegro 50 złotych kosztuje pudełko co SMSami podaje swoją pozycję.
>>
> znasz kogoś kto używa(w polsce)? Można mieć na stałe zasilane w aucie?
> Recenzja jakaś w sieci?
>


Znam kilku właścicieli małych firm budowlanych, którzy w ten sposób
kontrolują, czy ich sprzęt jest tam, gdzie powinien.

Paweł

do góry

W dniu 2013-10-07 14:26, Paweł Muszyński pisze:
>
> Znam kilku właścicieli małych firm budowlanych, którzy w ten sposób
> kontrolują, czy ich sprzęt jest tam, gdzie powinien.
>
I jeszcze tytułem uzupełnienia - jest to też w kilku Inspekcjach ochrony
Środowiska w Polsce - chociaż tu raczej komercyjne rozwiązania, niż
chińskie z ebay ;-)


Ale te chińskie bardzo dobrze się sprawują.

Paweł

do góry