eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › krzywe tarcze hamulcowe - po raz kolejny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2010-04-24 22:37:51
    Temat: Re: krzywe tarcze hamulcowe - po raz kolejny
    Od: to <t...@a...xyz>

    ToMasz wrote:

    > jak stwierdzić krzywość piasty? (nie stosując technologii z NASA)za dużo
    > tarcz i mechaników to robiło żeby każdy był jełopem.

    Zdziwiłbyś się.

    > Wydaje mi sie ze
    > krzywe piasty powodowałyby bicie podczas jazdy (bez hamowania)

    Tolerancja bicia tarczy to bodaj 0,2 mm, obawiam się, że raczej nie
    wyczujesz tego podczas jazdy.

    --
    cokolwiek


  • 12. Data: 2010-04-24 22:38:46
    Temat: Re: krzywe tarcze hamulcowe - po raz kolejny
    Od: to <t...@a...xyz>

    ToMasz wrote:

    > pierwsze były brembo, potem trw, potem niewiem teraz ate. mało tego
    > jakieś lepsze podobno, nacinane, ale nie w słoneczko tylko półokręgi

    ATE PowerDisc Ci się pogięły? To bardzo dobre tarcze, w takim razie
    musisz mieć coś nie tak z autem, zacznij od sprawdzenia tych piast.

    --
    cokolwiek


  • 13. Data: 2010-04-24 23:20:15
    Temat: Re: krzywe tarcze hamulcowe - po raz kolejny
    Od: Jarek <j...@n...pl>

    ToMasz pisze:
    > witam
    >
    > Mam Xsarę hdi z 2000roku. Jak ja kupiłem miała "dorżnięte" tarcze
    > hamulcowe do zera. wymieniłem nowe i po paruset km sie pokrzywiły.
    > Zostały przeszlifowane, i znowu to samo. W innej firmie zleciłem
    > wymiane, to samo - znowu krzywe. NAprawiono mi zaciski hamulcowe,
    > amortyzatory, zawieszenie, tylne tarcze, i wszystko na nic. raz na pół
    > roku mam nowe tarcze i klocki. Gwarancja - gwarancją, ale teraz sie
    > normalnie boje hamować. jeżdżę już prawie jak kapelusznik, z dzieckiem
    > zresztą, wiec naprawdę ostrożnie. co moze jeszcze powodować takie
    > regularne skrzywienia tarcz?

    Postępująca tandeta. Większość tarcz na rynku to tandetna chinszczyzna.
    Przerobiłem ten temat w dwóch samochodach. Oryginały robiły po
    100-150tys a po wymianie pół roku (10-15tys) i są krzywe.
    Może trzeba spróbować oryginały ? Chociaż to też nie daje gwarancji że
    będzie ok, bo to co producenci sprzedają jako części zamienne to nie
    jest to samo co montują do nowych samochodów. Kiedyś miałem Omegę - na
    oryginalnych amortyzatorch zrobiła 180tys. Kupiłem nowe oryginalne
    identyczne z tymi co były fabryczne i po 60tys zdechły.

    Jarek


  • 14. Data: 2010-04-25 02:39:20
    Temat: Re: krzywe tarcze hamulcowe - po raz kolejny
    Od: Sylwester Łazar <i...@a...pl>

    Czy był Pan osobiście przy montażu tarczy?
    W jaki sposób przykręcali?
    Czy zostały wyczyszczone i wyrównane przed montażem:
    a) piasta
    b) tarcza
    Czy przed montażem sprawdzane zostało bicie osiowe tarczy, zwłaszcza w
    okolicach śrub?
    Czy _wszyscy_ używali klucza dynamometrycznego?
    Na jaką wartość był ustawiony?
    Czy łożysko piasty ma luzy?
    Jak te luzy były badane?

    To takie punkty do diagnozy.
    Na moje oko to może być:
    a) uszkodzone łożysko
    b) nieoczyszczona rdza na piaście koła

    Myślę, że tarcze były (być może są) O.K.

    --
    pozdrawiam
    Sylwester Łazar
    http://www.alpro.pl
    http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
    i projektowania PCB






  • 15. Data: 2010-04-25 09:58:37
    Temat: Re: krzywe tarcze hamulcowe - po raz kolejny
    Od: Macko <m...@g...pl>

    ToMasz wrote:
    > witam
    >
    > Mam Xsarę hdi z 2000roku. Jak ja kupiłem miała "dorżnięte" tarcze
    > hamulcowe do zera. wymieniłem nowe i po paruset km sie pokrzywiły.
    > Zostały przeszlifowane, i znowu to samo. W innej firmie zleciłem
    > wymiane, to samo - znowu krzywe. NAprawiono mi zaciski hamulcowe,
    > amortyzatory, zawieszenie, tylne tarcze, i wszystko na nic. raz na pół
    > roku mam nowe tarcze i klocki. Gwarancja - gwarancją, ale teraz sie
    > normalnie boje hamować. jeżdżę już prawie jak kapelusznik, z dzieckiem
    > zresztą, wiec naprawdę ostrożnie. co moze jeszcze powodować takie
    > regularne skrzywienia tarcz?
    > Czy wogóle jest to mozliwe ze mocne wciśnięcie hamulca na postoju krzywi
    > tarcze? Ani razu na tarczach nie było śladów przegrzania, uderzenia..
    > Auto (hamulce) widziało conjmniej 3 mechaników - ostatnio norauto..
    >
    > Pomóżcie..
    > ToMasz

    -nierowno dokrecone sruby mocujace kolo (najczesciej sie zdarza)
    -jezeli to wentlowane tarcze to moze zatkane blotem lub rdza kanaly
    wentylacyjne
    -podrobka albo tarcze albo nakladki albo jedno i drugie (nie taki jak
    trzeba - oczywiscie lipny material tarczy)
    -ciensze niz oryginalne tarcze
    -trzymanie na hamulcu po tym jak tarcze sie nagrzaly prawdopodobnie cos
    znaczy, bo temp w miejscu styku z nakladkami jest na pewno inna niz w
    kazdym innym punkcie tarczy i czas stygniecia jest inny. W przypadku nie
    oryginalnych (lipnych) tarcz moze miec zasadnicze znaczenie
    -normalna "choroba" tego modelu?

    Mialem juz tak ze mi sie nakladki palily od przegrzania a tarcze w nocy
    swiecily wisniowa poswiata i sladow przegrzania po rozmontowaniu nie
    widzialem wiec tym (brakiem sladow) sie nie sugeruj.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: