eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikakwas solny, zaopatrzenie › Re: kwas solny, zaopatrzenie
  • Data: 2018-08-14 01:22:02
    Temat: Re: kwas solny, zaopatrzenie
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Roman Rogóż" <r...@s...krakow.pl> napisał w wiadomości
    news:pkr85r$plp$1@node2.news.atman.pl...
    >> Ty sobie weź, rozpisz ten chlorek, usuń mu z symbolu literę "l" (l jak
    >> Lucyna), nasyp do puszki, zalej wodą, przykryj wieczkiem z otworkiem i
    >> przypal otworek zapalniczką :) (gra symboli chemicznych)
    >> To taki niby-żart pod kątem paranoi władz...
    >>
    >
    > To tez było
    > Ale otworek do przypalania robiliśmy w denku, a wieczko miało odlecieć
    > Puszki po lakierach były dobre, bo wieczko ciasno wchodziło i dawało
    > dobrego kopa :)

    Od razu, widzę, odszyfrowałeś tekst :)

    > Ech, jak patrzę na dzisiejszą zblazowaną młodzież "online" to mam wrażenie
    > że pomimo całej bidy w komunie to jednak my mieliśmy ciekawsze
    > dzieciństwo.

    Zdecydowanie.
    Nie przypominam sobie tylu (no, być to były, ale nie aż tyle) wygrodzonych
    osiedli za PRL-u.
    Tamte czasy... Się np. jechało na tydzień, czy więcej, bez jakiegokolwiek
    dostępu do telefonu, nie do końca wiadomo gdzie... a dziś... sraczka, jeśli
    tylko 50% baterii... Bunkry MRU, kiedyś zejść na dół, to mały pikuś, dziś
    nie taki już banał. Chlańsko, niewychodzenie na powierzchnię przez kilka
    dni, nocne polaków rozmowy, dziś coś w stylu "tylko się nie potknij",
    niekoniecznie ze strony najbliższych. Na podwórku prawdziwe dzieci zabawy,
    ciuciubabka, w chowanego, nie garstka znudzonych chłopaczków, których jedyną
    rozrywką jest jaranie blantów, fejzbók, głupkowate pseudomuzyczki (z
    prawdziwym HH mające tyle wspólnego, co psia kupa z tortem bezowym) na
    "fonach", oraz przezywanie staruszek od starych kurew. Aha, jeszcze alkohole
    różne nierzadko. Ale SM woli złapać babinkę srającego "latrelka", niż
    takiego zapóźnionego gostka, bo babinka nie przypierdoli centralnie w ryj.
    Czy kiedyś było co drugie słowo qrva? ITD, ITP.
    Było ciekawiej. I tak jakoś bardziej towarzysko, po ludzku. Ja to nawet po
    rachunkach płaconych w sklepie widzę, jak się ludzie zmienili. No, na kasie
    siedzę. I wcale sie tego nie wstydzę. Kto rozpozna po tym, jak ludzie płacą,
    kto i z czego płaci? :)
    Było ciekawiej. Nawet na opryskliwe kasjerki można było ponarzekać, a dziś,
    większość miła, wita się, żegna... do czego się przyczepić? :)

    PS. Tak, napisałem "fejzbók". Jest to zabieg celowy i świadomy.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: