eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming(symulacja) czy to fizyczne? › Re: (symulacja) czy to fizyczne?
  • Data: 2018-08-23 09:31:40
    Temat: Re: (symulacja) czy to fizyczne?
    Od: fir <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 23 sierpnia 2018 05:51:39 UTC+2 użytkownik s...@g...com
    napisał:
    > > jesli karme zczyszcza sie cierpieniem/dyskomfortem to co powiesz na to ze ja
    jestem przewlakle chory na jakis niezdiagnozowany syf w plucach (meka jest z tym
    zaprawde nilicha), czy daje mi to wg ciebie jakies stale bonusy?
    >
    > Możliwe, że w którymś z poprzednich żyć spowodowałeś takie dolegliwości u kogoś
    innego - i teraz spłacasz tą złą karmę. Jednak mogę Ci podpowiedzieć coś co powinno
    Ci pomóc:
    > wszelkie choroby wynikają z 2 źródeł (których ludzie typowo nie rozumieją):
    > 1) z aspektu moralnego ludzkiego postępowania - jeśli postępujesz nie moralnie
    (czyli szkodzisz innym) jesteś wtedy karany
    > 2) z aspektu symbolicznego: jeśli to co robisz (często) tłumaczy się na określoną
    dolegliwość, to możesz mieć z tego powodu prawdziwą chorobę (te tłumaczenia są
    przykładowo: prostactwo->prostata, guz starszyzny->guz tarczycy, zaćmienie
    umysłowe->zaćma, ignorowanie dobrych rad->głuchota itd...
    >
    > Ufo dumnie twierdzi, że tylko symbolicznie można je załatwić, bo wpływ na aspekt
    moralny ludzi mają tak wielki, że człowiek tylko w desperacji mógłby się oprzeć ich
    telepatycznym sugestiom.
    >
    > Tak więc jak chcesz ustalić przyczyny swoich dolegliwości to przeanalizuj aspekt
    moralny i symboliczny swoich poczynań. Trudność jaką możesz napotkać, to fakt, że
    twoja choroba jest niezdiagnozowana, czyli nie wiadomo jak się nazywa (o ile dobrze
    rozumiem).
    >

    najprawdopodobniej jest to 'candida crusei ' ukladu pokarmowego/oddechowego
    - wspolczesna medycyna nie umie tego diagnozowac ani leczyc.. do tego mam rozwalone
    nery i watrobe, zalewaja mnie toksyny tak ze momentami czuje sie jakby mi ktos
    wstrzyknal trucizne strzykawka w zyly naprawde bardzo kiepsko (i to sie regularnie
    powtarza)... do tego mam jeszcze uszkodzenia i bole w kosciach po starej boreliozie i
    serce nie za mocna.. efekt tego wszystkiego jest kiepski a mecze sie z tym od 17 lat
    (z borelioza od 11)

    > > dla mnie te karmiczne tematy sa zbyt trudne do ogarniecia (poniekad z mojej
    'winy' bo nigdy sie tym nie interesowalem aktywnie, co najwyzej biernie albo wcale)
    >
    > Poczytaj Monografię 1/5 lub 8/3 prof. Jana Pająka - on dokładniej to wyjaśnia niż
    ja...
    >
    > > spotkalem sie jednak (przez oslyszenie) z koncepcja ze "nie ma dobra ani zla jest
    tylko karma" (o ile nie przeinaczam) ale mi to cos slabo wchodzi
    >
    > Nie ma dobra ani zła jest tylko moralność... I nawet moralni kosmici robią
    świństwa, bo nie są idealni (nawet Bóg nie jest).
    >
    > > szarakow nie neguje bo kazda koncepcje mozna porozwazac jesli komus sie chce, ale
    jak wytlumaczysz fakt ze jakos sie nimi wogole nie interesuje - czy jesem przez nich
    olewany czy kontrlowany, czy co?
    >
    > Możesz być pewien, że masz swojego szaraka-nadzorcę. To że się nimi nie
    interesujesz to twój wybór i twoja decyzja - oni faktycznie nie chcą być badani przez
    ludzkość i dlatego siedzą w strefie mroku. W każdym razie na pewno nie olewają
    żadnego człowieka. A to czy jesteś kontrolowany - odpowiedz sobie sam na pytanie
    pomocnicze:
    > Czy realizujesz jakieś długotrwałe, patologiczne zajęcie?!?
    > Mogą to być nałogi, obżarstwo, pijaństwo, jakieś "niewinne" słabostki - oni o takie
    sprawy dbają i pielęgnują u ludzi. Pomocne są dla nich spec. służby, które
    hipnotyzując ludzi legalizują dewiacyjny telepatyczny, ufolski wpływ na danego
    człowieka. Każda zgoda na hipnozę musi być dobrowolna, a na koniec każdej sesji
    blokują ludziom pamięć - tak, że nawet nie wiedzą, że byli hipnotyzowani. Tylko po
    latach mogą sobie pokojarzyć co i kiedy się działo i częściowo sobie przypomnieć te
    sugestie hipnotyczne.
    > Jest generalna zasada jaka pozwala na spokojne i długie życie: "Rób wszystko
    normalnie i racjonalnie." - czyli należy zwracać uwagę by nie popełniać żadnych
    patologicznych działań. Nie normalne jest masturbowanie się, pijaństwo, obżarstwo,
    narkomania, palenie papierosów, dręczenie innych ludzi lub zwierząt, zaniedbywanie
    obowiązków (higieny, sprzątania, dbania o dzieci i zwierzęta domowe), niechlujstwo i
    inne wszelkie patologie...

    jesli definiujesz 'niemoralnosc' prez zaniedbania to kwestia jest taka ze zawsze
    mozna cos dorzucac (zaniedbanie w chodzeniu do lasu, zaniedbanie w tym a tamtym)

    wiekszosc tego co nazywasz patologiami
    to raczej zwykle jest nazywane niezdrowym trybem zycia - zgadza sie ze to ma znaczny
    wplyw na zycie ale czy na tyle aby angazowac w to kosmitów?

    zgadza sie jednak ze dziala tu jakies prawo podobne do karmicznego.. np obrzarstwo
    prowadzic bedzie do pewnych skutkow powtarzane bedzie prowadzic do nich stale itd...
    to samo z piciem itd

    nastawineie sie na ogarniaie tych mechanizmow jest pomiocne ale trudne i troche chyba
    meczace

    koncepcja szarakow jest jednak ciekawa... jak mozesz to mozesz powiedziec o nich cos
    wiecej... gdzie oni mieszkaja? czy
    takie filmy/serie jak z archiwum x (najpopulatniejszy chyba film o ufo) mowia cos na
    ich temat czy archiwum x nie ma zadnego znaczenia ?
    czy tylko szaraki maja tego typu wplyw na ludzkosc ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: