eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › zapieczone pierścieniu olejowe - jak je rozruszać
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 21. Data: 2016-11-16 09:44:30
    Temat: Re: zapieczone piercieniu olejowe - jak je rozrusza
    Od: t-1 <t...@t...pl>

    W dniu 2016-11-16 o 08:32, abn140 pisze:
    .
    > silnym rozpuszczalnikiem podobno jest aceton. sprobuj dodac do nafty. tyle
    > ze on sam paruje jak wsciekly i cala zabawa moze sie nie udac.
    > aceton jest w butelkach ale jest tez w sprayu do czyszczenia pistoletow do
    > pianki.
    > ten ostatni o dziwo jest najczysciejszy. mam sprawdzalem.
    > kupic jakis pistolet do piany i tym pistoletem mozesz nastrzykac tego
    > acetonu gdzie sie chesz. tyle ze to tylko moja niesprawdzona mysl.
    >
    >
    A nie sądzisz, że w silniku są różne uszczelki np. popychaczy, przewody
    gumowe i inne takie, które zostaną zniszczone przez aceton?


  • 22. Data: 2016-11-16 09:51:37
    Temat: Re: zapieczone piercieniu olejowe - jak je rozrusza
    Od: Nix <v...@w...pl>

    W dniu 2016-11-16 o 08:32, abn140 pisze:
    >> pzdr Nix
    > lata temu na jakiejs grupie, renault czy subaru, czytalem o dedykowanych
    > dodatkach myjacych do silnika.
    > jakis specjalnych, silnych....
    > poszukaj moze to.

    Sa dodatki myjące, dodawane do oleju( jeździ się kilkadziesiąt minut,
    albo bieg jałowy tyle samo) po czym zlewa się olej ze specyfikiem, bo
    można to robić bezpośrednio przed zmianą oleju.
    Nie wierzę jednak w tym przypadku na skuteczność w sensie pierścieni, bo
    sam silnik- kanały olejowe to wyczyści pewnie ze szlamów głównie...

    > jesli auto jezdzilo na jakims miodzie i zaczelo brac olej to jest to powod
    > sprzedazy przez niemca.
    > to juz wiemy
    > ale jak latalo na miodzie to sprobuj wlac dobry syntetyk, a pierwej
    > oczyszczacz wraz z lotos mineralny....
    > po 1000 km na full syntetyku, /wlej rzadki/, zobaczysz po jego kolorze w
    > jakim stanie to wszystko jest.
    > powinien wymywac i przypominac smole.

    I przypomina smołę po ok 500km już, wlewałem dobry syntetyk 5W30...

    > ja tak czyscilem wnetrze padaki golf 2 TD. to co po 1000 zeszlo mechanik
    > odstawil sobie do konserwacji plota....
    > smola.
    > silnym rozpuszczalnikiem podobno jest aceton. sprobuj dodac do nafty. tyle
    > ze on sam paruje jak wsciekly i cala zabawa moze sie nie udac.
    > aceton jest w butelkach ale jest tez w sprayu do czyszczenia pistoletow do
    > pianki.
    > ten ostatni o dziwo jest najczysciejszy. mam sprawdzalem.
    > kupic jakis pistolet do piany i tym pistoletem mozesz nastrzykac tego
    > acetonu gdzie sie chesz. tyle ze to tylko moja niesprawdzona mysl.

    Tylko tutaj jest kwestia taka, że nagar "pierścieniowy" jest głęboko
    ukryty w rowku tłoka i specyfik nie ma do niego bezpośredniego dostepu -
    musi umieć "pełzać" żeby tam się dostać i działać...

    pzdr Nix
    >
    >


  • 23. Data: 2016-11-16 12:12:17
    Temat: Re: zapieczone piercieniu olejowe - jak je rozrusza
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .11.2016 o 08:32 abn140 <a...@g...com> pisze:


    > ale jak latalo na miodzie to sprobuj wlac dobry syntetyk, a pierwej
    > oczyszczacz wraz z lotos mineralny....
    > po 1000 km na full syntetyku, /wlej rzadki/, zobaczysz po jego kolorze w
    > jakim stanie to wszystko jest.
    > powinien wymywac i przypominac smole.
    > ja tak czyscilem wnetrze padaki golf 2 TD. to co po 1000 zeszlo mechanik
    > odstawil sobie do konserwacji plota....
    > smola.

    W dieslu co byś nie wlał to zlejesz smołę (o kolor oczywiście chodzi).
    Mówię o nowym silniku.

    TG


  • 24. Data: 2016-11-16 14:07:20
    Temat: Re: zapieczone pier?cieniu olejowe - jak je rozrusza?
    Od: AA <c...@g...com>

    W dniu wtorek, 15 listopada 2016 21:33:05 UTC+1 użytkownik Nix napisał:

    > Auto świeżo kupione niestety... to Ford akurat.
    > No i nie wiem na jakim oleju chodziło, bo auto z germanii i
    > kontrolki-karteczki olejowej brak. Książka przeglądów jest, ale tam nic
    > nie ma
    > na temat marki i rodzaju oleju.

    Z mojego doświadczenia z pewnym oplem - Twoje pierścienie mogą być nie tylko
    zapieczone, ale i przegrzane.

    Różni Janusze mechaniki też mi mówili przed remontem, że są zapieczone, a po zdjęciu
    głowicy i wyjęciu tłoków okazało się, że pierścionki można dowolnie wyginać, np. w
    piękną literę S, albo niemalże zawiązać na supełek.

    Spróbuj tak z nowym zrobić...

    pozdr
    AA


  • 25. Data: 2016-11-16 17:59:35
    Temat: Re: zapieczone pierścieniu olejowe - jak je rozruszać
    Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-11-15 o 23:35, Zenek Kapelinder pisze:
    > Pomiar cisnienia sprezania robi sie na rozgrzanym silniku.
    >
    Polemizowałbym.
    Albo silnik jesz szczelny i na zimno wszystko jest jak powinno albo jest
    gniotem który musi się nagrzać i uszczelnić żeby wydać normę.

    Silnik tylko na ciepło odpalasz? Czy może zdarza się zimny odpalić?
    Wyobraź sobie diesla który ma problem z kompresją na zimno która po
    rozgrzaniu wraca do normy. Zgadnij co będzie...

    --
    Pozdrawiam
    Lewis


  • 27. Data: 2016-11-16 18:26:09
    Temat: Re: zapieczone pierścieniu olejowe - jak je rozruszać
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    W rozgrzanym silniku sa wlasciwe luzy. Tlok jest na przyklad okragly a nie jajowaty.
    Mozesz polemizowac, mnie tam rybka.


  • 26. Data: 2016-11-16 18:26:09
    Temat: Re: zapieczone pierścieniu olejowe - jak je rozruszać
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    W rozgrzanym silniku sa wlasciwe luzy. Tlok jest na przyklad okragly a nie jajowaty.
    Mozesz polemizowac, mnie tam rybka.


  • 28. Data: 2016-11-16 19:29:44
    Temat: Re: zapieczone pierścieniu olejowe - jak je rozruszać
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
    >W rozgrzanym silniku sa wlasciwe luzy. Tlok jest na przyklad okragly
    >a nie jajowaty. Mozesz polemizowac, mnie tam rybka.

    Ale zeby miec rozgrzany silnik, to najpierw musi na zimno zapalic.

    Pierscieni olejowych to co prawda w zasadzie nie dotyczy.

    J.




  • 29. Data: 2016-11-16 19:43:09
    Temat: Re: zapieczone pierścieniu olejowe - jak je rozruszać
    Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-11-16 o 18:26, Zenek Kapelinder pisze:
    > W rozgrzanym silniku sa wlasciwe luzy. Tlok jest na przyklad okragly a nie
    jajowaty. Mozesz polemizowac, mnie tam rybka.
    >

    Dlatego wykonuje się co najmniej 2 pomiary.

    --
    Pozdrawiam
    Lewis


  • 30. Data: 2016-11-16 21:27:40
    Temat: Re: zapieczone pierścieniu olejowe - jak je rozruszać
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jak nie dotyczy. Widziales kiedys typowy pierscien tlokowy? Wiesz po co jest luz na
    zamku i dlaczego na zimnym musi byc? A dlaczego na trzecim, jesli zeliwny,
    zgarniajacym olejowym jak skladaja silnik to luzu nie ma? Trzeba zimny zapalic. Ano
    trzeba, ale jesli zimny nie zapala to znaczy ze nieszczelny na tlokach i
    pierscieniach i jest do remontu. Ale jak zimny do remontu nie zapala i na sznurku
    pociagnac samochod zeby zamiast 200 obrotow mial 500 to zapali.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: