eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowa › zdjecia kajakowe - czym to robione?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 61. Data: 2015-12-29 17:58:27
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: Starzec z Gór <d...@v...pl>

    W dniu poniedziałek, 28 grudnia 2015 18:07:54 UTC+1 użytkownik
    T...@s...in.the.world napisał:
    > In article <8...@g...c
    om>,
    > Starzec z Gór <d...@v...pl> wrote:
    >
    > > W dniu niedziela, 27 grudnia 2015 08:40:17 UTC+1 użytkownik XX YY napisał:
    > > > > Jeżeli coś ma rozszerzenie .jpg na windzie, to jest zdjęciem. Na Macu
    > > > > może być czymkolwiek - mało oblatany użytkownik nie rozróżni.
    > > > > Prościej się nie da.
    > > > > Pozdrawiam Marcin
    > > >
    > > > dawno nikt nie pisal tutaj rownych glupot.
    > > > zanim zaczniesz wypisywac wysnute z palca teorie , to moze poczytaj cos na
    > > > ten temat.
    > >
    > > Nie z palca ale z praktyki.
    > E, to jest zdaje sie efekt 'jaskini Platona'. Nie wszystko jest takie,
    > jak ci sie wydaje. A pracujac w srodowisku multiplatformowym to ty
    > musisz pewne rzeczy wiedziec, a nie zwalac na maki...
    > --
    > TA

    To że ja wiem -wyobraź sobie że pierwszy raz zetknąłwszy się z tym problemem,
    przysiadłem fałdów i choć nie jestem informatykiem, problem ogarnąłem- nic nie
    zmienia. To użytkownicy MACów nagminnie popełniają błędy. Oczywiście, oni tracą
    "tylko" zdjęcia, ja dodatkowo czas i pieniądze ( również na tłumaczenie że ich
    "cudowne jabłuszko" takie numery robi w deflaucie )
    Pozdrawiam Marcin


  • 62. Data: 2015-12-29 18:02:54
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: Starzec z Gór <d...@v...pl>

    W dniu poniedziałek, 28 grudnia 2015 18:10:58 UTC+1 użytkownik
    T...@s...in.the.world napisał:
    > In article <6...@g...c
    om>,
    > Starzec z Gór <d...@v...pl> wrote:
    >
    > > To nie jest mój problem- to jest problem nieuświadomionych użytkowników Maca.
    > IMHO to jest jednak twoj problem.

    Pośrednio. Ale na jego powstanie wpływu nie mam.

    >
    > > Tzn ja to doskonale wiem, ale klienci niekoniecznie- stąd mój wnerw na
    > > makówkę.
    >
    > > PS Klasyczny przykład komplikowania rzeczy prostych.
    > Najprosciej - kup se maka.
    > I po problemie...
    >
    > --
    > TA

    I mając makówkę odtworzę plik graficzny na podstawie pliku metadata ?
    Pozdrawiam Marcin
    PS Noritsu z makówką nie współpracuje, co nie dziwota.


  • 63. Data: 2015-12-29 18:06:15
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: Starzec z Gór <d...@v...pl>

    W dniu poniedziałek, 28 grudnia 2015 18:09:29 UTC+1 użytkownik
    T...@s...in.the.world napisał:
    > In article <0...@g...c
    om>,
    > Starzec z Gór <d...@v...pl> wrote:
    >
    >
    > > Jasne - zwłaszcza że w wypadku Maca często nie jest w ogóle plikiem
    > > graficznym.
    > A czym jest?
    > Ja naprawde pierwsze slysze, ze uzytkownicy zmieniaja nazwy plikow wraz
    > z rozszerzeniem.
    > --
    > TA

    Pisałem powyżej - plikiem metadata. I również nie mam pojęcia dlaczego ludzie
    zgrywają je zamiast graficznych. A dokładniej, mieszają jedne z drugimi.
    Pozdrawiam Marcin


  • 64. Data: 2015-12-29 18:07:58
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: Starzec z Gór <d...@v...pl>

    W dniu poniedziałek, 28 grudnia 2015 17:33:35 UTC+1 użytkownik XX YY napisał:

    >
    > dokladnie taka samo jest w windowsie:.
    >
    > http://windows.microsoft.com/pl-pl/windows/show-hide
    -file-name-extensions#show-hide-file-name-extensions
    =windows-vista
    >
    > jesli nazywasz to przykladem komplikowania rzeczy prostych , to obydwa systemy sa
    pod tym wzgledem identyczne.

    Może dlatego Wista jest uważana za najgorszy system z tej rodziny ?
    Pozdrawiam Marcin


  • 65. Data: 2015-12-29 18:39:22
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: XX YY <f...@g...com>


    > >
    > > jesli nazywasz to przykladem komplikowania rzeczy prostych , to obydwa systemy sa
    pod tym wzgledem identyczne.
    >
    > Może dlatego Wista jest uważana za najgorszy system z tej rodziny ?
    > Pozdrawiam Marcin

    Mozliwosc wylaczenie , zalaczenia wyswietlania rozszerzen maja wszystkie windowsy
    bodaj od poczatku.
    nawet pod podanym linkime masz mozliwosc wybrania innego systemu operacyjnego - opis
    pozostaje dokladnie ten sam.

    Twoj problem polega na tym, ze w mac miales wylaczona opcje wyswietlania rozszerzen.

    w tym przapdku jesli np plik tekstowy zatytulowales " tytul.jpg" to komputer
    wyswietlil nazwe pliku " tytul.jpg" Zinterpretowales blednie czlon jpg jako
    rozszerzenie, gdy tymczasem jest to czesc tytulu.
    Gdybycs mial zalaczona opcje wyswietlania rozszeszen, komputer wyswietlilby np.
    "tytul.jpg.txt" ostatni czlon po kropce oznacza rozszerzenie.
    Dlatego dziwilo Cie , ze system maca wyswietla rozszerzuenie jpg dla programow
    niegraficznych.
    Mac robi wszystko prawidlowo ,tak jak byc powinno.
    Problem nie w systemie a w pochopnym wyciaganiu wnioskow.

    Nie ma najmniejszych podstaw by stwierdzic , ze Viasta jest gorsza od innych
    windowsow. Obawiam sie , ze w Polsce tego nikt nie jest w stanie tego stwierdzic.
    Ktoz jest w stanie porownac dokumnetacje obu systemo , jesli liczy ona miliony stron
    i to w kodzie zrodlowym ?
    To sa takie luzne dywagacje , co sie komu wydaje.


  • 66. Data: 2015-12-29 19:41:39
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: Starzec z Gór <d...@v...pl>

    W dniu wtorek, 29 grudnia 2015 18:39:24 UTC+1 użytkownik XX YY napisał:
    > > >
    > > > jesli nazywasz to przykladem komplikowania rzeczy prostych , to obydwa systemy
    sa pod tym wzgledem identyczne.
    > >
    > > Może dlatego Wista jest uważana za najgorszy system z tej rodziny ?
    > > Pozdrawiam Marcin
    >
    > Mozliwosc wylaczenie , zalaczenia wyswietlania rozszerzen maja wszystkie windowsy
    bodaj od poczatku.
    > nawet pod podanym linkime masz mozliwosc wybrania innego systemu operacyjnego -
    opis pozostaje dokladnie ten sam.
    >
    > Twoj problem polega na tym, ze w mac miales wylaczona opcje wyswietlania
    rozszerzen.
    >
    > w tym przapdku jesli np plik tekstowy zatytulowales " tytul.jpg" to komputer
    wyswietlil nazwe pliku " tytul.jpg" Zinterpretowales blednie czlon jpg jako
    rozszerzenie, gdy tymczasem jest to czesc tytulu.
    > Gdybycs mial zalaczona opcje wyswietlania rozszeszen, komputer wyswietlilby np.
    "tytul.jpg.txt" ostatni czlon po kropce oznacza rozszerzenie.
    > Dlatego dziwilo Cie , ze system maca wyswietla rozszerzuenie jpg dla programow
    niegraficznych.
    > Mac robi wszystko prawidlowo ,tak jak byc powinno.
    > Problem nie w systemie a w pochopnym wyciaganiu wnioskow.
    >
    > Nie ma najmniejszych podstaw by stwierdzic , ze Viasta jest gorsza od innych
    windowsow. Obawiam sie , ze w Polsce tego nikt nie jest w stanie tego stwierdzic.
    > Ktoz jest w stanie porownac dokumnetacje obu systemo , jesli liczy ona miliony
    stron i to w kodzie zrodlowym ?
    > To sa takie luzne dywagacje , co sie komu wydaje.

    Nie doczytałeś. To nie JA mam problem z ogarnięciem działania MACa - bo z niego nie
    korzystam. To użytkownicy MACa mają problem z zapisywaniem plików graficznych,
    ostatnim czasem permanentny. Mogę się jedynie domyślać że ich komputery z przyczyn mi
    nieznanych równorzędnie traktują pliki graficzne oraz pliki inne. Ponieważ nie mam
    najmniejszego wpływu na to co jest przyczyną, piętnuję objawy.
    Inaczej pisząc nie mogę powiedzieć czy apple kupują blondynki, czy dla blondynek MAC
    jest zbyt skomplikowany - tak czy owak to nie bangla.
    I tylko ja się muszę za Appla tłumaczyć.
    Pozdrawiam Marcin


  • 67. Data: 2015-12-29 20:39:38
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: XX YY <f...@g...com>


    >
    > Nie doczytałeś. To nie JA mam problem z ogarnięciem działania MACa - bo z niego nie
    korzystam. To użytkownicy MACa mają problem z zapisywaniem plików graficznych,
    ostatnim czasem permanentny.


    sorry , sadzilem , ze uzywales- pisales o doswiadczeniach z praktyki.
    czyli ...uraban legend - tak jak sadzilem

    ja uzywalem , uzywam , i bede uzywal - nie ma problemow z zapisywaniem.
    na codzien do obrobki stosuje pc, ale nie stwierdzam przewagi jednego systemu nad
    drugim.


    w firmie mialem kilkanascie macow, przeszlismy pozniej na pecety.
    nie ma to wplywu na merytoryczna dzialanosc firmy , stwierdzuam jednak ze maci byly
    bardziej przyjazne w uzytkowaniu. Programy te same , ale latwiejsze i mniejsze
    okablowanie , mniejszy pobor pradu , i co wazne , mniejsza calosc ( wiecej miejsca w
    biurach) i cichsza c praca. wydzielaly mniej ciepla. w lecie w pokoju z kilkoma
    pecetami jednak jest wyraznie cieplej .
    w sumie to wszystko jedno ktory system , jeden i drugi robi to samo , w gruncie
    rzeczy nie da sie powiedziec , ktory lepszy - do jednego i drugiego mozna sie
    przystosowac. Mac jest jakby wymagajacym nieco mniej obslugi i klikania , ale to bez
    wiekszego znaczenia w praktyce.

    Juz nie pamietam szczegolow , ale ze wzgldu na inne procesory kiedys mac byl
    prydystynowany do obrobki plikow graficznych i muzycznych , dzisiaj to juz chyba nie
    ma wiekszego znaczenia.

    Do dziaja przechowuje pierwszy portable maca - kosztowal wowczas ... 6000 usd i ma
    cale 40 MB harddisk. Funkcjomuje wlasciwie do dziaiaj wspaniale , ma wszystko oprocz
    intetrnetu , ale daloby sie podlaczyc.

    sadze , ze za 50 lat osiagnie wartosc nowego samochodu ;-)


  • 68. Data: 2015-12-29 21:12:20
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: Starzec z Gór <d...@v...pl>

    W dniu wtorek, 29 grudnia 2015 20:39:43 UTC+1 użytkownik XX YY napisał:
    > >
    > > Nie doczytałeś. To nie JA mam problem z ogarnięciem działania MACa - bo z niego
    nie korzystam. To użytkownicy MACa mają problem z zapisywaniem plików graficznych,
    ostatnim czasem permanentny.
    >
    >
    > sorry , sadzilem , ze uzywales- pisales o doswiadczeniach z praktyki.
    > czyli ...uraban legend - tak jak sadzilem

    Owszem, używałem. Nie miałem specjalnych problemów z tym systemem. Lat temu
    przynajmniej pięć.Problemy o jakich piszę na masową skalę ujawniły się jakieś
    półtorej roku temu.

    >
    > ja uzywalem , uzywam , i bede uzywal - nie ma problemow z zapisywaniem.
    > na codzien do obrobki stosuje pc, ale nie stwierdzam przewagi jednego systemu nad
    drugim.

    Też się zgodzę- okazjonalnie korzystam z MACa kolegi i w sumie wychodzi na jedno na
    jakiej platformie pracuję ( jedna opcja wi9ęcej do odklikania na MACU )
    >
    >
    > w firmie mialem kilkanascie macow, przeszlismy pozniej na pecety.
    > nie ma to wplywu na merytoryczna dzialanosc firmy , stwierdzuam jednak ze maci byly
    bardziej przyjazne w uzytkowaniu. Programy te same , ale latwiejsze i mniejsze
    okablowanie , mniejszy pobor pradu , i co wazne , mniejsza calosc ( wiecej miejsca w
    biurach) i cichsza c praca. wydzielaly mniej ciepla. w lecie w pokoju z kilkoma
    pecetami jednak jest wyraznie cieplej .
    > w sumie to wszystko jedno ktory system , jeden i drugi robi to samo , w gruncie
    rzeczy nie da sie powiedziec , ktory lepszy - do jednego i drugiego mozna sie
    przystosowac. Mac jest jakby wymagajacym nieco mniej obslugi i klikania , ale to bez
    wiekszego znaczenia w praktyce.
    >
    > Juz nie pamietam szczegolow , ale ze wzgldu na inne procesory kiedys mac byl
    prydystynowany do obrobki plikow graficznych i muzycznych , dzisiaj to juz chyba nie
    ma wiekszego znaczenia.

    Z tego co wiem to nie o procki chodziło, ale z grubsza się zgodzę. MAC OS lepiej
    sobie radził z magazynowaniem stanów pośrednich.
    >
    > Do dziaja przechowuje pierwszy portable maca - kosztowal wowczas ... 6000 usd i ma
    cale 40 MB harddisk. Funkcjomuje wlasciwie do dziaiaj wspaniale , ma wszystko oprocz
    intetrnetu , ale daloby sie podlaczyc.
    >
    > sadze , ze za 50 lat osiagnie wartosc nowego samochodu ;-)

    I niech ci się darzy
    Pozdrawiam Marcin


  • 69. Data: 2015-12-29 23:21:18
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <4...@g...c
    om>,
    Starzec z Gór <d...@v...pl> wrote:

    > W dniu poniedziałek, 28 grudnia 2015 18:07:54 UTC+1 użytkownik
    > T...@s...in.the.world napisał:
    > > In article <8...@g...c
    om>,
    > > Starzec z Gór <d...@v...pl> wrote:
    > >
    > > > W dniu niedziela, 27 grudnia 2015 08:40:17 UTC+1 użytkownik XX YY
    > > > napisał:
    > > > > > Jeżeli coś ma rozszerzenie .jpg na windzie, to jest zdjęciem. Na Macu
    > > > > > może być czymkolwiek - mało oblatany użytkownik nie rozróżni.
    > > > > > Prościej się nie da.
    > > > > > Pozdrawiam Marcin
    > > > >
    > > > > dawno nikt nie pisal tutaj rownych glupot.
    > > > > zanim zaczniesz wypisywac wysnute z palca teorie , to moze poczytaj cos
    > > > > na
    > > > > ten temat.
    > > >
    > > > Nie z palca ale z praktyki.
    > > E, to jest zdaje sie efekt 'jaskini Platona'. Nie wszystko jest takie,
    > > jak ci sie wydaje. A pracujac w srodowisku multiplatformowym to ty
    > > musisz pewne rzeczy wiedziec, a nie zwalac na maki...

    > To że ja wiem -wyobraź sobie że pierwszy raz zetknąłwszy się z tym
    > problemem, przysiadłem fałdów i choć nie jestem informatykiem, problem
    > ogarnąłem- nic nie zmienia. To użytkownicy MACów nagminnie popełniają błędy.
    > Oczywiście, oni tracą "tylko" zdjęcia, ja dodatkowo czas i pieniądze (
    > również na tłumaczenie że ich "cudowne jabłuszko" takie numery robi w
    > deflaucie )
    No, ale wlasnie nie ogarnales.
    Zapewniam cie, ze ten problem nie jest powszechny. A ty wciaz nie
    rozumiesz w jakich okolicznosciach cos takiego zachodzi i dlaczego. Ja
    tez nie, bo nie opisales okolicznosci i zrzucasz wszytsko na maki.

    Ja widze na przyklad, ze nie wycinasz sygnaturki przedpiscy.
    Ale nie twierdze przeciez, ze to wina pc.
    --
    TA


  • 70. Data: 2015-12-29 23:22:27
    Temat: Re: zdjecia kajakowe - czym to robione?
    Od: T...@s...in.the.world

    In article <1...@g...c
    om>,
    Starzec z Gór <d...@v...pl> wrote:

    > Ja od razu po wczytaniu zlecenia widzę że mam np 100 zdjęć, a klient myśli że
    > zgrał "pińcet"
    Dziwnych masz klientow. Jakos nie chce mi sie wierzyc.
    --
    TA

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: