eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykle › Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 1. Data: 2011-04-28 07:15:55
    Temat: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: zbigi <z...@w...pl>

    Witojciez!
    Trafil do mnie Simson kolegi. A wlasciwie, to jego syna.
    No i ten Simson sie dziwnie zachowuje. Owoz kolega (a wlasciwie jego
    syn) uskarzal sie na postepujace slabniecie motorka.
    Pierwsze ogledziny i probna jazda nie wykazaly nic niepokojacego; Silnik
    ladnie zapalal, ladnie pracowal (no.. troszke potrafil zgubic wolne
    obroty albo zaciac sie na wysokich) i niczego - wlacznie z przyslowiowa
    pizda - mu nie brakowalo.
    Zatrudnilem jednak jezdzca testowego w postaci syna sasiadow i nakazalem
    mu jezdzic tym Simsonem tak dlugo, az sie znudzi. Synowi sasiadow lub
    Simsononowi. ;)
    No i znudzilo sie. Simsonowi wlasnie. Po dluzszym upalaniu w lekko
    trudnym (dla Simsona) terenie doprowadzono go do stanu, w ktorym odmowil
    wspolpracy. Zadne proby odpalenia nie skutkowaly i dopiero po
    dwudziestominutowej przerwie silnik nabral checi do wspolpracy.
    Badania drogowe (a raczej lesne) potrwaly jeszcze kilka dni i pol
    zbiornika paliwa i mozna juz zwerbalizowac wnioski:
    Silnik na zimno odpala ladnie i calkiem przyzwoicie pracuje. Czasem sa
    klopoty z obrotami biegu jalowego (potrafi dazyc do zgasniecia) a czasem
    podczas jazdy "gaz sie zacina" i motocykl potrafi poniesc. ;)
    Po jakims czasie (minimum 15...30 minut pod ponadprzecietnym
    obciazeniem) silnik zaczyna slabnac, az wreszcie korzysta z chwili
    nieuwagi prowadzacego i gasnie. Ewentualnie zostanie wylaczony. No i
    wtedy zadna magia nie pomaga - swieca ma iskre, a silnik nie chce gadac.
    Podczas tych (bezskutecznych) prob uruchomienia potrafi solidnie kichnac
    w tlumik (i zadymic pol podworka).
    Wiec ja sie pytam: o co sie temu Simsonowi moze rozchodzic?
    Macie jakies pomysly?
    Bo ja tylko lekkie podejrzenia bez zadnych pewniakow. A ze chwilowo
    zarobiony jestem, to i nie bardzo mam czas na dlugotrwala obserwacje i
    zabawe w eliminatke...
    Z gory dziekuje za podpowiedzi :)
    --
    zbigi i stopka zastepcza


  • 2. Data: 2011-04-28 07:47:31
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: Piotrek Roczniak <piotrek@oczniak.net>

    Dnia 28.04.2011 zbigi <z...@w...pl> napisał/a:

    Ostatnio gdy tak mialem (nie w simsonie) - winny okazal sie krociec
    (a wlasciwie sitko na kroccu) w baku. Po wymianie problemy znikly.

    --
    Der ver zwei peanuts, valking down der strasse, and von vas... assaulted!
    peanut. Ho-ho-ho-ho.


  • 3. Data: 2011-04-28 08:48:42
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>

    W dniu 2011-04-28 09:15, zbigi pisze:

    > Zatrudnilem jednak jezdzca testowego w postaci syna sasiadow


    No to ISO 9001 raczej chuj strzelil jesli chodzi o normatywy testowania.

    Ale dlaczego nie uwazasz ze w tym sprzecie tak po prostu se normalnie
    tlok puchnie od przegrzania?

    KJ


  • 4. Data: 2011-04-28 08:52:42
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "KJ Siła Słów" <K...@n...com> napisał w wiadomości
    news:ipb9ld$2q2$1@inews.gazeta.pl... W dniu 2011-04-28 09:15, zbigi pisze:
    >> Zatrudnilem jednak jezdzca testowego w postaci syna sasiadow
    > No to ISO 9001 raczej chuj strzelil jesli chodzi o normatywy testowania.
    > Ale dlaczego nie uwazasz ze w tym sprzecie tak po prostu se normalnie tlok
    > puchnie od przegrzania?
    > KJ

    Chyba w życiu nie widziałeś z bliska simsona.

    --
    Grzybol



  • 5. Data: 2011-04-28 08:54:32
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: "Grzybol" <g...@w...pl>

    Użytkownik "zbigi" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ipb47e$u97$1@news.onet.pl...
    > Witojciez!
    > Trafil do mnie Simson kolegi. A wlasciwie, to jego syna.
    > No i ten Simson sie dziwnie zachowuje. Owoz kolega (a wlasciwie jego syn)
    > uskarzal sie na postepujace slabniecie motorka.
    > Pierwsze ogledziny i probna jazda nie wykazaly nic niepokojacego; Silnik
    > ladnie zapalal, ladnie pracowal (no.. troszke potrafil zgubic wolne obroty
    > albo zaciac sie na wysokich) i niczego - wlacznie z przyslowiowa pizda -
    > mu nie brakowalo.
    > Zatrudnilem jednak jezdzca testowego w postaci syna sasiadow i nakazalem
    > mu jezdzic tym Simsonem tak dlugo, az sie znudzi. Synowi sasiadow lub
    > Simsononowi. ;)
    > No i znudzilo sie. Simsonowi wlasnie. Po dluzszym upalaniu w lekko trudnym
    > (dla Simsona) terenie doprowadzono go do stanu, w ktorym odmowil
    > wspolpracy. Zadne proby odpalenia nie skutkowaly i dopiero po
    > dwudziestominutowej przerwie silnik nabral checi do wspolpracy.
    > Badania drogowe (a raczej lesne) potrwaly jeszcze kilka dni i pol
    > zbiornika paliwa i mozna juz zwerbalizowac wnioski:
    > Silnik na zimno odpala ladnie i calkiem przyzwoicie pracuje. Czasem sa
    > klopoty z obrotami biegu jalowego (potrafi dazyc do zgasniecia) a czasem
    > podczas jazdy "gaz sie zacina" i motocykl potrafi poniesc. ;)
    > Po jakims czasie (minimum 15...30 minut pod ponadprzecietnym obciazeniem)
    > silnik zaczyna slabnac, az wreszcie korzysta z chwili nieuwagi
    > prowadzacego i gasnie. Ewentualnie zostanie wylaczony. No i wtedy zadna
    > magia nie pomaga - swieca ma iskre, a silnik nie chce gadac. Podczas tych
    > (bezskutecznych) prob uruchomienia potrafi solidnie kichnac w tlumik (i
    > zadymic pol podworka).
    > Wiec ja sie pytam: o co sie temu Simsonowi moze rozchodzic?
    > Macie jakies pomysly?
    > Bo ja tylko lekkie podejrzenia bez zadnych pewniakow. A ze chwilowo
    > zarobiony jestem, to i nie bardzo mam czas na dlugotrwala obserwacje i
    > zabawe w eliminatke...
    > Z gory dziekuje za podpowiedzi :)

    Kranik, dysze w gaźniku, wyczyścić bak, sprawdzic czy jest dziurka w korku -
    odpowietrznik, ajk zatkany, korek szczelny będą takie objawy j/w. Pozdr.

    --
    Grzybol



  • 6. Data: 2011-04-28 10:34:17
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: "Michał Demczuk" <m...@i...pl>

    zbigi wrote:
    > Witojciez!
    > Trafil do mnie Simson kolegi. A wlasciwie, to jego syna.

    Hej Zbigi. A powiedzno, to elektronik jest, bo nie pamietam jak bylo w
    Simsonach.
    Ale pomysl mam taki, kiedys dlubalam w silnikach produkcji radzickiej do
    lodzi, akurat mysle o Wietieroku. Tez tak bylo, radziecka elektronika
    zawiodla, po nagrzaniu przestala dzialac. Pomysl o tym czy pod wplywem
    temperetury cos sie nie psuje. Z reszta co ja Ci bede opowiadal, wes
    suszarke do wlosow i potesuj niekture elementy na cieplo :)



    --
    Pozdr..

    Michał Demczuk
    www.demczuk.pl
    Dealer: Husqvarna, Kymco



  • 7. Data: 2011-04-28 11:56:30
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: Jacot <j...@m...pl>

    "Michał Demczuk" <m...@i...pl> wrote:

    >Hej Zbigi. A powiedzno, to elektronik jest,

    A tez mie pierwsze przyszlo na mysl;)
    Ale iskra ponoc jest.
    I paliwo, a nawet za duzo jakby chwilami.
    Plywaki szczelne?
    Generalnie jak nie zaplon i nie paliwo to tylko simeringi na wale
    zostaja;)

    --
    Pozdrowionka
    Jacot M10
    http://www.junak.riders.pl
    http://stokrotka.ath.cx


  • 8. Data: 2011-04-28 15:16:22
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: "greg" <g...@f...com>


    "zbigi" <z...@w...pl> wrote in message
    news:ipb47e$u97$1@news.onet.pl...
    > Witojciez!
    > Trafil do mnie Simson kolegi. A wlasciwie, to jego syna.
    > > --

    Ale jak zagaśnie to paliwo ma? Bo jak nie, to może vapour lock? Czyli że mu
    np w przegrzanym przewodzie paliwowym/filtrze paliwa odparowuje paliwo i się
    tworzy korek gazowy. Zapowietrza się czyli. Jak ostygnie to korek znika i
    działa wszystko.

    Tak tylko gdybam, sie nie znam na simsonach.

    pozdro

    greg


  • 9. Data: 2011-04-28 17:12:59
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: Gr4N4c1K <granacik@wy_ciac.poczta.onet-dot-pl>

    Dnia 28-04-2011 o 09:15:55 zbigi <z...@w...pl>
    napisał(a):

    > Witojciez!
    > Trafil do mnie Simson kolegi. A wlasciwie, to jego syna.
    > No i ten Simson sie dziwnie zachowuje. Owoz kolega (a wlasciwie jego
    > syn) uskarzal sie na postepujace slabniecie motorka.

    (ciach)

    co z kompresją? mierzyliście kiedy zdychał?

    a czy przypadkiem gaźnik się nie gotuje? jest pomiędzy nim a cylindrem
    przekładka plastikowa? jak nie to dorobić przynajmniej 5mm z turbaksu albo
    innego twardego tworzywa odpornego na wysoką temperature. i jaki to
    gaźnik? z dużą czy małą przepustnicą (chodzi o średnice)te z dużą dawały
    większe osiągi ale szybciej się zużywały w układzie przepustnica-korpus

    jak nie gaźnik, kompresja, to zostają simmerringi i coś z zapłonem. może
    któraś cewka po dostaniu dużej temperatury głupieje, zazwyczaj sygnałowa.

    daaawno to było kiedym ujeżdżał simaka. cudna maszyna. sam bym teraz kupił
    dzieciakowi do nauki ale ceny zaporowe.

    pozdrawiam


  • 10. Data: 2011-04-28 19:41:36
    Temat: Re: Simson - dziwne objawy braku p...zdy.
    Od: Michał V-R <m...@o...pl>

    W dniu 2011-04-28 19:12, Gr4N4c1K pisze:

    > daaawno to było kiedym ujeżdżał simaka. cudna maszyna. sam bym teraz
    > kupił dzieciakowi do nauki ale ceny zaporowe.

    ja swojej corze kupilem takie cos (cora ma 5 lat)
    https://picasaweb.google.com/116920458240353803351/1
    #5549433395078388850
    jedyna wada, ze nie ma biegow, ale polecam.
    --
    Pozdrawiam
    Michal V-R
    gg 9409047
    ----------------------------------------
    żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
    ----------------------------------------

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: