Cześć.

Pacjent to G860 (1155 Sandy Bridge) wsadzony w maluteńką płytę Gigabyte.

Pacjent w ciągu dwóch dni wykazuje po kolej waczanie się co drugi raz,
nie właczanie się, właczanie się tyko na innej kości pamięci, nie
właczanie się na innej kości pamięci i na koniec wrzeszczenie beeperem
na dowolnej kości pamięci. Wszystkie za wyjątkiem tej pierwszej są
sprawne. Pierwsza nie jest wykrywna w 2 innych płytach.

Założenie: popusta pamięć DDR3 uszkodziła coś więcej.

Ani jeden kondensator nie popuścił w pieluchę.

No i teraz pytanie: stawiać w takiej sytuacji na uszkodzenie CPU czy
płyty? Nie mam niestety nic z 1155 na podmianę, ani cpu ani płyty. Więc
musze strzelać na ślepo. CPU jest za 10zł :)

do góry

Dnia Sun, 25 Nov 2018 16:40:52 +0100, Sebastian Biały napisał(a):

> No i teraz pytanie: stawiać w takiej sytuacji na uszkodzenie CPU czy
> płyty? Nie mam niestety nic z 1155 na podmianę, ani cpu ani płyty. Więc
> musze strzelać na ślepo. CPU jest za 10zł :)

Zawsze na płytę.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

On 25/11/2018 16:52, Jacek Maciejewski wrote:
>> No i teraz pytanie: stawiać w takiej sytuacji na uszkodzenie CPU czy
>> płyty? Nie mam niestety nic z 1155 na podmianę, ani cpu ani płyty. Więc
>> musze strzelać na ślepo. CPU jest za 10zł :)
> Zawsze na płytę.

Niepokoi mnie ten zintegrowany kontroler ram w CPU. Bły jakieś problemy
kiedyś z napięciem i procesory po kilku latach pracy na za wysokim psuły
się. Rozumiem że nadal stawiamy na płytę ;)? Bo róznica cenowo
eksperymentu to 15x ;)

do góry

Dnia Sun, 25 Nov 2018 17:06:21 +0100, Sebastian Biały napisał(a):

> Bo róznica cenowo
> eksperymentu to 15x ;)

No kurcze, jak procek jest za 10 zł to kup drugi dla świętego spokoju :)
I będziesz miał jasność.
--
Jacek
I hate haters.

do góry

On 25/11/2018 17:10, Jacek Maciejewski wrote:
> No kurcze, jak procek jest za 10 zł to kup drugi dla świętego spokoju :)
> I będziesz miał jasność.

Czas eksperymentu droższy niż te pieniąde :D

do góry

W dniu 2018-11-25 o 17:11, Sebastian Biały pisze:
> On 25/11/2018 17:10, Jacek Maciejewski wrote:
>> No kurcze, jak procek jest za 10 zł to kup drugi dla świętego spokoju :)
>> I będziesz miał jasność.
>
> Czas eksperymentu droższy niż te pieniąde :D

Stawiam na Gigabyte.
Moja trzecia płyta Gigabyte właśnie podobnie umarła. Włączała się, po
jakimś czasie bluescreeny i wyłączanie. Czasami nagły zgon. Z pamięciami
też różnie było jak podmieniałem. Kupiłem nawet kolejny procek,
podziałało tydzień dobrze i to samo.
Już myślałem że kolejny procesor płyta uwaliła, ale okazało się, że
rozłożenie i złożenie z powrotem powodowało znowu pracę nawet do
tygodnia bez problemów po czym znowu to samo.
Ponieważ w związku z tym nie było nawet 0,0001% szans na uznanie
gwarancji wady płyty, trzeba było płytę kompletnie uziemić.

Z kolei druga i pierwsza płyta Gigabyte po prostu po gwarancji już
pewnego dnia się nie włączyła, a karta graficzna Gigabyte zaczęła siać
kwadracikami Tak więc dożywotnio wyleczyłem się s Gigabyte i nigdy więcej.

Finalnie oba procesory siedzą od roku w Asrockach.

Tak więc, wyrzuć Gigabyte i kup cokolwiek innego.


--
Irokez

do góry

W dniu 2018-11-25 o 17:45, Irokez pisze:

> Tak więc, wyrzuć Gigabyte i kup cokolwiek innego.
>
>

Może w Gigabyte mniej ołowiu w cynie?

do góry

On 2018-11-25, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> Cześć.
>
> Pacjent to G860 (1155 Sandy Bridge) wsadzony w maluteńką płytę Gigabyte.
>
> Pacjent w ciągu dwóch dni wykazuje po kolej waczanie się co drugi raz,
> nie właczanie się, właczanie się tyko na innej kości pamięci, nie
> właczanie się na innej kości pamięci i na koniec wrzeszczenie beeperem
> na dowolnej kości pamięci. Wszystkie za wyjątkiem tej pierwszej są
> sprawne. Pierwsza nie jest wykrywna w 2 innych płytach.

A robisz to wszystko na gołej płycie, tj. bez kart, bo czasami takie
objawy dają problemy z kartami?

Apropos bipera, czy ten biper nie powinien czasami wrzeszczeć kodami
sygnalizując co tam nie halo? Tak na szybko:
https://www.computerhope.com/beep.htm

--
Marcin

do góry

W dniu 25.11.2018 o 16:40, Sebastian Biały pisze:
> Cześć.
>
> Pacjent to G860 (1155 Sandy Bridge) wsadzony w maluteńką płytę Gigabyte.
>
> Pacjent w ciągu dwóch dni wykazuje po kolej waczanie się co drugi raz,
> nie właczanie się, właczanie się tyko na innej kości pamięci, nie
> właczanie się na innej kości pamięci i na koniec wrzeszczenie beeperem
> na dowolnej kości pamięci. Wszystkie za wyjątkiem tej pierwszej są
> sprawne. Pierwsza nie jest wykrywna w 2 innych płytach.
>
> Założenie: popusta pamięć DDR3 uszkodziła coś więcej.
>
> Ani jeden kondensator nie popuścił w pieluchę.
>
> No i teraz pytanie: stawiać w takiej sytuacji na uszkodzenie CPU czy
> płyty? Nie mam niestety nic z 1155 na podmianę, ani cpu ani płyty. Więc
> musze strzelać na ślepo. CPU jest za 10zł :)

Mi to jednak bardziej pasuje do uszkodzonego zasilacza.

do góry

W dniu 2018-11-25 o 21:47, t-1 pisze:
> W dniu 2018-11-25 o 17:45, Irokez pisze:
>
>> Tak więc, wyrzuć Gigabyte i kup cokolwiek innego.
>>
>>
>
> Może w Gigabyte mniej ołowiu w cynie?

O ile wiem, to zero ołowiu ostatnio.
Ale to nie przeszkadza Asusowi, Asrockowi, MSI i innym działać aż do
zestarzenia technologicznego, a Gigabyte tylko do końca gwarancji + 1
dzień. No z trzecią szansą dla Gigabyte się udało że padło po roku.
Więcej szans dla Gigabyte nie będzie z mojej strony.


--
Irokez

do góry