eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polip › UKE + regulacja rynku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 111

  • 21. Data: 2011-03-10 22:10:02
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    Dnia Thu, 10 Mar 2011 23:01:54 +0100, kyob napisał(a):
    /../
    >
    > UMOWA reguluje stosunki uslugodawcy-uslugobiorcy, jesli uslugobiorca
    > podpisal umowe, wiec gdzie jest problem jesli usluga jest swiadczona
    > niezgodnie z umowa mozna ja reklamowac lub rezygnowac... gdzie jest
    > problem?

    W UPC ponoć jest taki punkt, że Ci rozłączą jak nadmiernie wykorzystujesz
    łącze,
    Generalnie: Nie ma pomysłu jak sformułować umowę, żeby była strawna dla
    ludzi i opisywała istotne parametry łącza. Tj nie ma limitów.
    Są durne ograniczenia małych ISP względem MAC kart. Dlatego u mnie nie
    mają szans - boję się że se zmienię kartę np. w święta i zostanę bez
    neta, zanim ktoś zrobi.
    UPC dawało ograniczenia na ilość komputerów, przy czym za komputer uważa
    drukarkę, komórkę, lodówkę itp.
    Nie wiem nawet czy teraz daje.


  • 22. Data: 2011-03-10 22:10:46
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: kyob <k...@w...pl>

    W dniu 10.03.2011 23:14, Grzegorz Staniak pisze:
    > To teraz ja powiem: nie rób z ludzi idiotów. Nie muszą zresztą
    > rozumieć do końca wszystkich aspektów takiego biznesu jaki prowadzą
    > operatorzy -- wystarczy, że będą mieli wskaźnik pozwalający ocenić
    > jakość kupowanej usługi. Ktoś już wspominał o kredytach: kiedyś
    > wszystkie były "zero procent". Teraz ten wskaźnik coś znaczy i jest
    > czynnikiem oceny danej transakcji, a nie wyłącznie reklamowym
    > sloganem.

    Dla mnie wskaźnikiem jakości są zadowoleni klienci, a dla Ciebie
    urzędowe wykresy.


  • 23. Data: 2011-03-10 22:14:19
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: Grzegorz Staniak <g...@g...com>

    On 10.03.2011, kyob <k...@w...pl> wroted:

    >> Doczytaj sobie co to jest asymetria informacyjna i dlaczego niszczy
    >> tzw. "wolny rynek". Powtarzanie w kółko irracjonalnych przesądów
    >> takich jak powyższe nie zastąpi sensownej argumentacji.
    >
    > ...juz widze jak tlumaczysz przecietnemu Kowalskiemu co to jest OVERBOOKING!

    To teraz ja powiem: nie rób z ludzi idiotów. Nie muszą zresztą
    rozumieć do końca wszystkich aspektów takiego biznesu jaki prowadzą
    operatorzy -- wystarczy, że będą mieli wskaźnik pozwalający ocenić
    jakość kupowanej usługi. Ktoś już wspominał o kredytach: kiedyś
    wszystkie były "zero procent". Teraz ten wskaźnik coś znaczy i jest
    czynnikiem oceny danej transakcji, a nie wyłącznie reklamowym
    sloganem.

    GS
    --
    Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>


  • 24. Data: 2011-03-10 22:45:55
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: kyob <k...@w...pl>

    W dniu 10.03.2011 15:25, b...@n...pl pisze:
    >> Popularne wyznanie wiary, ale nieco bezsensowne. Rynek nie może
    >> być "wolny", jeśli nabywca nie dostaje informacji pozwalającej mu
    >> na racjonalny wybór nabywanego towaru/usługi. Bez pewności co do
    >> tego _co_ jest tak naprawdę kupowane rynek się degeneruje, kropka.
    >> Proponuję przyjąć to do wiadomości. Za opis tego zjawiska były
    >> przyznawane nagrody Nobla.

    Wolny rynek w naszym kraju nie istnieje, bo już dawno został zabity
    przez regulacje i inne biurokratyczne twory.

    Ja mam tą możliwość, że kupuję jajka od gospodarza, który nie ma
    certyfikowanych jajec, ale mimo, iż jego jaja są mniejsze niż tych z
    chodowli to smakiem przebijają je 100 razy - no ale jego nie są
    regulowane ani kontrolowane, wiec skąd pewność, że nie są szkodliwe, bo
    ten gospodarz osboiście dba o swoje kury, ale takiego urzędasa to nie
    intersuje, bo on nie spełania normy X Y i Z, więc z czym do ludzi



  • 25. Data: 2011-03-10 23:43:38
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-03-10 22:52, kyob pisze:
    > W dniu 10.03.2011 22:41, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    >>> NIE nie róbmy z ludzi idiotów....
    >>
    >> I vice versa.
    >
    > Czy klient musi podpisac umowe z firma A?
    >
    > NIE
    >
    > wiec w czym problem
    >
    > jego nie przymuszona wola, jesli zgodzil sie na warunki firmy A to pytam
    > w czym problem ktos mu noz na gardle tryzmal?
    >

    Ciekawe, czemu wyciąłeś pierwszą część. Więc powtórzę, innymi słowami -
    jakie masz prawo do oszukiwania klienta i wciskania mu wadliwej usługi
    przez 24 czy 36 miesięcy?


  • 26. Data: 2011-03-10 23:45:46
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    W dniu 2011-03-10 23:08, kyob pisze:
    > W dniu 10.03.2011 22:41, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    >> W dniu 2011-03-10 22:34, kyob pisze:
    >>
    >>>
    >>> Klient sam oceni czy operator A jest dla niego czy ma szukać innego.
    >
    > Stał nad nim pluton egzekucyjny?
    >
    > NIE
    >
    > Tworzysz sztuczne problemy...
    >

    Nie, to Ty tworzysz sztuczne problemy. Odmawiasz prawa do istnienia
    metody weryfikacji i odróżniania oszustów od uczciwych przedsiębiorców
    oraz prawa do rezygnacji z usług tych pierwszych oraz zwrotu niesłusznie
    pobranych pieniędzy.


  • 27. Data: 2011-03-11 00:48:57
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: Grzegorz Staniak <g...@g...com>

    On 10.03.2011, kyob <k...@w...pl> wroted:

    >> To teraz ja powiem: nie rób z ludzi idiotów. Nie muszą zresztą
    >> rozumieć do końca wszystkich aspektów takiego biznesu jaki
    >> prowadzą operatorzy -- wystarczy, że będą mieli wskaźnik
    >> pozwalający ocenić jakość kupowanej usługi. Ktoś już
    >> wspominał o kredytach: kiedyś wszystkie były "zero procent".
    >> Teraz ten wskaźnik coś znaczy i jest czynnikiem oceny danej
    >> transakcji, a nie wyłącznie reklamowym sloganem.
    >
    > Dla mnie wskaźnikiem jakości są zadowoleni klienci

    Ponawiam prośbę: zamiast mantrować swoje prawdy wiary, doczytaj
    o asymetrii informacyjnej i jej wpływie na rynek. Jeśli nie
    rozumiesz, że bez bezstronnej informacji o przedmiocie transakcji
    nie ma żadnego "wolnego rynku", to jest to tylko twój problem.

    GS
    --
    Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>


  • 28. Data: 2011-03-11 00:50:58
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: Grzegorz Staniak <g...@g...com>

    On 10.03.2011, kyob <k...@w...pl> wroted:

    >>> Popularne wyznanie wiary, ale nieco bezsensowne. Rynek nie może
    >>> być "wolny", jeśli nabywca nie dostaje informacji pozwalającej mu
    >>> na racjonalny wybór nabywanego towaru/usługi. Bez pewności co do
    >>> tego _co_ jest tak naprawdę kupowane rynek się degeneruje, kropka.
    >>> Proponuję przyjąć to do wiadomości. Za opis tego zjawiska były
    >>> przyznawane nagrody Nobla.
    >
    > Wolny rynek w naszym kraju nie istnieje

    "Wolny rynek" nigdy i nigdzie nie istaniał i raczej nie będzie
    istniał, to jest nic więcej niż teoretyczna abstrakcja. Z niewiadomych
    przyczyn wynoszona czasem na ołtarze przez takich gorliwych neofitów jak ty.

    GS
    --
    Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com>


  • 29. Data: 2011-03-11 06:22:20
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: kyob <k...@w...pl>

    W dniu 11.03.2011 00:43, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

    > Ciekawe, czemu wyciąłeś pierwszą część. Więc powtórzę, innymi słowami -
    > jakie masz prawo do oszukiwania klienta i wciskania mu wadliwej usługi
    > przez 24 czy 36 miesięcy?

    Dlaczego od razu zakładasz, że ISP z założenia będzie zarabiał na
    oszukiwaniu klientów?


  • 30. Data: 2011-03-11 06:30:46
    Temat: Re: UKE + regulacja rynku
    Od: kyob <k...@w...pl>

    W dniu 11.03.2011 00:45, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:

    > Nie, to Ty tworzysz sztuczne problemy. Odmawiasz prawa do istnienia
    > metody weryfikacji i odróżniania oszustów od uczciwych przedsiębiorców
    > oraz prawa do rezygnacji z usług tych pierwszych oraz zwrotu niesłusznie
    > pobranych pieniędzy.

    Dlaczego nie zostawić wolnej ręki ISP w tym temacie, czyli ISP sam może
    dobrowolnie poddać się "urzędowej" weryfikacji i potem szczycić się
    przed swoimi klientami "patrzcie jestem zweryfikowany tzw. jestem dobrym
    ISP wg. regulacji nr 1234 i normy 5678 oraz wytycznych UE nr 99" , a
    inny ISP niby "zły" stwierdzi, że dla niego weryfikacja jest zbędna...
    reszte zweryfikuje czas i klienci

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: