W dniu 2015-01-11 o 19:10, J.F. pisze:

>> W Ameryce, przy gospodarstwach, stosowano wolnobiezne wielolopatkowe
>> turbiny. Widac to na amerykanskich filmach.
>
> Dokumentalnych ? :-)
>

To byly charakterystyczne elementy amerykanskiego krajobrazu.
Sluzyly do pompowania wody.
http://www.ironmanwindmill.com/windmill-history.htm
http://www.ironmanwindmill.com/how-windmills-work.ht
m

> No coz, u nas tez wiatraki stawiano. Do mielenia zboza.
> Czesto jednak byly mlyny wodne. Wiele mocy chyba z tego nie bylo.
> Zwykly rolnik raczej mial kierat na konia, niz wiatrak na podworku.

Energetyka wiatrowa w Polsce:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Energetyka_wiatrowa_w_P
olsce

>
> Tak swoja droga ... kto te wiatraki stawial ? Jacys wedrowni
> inzynierowie ?
>

Lokalny ''Leonardo'' wymyslil nowatorska konstrukcje,
potem trafil na bogatego mecenasa i mogl ja zrealizowac.
Reszta sciagala pomysly i powielala.

Nowator ryzykowal, bo zazdrosny mecenas mogl mu zrobic krzywde,
aby nie wykonal czegos lepszego u konkurencji.
Zreszta dzisiaj tez gina tajemniczo inzynierowie od dzial kosmicznych,
lub niewygodni specjalisci od energii jadrowej.

WM

do góry

Dnia Sun, 11 Jan 2015 22:05:28 +0100, WM napisał(a):
> W dniu 2015-01-11 o 19:10, J.F. pisze:
>>> W Ameryce, przy gospodarstwach, stosowano wolnobiezne wielolopatkowe
>>> turbiny. Widac to na amerykanskich filmach.
>>
>> Dokumentalnych ? :-)
>>
> To byly charakterystyczne elementy amerykanskiego krajobrazu.
> Sluzyly do pompowania wody.
> http://www.ironmanwindmill.com/windmill-history.htm

Pytanie czy wszedzie, czy tylko tam gdzie wiatr czesto wieje.

spojrz na druga rycine - 13 do 30 stop srednicy, 1.5 do 8 hp.
Czyli 10m srednicy i jakies 6kW ... gdyby tak kazdy mial na dachu ...
ale nasze dachy nie sa takie duze :-)

A u nich w Ameryce wszystko duze, to i wiatry duze - takie, ze glebe z
korzeniami wyrywa :-)
http://lib.ku.edu/news/2013/robbing-the-soil

>> Tak swoja droga ... kto te wiatraki stawial ? Jacys wedrowni
>> inzynierowie ?
>>
> Lokalny ''Leonardo'' wymyslil nowatorska konstrukcje,
> potem trafil na bogatego mecenasa i mogl ja zrealizowac.
> Reszta sciagala pomysly i powielala.

No nie wiem, taki "wanna-be mlynarz" nawet jak podejrzal, to raczej
sam nie zrobil. Zbyt skomplikowane. Musial sciagnac fachowca.

Byc moze dawniej szlachcic sciagal, mial wieksze srodki.

J.

do góry

On Sun, 11 Jan 2015 14:53:24 +0100, "J.F."
<j...@p...onet.pl> wrote:
> Podejrzewam, ze nie jest to takie dobre, jak w reklamowce pisza.
> Ale moze jest - to sie powinno przebic.
> Poza tym ... z pustego i Salomon nie naleje, ze slabego wiatru i
> najlepsza turbina duzo pradu nie ukreci.
> Oczywiscie mozna by caly kraj takimi pokryc ... o ile sie oplacaja
:-)

Ciekawe czy koło wiatrowe Antosa (po jego śmierci) jeszcze stoi?
http://m.sadistic.pl/najwieksza-w-europie-elektrowni
a-wiatrowa-vt141044.htm

240 ton, 32m średnicy. I wszystko zbudował w pojedynkę....

--
Marek

do góry

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 23:35:55 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> No nie wiem, taki "wanna-be mlynarz" nawet jak podejrzal, to raczej
> sam nie zrobil. Zbyt skomplikowane. Musial sciagnac fachowca.
>

Ryzyko mimo wszystko jest:
http://www.kurier-ilawski.pl/print.php?id=732

WM

do góry

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 23:51:52 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Sun, 11 Jan 2015 14:53:24 +0100, "J.F."
> <j...@p...onet.pl> wrote:
> > Podejrzewam, ze nie jest to takie dobre, jak w reklamowce pisza.
> > Ale moze jest - to sie powinno przebic.
> > Poza tym ... z pustego i Salomon nie naleje, ze slabego wiatru i
> > najlepsza turbina duzo pradu nie ukreci.
> > Oczywiscie mozna by caly kraj takimi pokryc ... o ile sie oplacaja
> :-)
>
> Ciekawe czy koło wiatrowe Antosa (po jego śmierci) jeszcze stoi?
> http://m.sadistic.pl/najwieksza-w-europie-elektrowni
a-wiatrowa-vt141044.htm
>
> 240 ton, 32m średnicy. I wszystko zbudował w pojedynkę....
>

Obecnie model takiego koła stoi w Muzeum Techniki w Warszawie. Koło o średnicy tak na
oko jakichś dwóch metrów, dmucha na to z odległości niewielki stołowy wentylator i
koło pomalutku się obraca. A na twarzy nawet nie czuć ruchu powietrza!

Tak się zastanawiam: do wytwarzania prądu to się nie nadaje, ale czy to koniecznie
musi wytwarzać prąd? Pompować wodę dałoby radę.

do góry

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 00:28:54 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> P.S. Jaki jest zakres regulacji elektrowni jadrowej ? Ona moze
> pracowac "na pol gwizdka" czy nawet "na cwierc gwizdka", i szybko
> podniesc moc ?

Nikt tak nie projektuje elektrowni atomowych. Na wykresie mocy w sieciach atomówki to
linia prosta, węglówki w zasadzie też, gazówki skaczą co najwyżej dzień/noc, a reszta
generuje szum z godziny na godzinę.


>
> Bo taki ekologiczny prad moze miec duze wahania mocy i sporej rezerwy
> mocy wymagac - a polskie weglowki sie do tego nie nadaja ...

No nie ma cudów- 'energy storage' to teraz modny temat, granty się sypią, kupa szmalu
jest dla tego co rozwiąże problem zgrania popytu z podażą w sieciach. Zresztą dobrych
rozwiązań jest już cała lista, kwestia które wygra i wejdzie do powszechnego
zastosowania. Dużo w tym polityki, gierek, walki grubych ryb o rynki, kunktatorstwa
itd.

> PPS. Kiepsko tez widze u nas elektrownie sloneczne i wodne. Niestety -
> nie mamy odpowiednich warunkow.

Mamy świetne rolnictwo, czyli doskonałe warunki do produkcji biogazu. Ale najbliższa
stacja do tankowania samochodu biogazem jest w Karlskronie :-)

do góry

W dniu niedziela, 11 stycznia 2015 14:00:53 UTC+1 użytkownik WM napisał:
> W dniu 2015-01-09 o 19:47, Tomasz Finke pisze:
> > W dniu 2015-01-09 o 09:29, Konrad Anikiel pisze:
> >> Dania podliczyła rok 2014. Wyszło że 39.1% energii wytworzyły
> >> wiatraki. Plan żeby do 2020 osiągnąć 50% może się okazać osiągnięty
> >> dużo wcześniej.
> >
> > http://www.green-x.at/RS-potdb/potdb-long_term_poten
tials.php
> >
> > Przewiń sobie stronę do pierwszej mapki, Dania ma wyjątkowe położenie
> > na skraju Morza Północnego i na całym terytorium ma ponad 3000 h
> > rocznie opłacalnych ekonomicznie wiatrów. U nas w pobliże tego
> > poziomu ledwo się załapują okolice Rozewia, trzeba byłoby stawiać
> > turbiny na Bałtyku daleko od brzegu, a to pewnie jest trudne do
> > wykonania i bardzo drogie.
> >
>
> Skoro wieja w Polsce slabe wiatry, to moze zamiast wiatrakow lepiej
> stawiac turbiny?
> http://ise.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=4
503:powsta%C5%82a-pionowa-elektrownia-wiatrowa

Ten projekt podoba mi się najbardziej ze względu na użycie w całości materiałów
nadających się do recyklingu. Żadnych kompozytów szklano-epoksydowych. Po drugie,
taką tubę można owinąć siatką i żaden ptaszek się tam nie zmieli. Dostęp do prądnicy
i przekładni bez włażenia na wieżę też jest plusem. Autorzy nie chwalą się żadnymi
charakterystykami, więc trudno to ocenić od strony technicznej: wydajność, koszt
kilowatogodziny itd.

do góry

W dniu 2015-01-12 o 14:51, Konrad Anikiel pisze:

> Ten projekt podoba mi się najbardziej ze względu na użycie w całości materiałów
nadających się do recyklingu. Żadnych kompozytów szklano-epoksydowych. Po drugie,
taką tubę można owinąć siatką i żaden ptaszek się tam nie zmieli. Dostęp do prądnicy
i przekładni bez włażenia na wieżę też jest plusem. Autorzy nie chwalą się żadnymi
charakterystykami, więc trudno to ocenić od strony technicznej: wydajność, koszt
kilowatogodziny itd.
>

Pozioma turbine tez mozna obudowac.
https://www.youtube.com/watch?v=mpUPlHx_2gw

Ja tez poczatkowo bylem nastawiony pozytywnie do systemu trzech wiez,
ale potem pojawily sie watpliwosci.

1. Czy wieze na nawietrznej nie odbieraja wiatru tym na zawietrznej?
2. Lopatki z przodu pracuja optymalnie,
ale te z tylu moga przeszkadzac, dzialajac jak w sprezarce.
Z tego powodu w turbinie Savoniusa optymalna liczba lopatek to 2
i w tym kierunku ida konstruktorzy pionowych turbin.
https://www.youtube.com/watch?v=_J6-cR0d3RI

WM

do góry

On Mon, 12 Jan 2015 01:13:47 -0800 (PST), Konrad Anikiel
<a...@g...com> wrote:
> Tak się zastanawiam: do wytwarzania prądu to się nie nadaje, ale
czy =
> to koniecznie musi wytwarzać prąd? Pompować wodę dałoby radę.

Dlaczego się nie nadaje do produkcji prądu? Antos budując tą
konstrukcje przekonywał, że jest właśnie najlepsza do prądu.

--
Marek

do góry

W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 19:50:48 UTC+1 użytkownik WM napisał:
> Pozioma turbine tez mozna obudowac.
> https://www.youtube.com/watch?v=mpUPlHx_2gw

To akurat wymyślono nie w celu ochrony ptaków, ale taki abażur na gigantycznym
wiatraku ze stumetrowym śmigłem byłby chyba wyzwaniem niezależnie od celu :-)


> Ja tez poczatkowo bylem nastawiony pozytywnie do systemu trzech wiez,
> ale potem pojawily sie watpliwosci.
>
> 1. Czy wieze na nawietrznej nie odbieraja wiatru tym na zawietrznej?

Tak samo jak tradycyjne. Prostym rachunkiem robi się optymalizację: z jednej strony
chcemy ich dużo nastawiać żeby dużo prądu wydoić, z drugiej strony nie za gęsto żeby
się nie zasłaniały nawzajem. Natomiast to że stoją niedaleko od siebie daje jeszcze
jeden plus: można je jeden do drugiego przywiązać, wtedy w kupie są dużo
sztywniejsze, nie trzeba tych niedorzecznie mocnych wież jak w tradycyjnych
wiatrakach.

> 2. Lopatki z przodu pracuja optymalnie,
> ale te z tylu moga przeszkadzac, dzialajac jak w sprezarce.
> Z tego powodu w turbinie Savoniusa optymalna liczba lopatek to 2
> i w tym kierunku ida konstruktorzy pionowych turbin.
> https://www.youtube.com/watch?v=_J6-cR0d3RI

W tradycyjnym wiatraku jest podobny problem: liniowa prędkość względem wiatru wzdłuż
długości łopaty jest w każdym punkcie inna. Zmienna geometria i obracanie ich wokół
osi nie do końca niwelują ten problem: dla danej prędkości wiatru to śmigło jest
optymalne tylko w jednym punkcie.

do góry