eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zmiana sposobu jazdy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 136

  • 81. Data: 2018-03-19 14:04:13
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.03.2018 o 13:03, Marek S pisze:

    >> Po drugie sekunda nieuwagi i 2600 przekroczone - a to jest błąd na
    >> egzaminie. Powtórzony dwukrotnie oznacza negatywny wynik egzaminu.
    >
    > Tylko z ciekawości spytam: kto i po co to wymyślił? Czy jest
    > jakiekolwiek racjonalne wytłumaczenie?

    Silniki mimo starań producentów za długo wytrzymywały;)

    Shrek


  • 82. Data: 2018-03-19 14:05:37
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.03.2018 o 13:05, Marek S pisze:

    >> Sama z siebie się może spieprzyć.
    >
    > Ale my mówimy w kontekście szkodliwego wpływu chiptuningu na czujniki
    > elektroniczne. Ja nie widzę żadnego powiązania.
    >

    A to jak chip tuning zrobisz, to immunitet na "zwykłe" awarie dostajesz?

    Shrek


  • 83. Data: 2018-03-19 20:10:42
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2018-03-19 o 14:05, Shrek pisze:

    >
    > A to jak chip tuning zrobisz, to immunitet na "zwykłe" awarie dostajesz?

    Zwykłe awarie elektroniki nie zwiększą intensywności wskutek
    chiptuningu. Tylko to chciałem powiedzieć.

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 84. Data: 2018-03-19 20:55:32
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 19.03.2018 o 20:10, Marek S pisze:

    >> A to jak chip tuning zrobisz, to immunitet na "zwykłe" awarie dostajesz?
    >
    > Zwykłe awarie elektroniki nie zwiększą intensywności wskutek
    > chiptuningu. Tylko to chciałem powiedzieć.

    No tak, tym niemniej i bez tuningu się zdarzają. Może coś się tobie
    przytrafiło, bo naprawdę - z wykresy wynika ze powinieneś piłować do
    czerwonego pola żeby było jak najszybciej.

    Shrek


  • 85. Data: 2018-03-19 21:24:47
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Mon, 19 Mar 2018 13:03:31 +0100, Marek S napisał(a):

    > Tylko z ciekawości spytam: kto i po co to wymyślił? Czy jest
    > jakiekolwiek racjonalne wytłumaczenie?

    Tzn. teoretycznie to się nazywa "jazda zgodnie z ekonomiką spalania" :)

    Może kiedyś można było zdać egzamin bez zmieniania biegów? 50km/h na
    jedynce chyba większość samochodów wyciągnie ;)


  • 86. Data: 2018-03-21 23:13:21
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: tom <t...@l...localdomain>

    Dnia 18.03.2018 Shrek <...@w...pl> napisał/a:
    > W dniu 18.03.2018 o 13:15, Marek S pisze:
    >
    >>> Nie wiem skąd pomysł, że rozwlekanie w czasie przyspieszania jest
    >>> oszczędne. Mnie uczyli, że jak chcesz oszczędnie to wciskaj gaz do 3/4
    >>> a jak szybko0 to do podłogi;)
    >>
    >> A no właśnie... bardzo dobre pytanie. Nie dalej jak 2 dni temu miałem
    >> ciekawą rozmowę. Otóż jechałem na jakieś zlecenie z koleżanką, która w
    >> zeszłym roku prawko zrobiła. Zadała mi pytanie czemu ruszając zawsze tak
    >> mocno przyspieszam (właśnie na 1/2 - 3/4-te) bo ją uczyli, że tak nie
    >> jest oszczędnie.  Zapytałem więc jak jest oszczędnie. Instruktor włączył
    >> jej pomiar chwilowego zużycia paliwa by z tego się "uczyła" :-D To była
    >> lekcja "eko-jazdy". W mojej terminologii "dupo-jazdy" dla rozrzutnych.
    >
    > Bo żeby to zrozumieć trzeba chwilowe zużycie scałkować po czasie;)
    >

    Zaraz, zaraz... Ono jest już scałkowane, bo podawane w l / 100 km.

    Skąd Wasze przekonanie, że przyspieszając szybciej zużywacie mniej paliwa?
    Trochę rozumiem argument o sprawności, ale jak wolniej przyspieszam, to potrzebuje
    mniej mocy i jeśli to podzielę przez mniejszą sprawność, to wciąż może wyjść mniej
    paliwa.

    --
    Tomek


  • 87. Data: 2018-03-21 23:19:39
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Wed, 21 Mar 2018 22:13:21 +0000 (UTC), tom napisał(a):

    > Skąd Wasze przekonanie, że przyspieszając szybciej zużywacie mniej paliwa?
    > Trochę rozumiem argument o sprawności, ale jak wolniej przyspieszam, to potrzebuje
    > mniej mocy i jeśli to podzielę przez mniejszą sprawność, to wciąż może wyjść mniej
    paliwa.

    Jeśli dwa samochody jadą z tą samą średnią prędkością, to ten kto dłużej
    przyspieszał, potem musi osiągnąć wyższą prędkość żeby nadgonić stratę ze
    startu.
    A wyższa prędkość oznacza wyższe opory (rosnące z kwadratem prędkości).


  • 88. Data: 2018-03-22 07:36:27
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.03.2018 o 23:13, tom pisze:

    >> Bo żeby to zrozumieć trzeba chwilowe zużycie scałkować po czasie;)
    >>
    >
    > Zaraz, zaraz... Ono jest już scałkowane, bo podawane w l / 100 km.

    No rzeczywiście. Ale widać jest scałkowane kreatywnie;)

    > Trochę rozumiem argument o sprawności, ale jak wolniej przyspieszam, to potrzebuje
    > mniej mocy i jeśli to podzielę przez mniejszą sprawność, to wciąż może wyjść mniej
    paliwa.

    Żeby uzyskać tą samą prędkość trzeba w przybliżeniu tej samej energii na
    wale. Więc jak robisz to na wyższej sprawności to mniej spali.

    Ponadto żeby przejechać dany odcinek w tym samym czasie to mając lepsze
    przyspieszenie potrzebujesz mniejszej prędkości maksymalnej, żeby
    osiągnąć ten sam wynik. Tylko że mało kto prowadząc stawia sobie za cel
    przejechanie odcinka w danym czasie i podwójne całkowanie przyspieszenia
    w czasie jazdy.

    Ale żeby to wyjaśnić obrazowo widać to dobrze na kolei w ruchu
    aglomeracyjnym. Tam masz przejechać między stacjami w zadanym czasie.
    Przez pewien czas razem jeżdziły podmiejszczaki zwane kiblami czy
    zółtkami i nowe flirty, które miały lepsze przyspieszenie - podjechało
    to jechało, rozkład ten sam. Efekt był taki, że kibel jechał (zwłaszcza
    krótkie odcinki) w trybie - "przyspieszamy ile się da i potem hamujemy,
    podczas gdy flirt dochodził momentalnie do 60/70 i przyjeżdzał w tym
    samym czasie. Mimo znacznie większej mocy silników i przyspieszenia
    zużywał mniej energii (już pomijając rozruch oporowy w kiblu).

    Shrek


  • 89. Data: 2018-03-22 15:22:14
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: LEPEK <g...@w...pl>

    W dniu 21.03.2018 o 23:19, Tomasz Pyra pisze:
    > Dnia Wed, 21 Mar 2018 22:13:21 +0000 (UTC), tom napisał(a):
    >
    >> Skąd Wasze przekonanie, że przyspieszając szybciej zużywacie mniej paliwa?
    >> Trochę rozumiem argument o sprawności, ale jak wolniej przyspieszam, to potrzebuje
    >> mniej mocy i jeśli to podzielę przez mniejszą sprawność, to wciąż może wyjść mniej
    paliwa.
    >
    > Jeśli dwa samochody jadą z tą samą średnią prędkością, to ten kto dłużej
    > przyspieszał, potem musi osiągnąć wyższą prędkość żeby nadgonić stratę ze
    > startu.
    > A wyższa prędkość oznacza wyższe opory (rosnące z kwadratem prędkości).
    >
    Ale ten przyśpieszający wolniej wcale nie ma na celu dojechać w takim
    samym czasie, jak przyśpieszający dynamicznie.

    Pozdr,
    --
    L E P E K Pruszcz Gdański
    no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
    Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
    Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08
    MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03


  • 90. Data: 2018-03-22 18:39:15
    Temat: Re: Zmiana sposobu jazdy?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Thu, 22 Mar 2018 15:22:14 +0100, LEPEK napisał(a):

    > W dniu 21.03.2018 o 23:19, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Wed, 21 Mar 2018 22:13:21 +0000 (UTC), tom napisał(a):
    >>
    >>> Skąd Wasze przekonanie, że przyspieszając szybciej zużywacie mniej paliwa?
    >>> Trochę rozumiem argument o sprawności, ale jak wolniej przyspieszam, to
    potrzebuje
    >>> mniej mocy i jeśli to podzielę przez mniejszą sprawność, to wciąż może wyjść
    mniej paliwa.
    >>
    >> Jeśli dwa samochody jadą z tą samą średnią prędkością, to ten kto dłużej
    >> przyspieszał, potem musi osiągnąć wyższą prędkość żeby nadgonić stratę ze
    >> startu.
    >> A wyższa prędkość oznacza wyższe opory (rosnące z kwadratem prędkości).
    >>
    > Ale ten przyśpieszający wolniej wcale nie ma na celu dojechać w takim
    > samym czasie, jak przyśpieszający dynamicznie.

    A no to się sprowadza do najpierwszej z prawd z której wychodzi, że im się
    szybciej jedzie, tym się więcej paliwa zużywa (zwłaszcza tam gdzie i tak
    się co chwile się przyspiesza i hamuje - czyli w mieście).

    A że zazwyczaj jest tak, że kierowcy którzy preferują dynamiczne
    przyspieszenie, preferują też wyższe prędkości - to mają wyższe zużycie
    paliwa niż ślamazary ;)

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: