wytnij_to wrote:
>> W Kanadzie jest kategoryczny zakaz wpuszczania dzieci do lokalu gdzie
>> podaje sie alkohol. Koniec. Kropka. Nawet jezeli sa to polaczona
>> restauracja i bar. Nie ma problemow zalkoholizmem dzieci jak w Polsce.
>
> a w Niemczech i Francji takiego zakazu nie ma
> i nie ma problemów z alkoholem
> nie ta przyczyna.

g.prawda. Podaj rzetelne statystyki. Pogadamy. Zreszta prownujesz banany
do cytryn.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "emil" <z...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:XM6fe.586$N_5.225@trndny09...
>
>
>>Mam. Albo ustawy uchwala Sejm dla dobra spoelczenstwa, albo nie.
>
> Ustawa
>
>>ktora jest farsa i faktycznie chroni profity producenta alkoholu nie
>>jest zadna ustawa. Co to za wiadro ktore ma tysiac dziur?
>
>
> To jedynie Twoje zdanie.

Widac zyje w innym swiecie. Patrz artykul WSJ



> Popierwsze ludzie pili, piją i pić będą.

Nie rozrozniasz pica a dostepu dzieci do alkoholu. Za spicie 9 latka
woda (2 promile) w USA trafisz za kratki. Pronto. W wielu jurysdykcjach
jest wymog sprawdzania papierow u kazdego wygladajacego na mniej niz...
40 lat. I nie ma tlumaczen, ze nie podejrzewal ze ona ma 17 lat.


> Nadmierne ograniczanie tego jedynie tworzy szarą strefę.

Ogranizenie dostepu dzieci tworzy szara strefe? Jak myslisz, po co
zarejestrowano w Poslce znaki handlowe dla postaci dzieciecych na
butelkach identycznych do alkoholowych?

> Vide obniżenie
> akcyzy, które wcale jakoś radykalnie spożycia alkoholu nie podniosło,

Bo poziom alkoholikow-dzieci jest juz nasycony. Ot tyle.

> za
> to ukruciło problem mrówek go przenoszących przez granicę.


Jak myslisz, kto tym mrowkom sprzedaje? Nie podejrzewasz chyba ze
koncerny alkoholowe sprzedaly by hurtowo sklepom sprzedajacym mrowki,
gdyby nie kontrolowaly rynku przemytu? Przeciez takie niekontrolowane
cenowo mrowki skanibalizowalyby ich wlasne rynki po obu stronach granic.
Pomysl...


>
>>Polecam artykul w The Wall Street Journal o manipulacjach konkretnych
>>koncernow alkoholowych:
>>http://www.hopenetworks.org/WSJ_Article_George_Bro
wn.htm
>>Jezeli Bromfman robi takie numery w USA, to ciekawi mnie dlaczego nie
>>robi tego samego w Polsce. Chyba ze ta ustawa nie jest przypadkiem...
>>I nie jest przypadkiem milczenie prasy polskojezycznej na ten temat...
>>
>
> Ustawa powstawała w obecnej postaci bardzo dawno. Poprzednia była
> identyczna co do zasad.


Tylko ze dodano te setki dziur czyniac ja farsa. Wiadro w tysiacem dziur
wiadrem nie jest.

do góry

Dnia 07.05.2005 mariposa doux <m...@g...pl> napisa?/a:

> (...)
> Ka?dy kto pije piwo, wie, ?e odstane, ogrzane piwo jest niesmaczne.
> (...)

Alez dlaczego? Ludzie maja rozne gusta. Ja na przyklad bardzo lubie
angielskie bittery, ktore sie czesto pija cieple. Mam prawo sobie
taka angielska "namiastke" urzadzic. =)

Pozdrawiam,
Tomasz Trystula

do góry

Robert Tomasik wrote:
>> Już za pierwsze zaproszenie [na piwo] możesz się obawiać kary grzywny z
art. 43
> ustawy
>> o wychowaniu w trzeźwości.
>
> Ustawa o wychowaniu w trzeźwości nie ma w tym wypadku zastosowania. Ona
> odnosi się do wyadków, gdy podawanie jest zakazane.

Jest zakazane: 15.1.2 ustawy o wychowaniu w trzeźwości.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:427E3684.2982679B@gazeta.pl...

> "Ok, ok, moze przyjdzie, po to sie pytam po co to drugie, bo chyba nie
> dla tej blondyneczki o tam co siedzi i co przyszla z Toba, bo ona mi
> wyglada na 16 latek... Czyli co, 2 piwka i soczek? Pomaranczowy? "

Koleżanka jest na diecie i nic nie będzie piła.

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d5l2v7$ae0$1@news.onet.pl...

> uważasz, że ze względu na rodzaj oferowanych usług, towarów czy choćby
> porę dnia w jakiej się to dzieje, odmowa świadczenia małoletniemu nie
> może być uzasadniona?

Moim zdaniem nie.

do góry

Użytkownik "Tomasz Trystula" <z...@k...pl> napisał w wiadomości
news:slrnd7sbvr.lil.zzz@august.V-LO.krakow.pl...

> Bzdura. Znowu widze mamy do czyniena z mitem (... a na Zachodzie to
> jest tak, ze ...). Wszedze w klubach/pubach sprawdzaja Twoj wiek.
> W Wielkiej Brytanii (nie wiem jak jest z kwestia prawna) nie wpuszcza
> Cie bez udowodnienia, ze skonczyles 18 lat. Pewnie gdybys zrobil
> awanture to by wyszlo na Twoje, ale zapewniam Cie, ze wbrew temu co
> napisales nie praktykuje sie powszechnie wzywania policji. Zupelnie
> tak, jak u nas.

Wielka Brytania, to nie cały zachód. Akurat tam nie byłem. Spróbuj
naruszyć czyjeś prawo w Niemczech, Austrii, Belgii albo Holandii -
zobaczysz, jak to działa. Zresztą reguły nie ma. Po prostu generalnie u
nich wezwanie policji nie jest utożsamiane z donosicielstwem i o to mi
chodziło.

do góry

Użytkownik "magisterek" <k...@n...ki> napisał w wiadomości
news:9_qfe.3003$7G.384@trndny01...

> > Nadmierne ograniczanie tego jedynie tworzy szarą strefę.
>
> Ogranizenie dostepu dzieci tworzy szara strefe? Jak myslisz, po co
> zarejestrowano w Poslce znaki handlowe dla postaci dzieciecych na
> butelkach identycznych do alkoholowych?

Nie. Starszy idzie dzieciom kupić alkohol, a te zamiast w barze piją go
w piwnicy. Czy z puinktu widzenia alkoholizmu jest to korzystne? Nie
wiem. Ale to inna sprawa.
>
> Bo poziom alkoholikow-dzieci jest juz nasycony. Ot tyle.

W takim arzie, jak rozumiem, moze byc już tylko lepiej. A więc może
uwolnić rynek? Na pewno nei zaszkodzi, jeśli wierzyć w Twoje słowa. Być
może nie pomoże.
>
> Jak myslisz, kto tym mrowkom sprzedaje? Nie podejrzewasz chyba ze
> koncerny alkoholowe sprzedaly by hurtowo sklepom sprzedajacym mrowki,
> gdyby nie kontrolowaly rynku przemytu? Przeciez takie niekontrolowane
> cenowo mrowki skanibalizowalyby ich wlasne rynki po obu stronach
granic.
> Pomysl...

Zaczynam się zastanawiać, czy mafia nie odpowiada za wzrost trawy w moim
ogródku :-)

do góry

Robert Tomasik wrote:
>
> Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:427E3684.2982679B@gazeta.pl...
>
> > "Ok, ok, moze przyjdzie, po to sie pytam po co to drugie, bo chyba nie
> > dla tej blondyneczki o tam co siedzi i co przyszla z Toba, bo ona mi
> > wyglada na 16 latek... Czyli co, 2 piwka i soczek? Pomaranczowy? "
>
> Koleżanka jest na diecie i nic nie będzie piła.

No i podaje 2 piwka, a jak zobacze, ze jedno jesdnak stawia kolezance, a
tajmniczy kolega si eni pojawia... dwonie pod 997 ;]


--
Polskie kino nieudane: Pregi ................... http://tiny.pl/h1n3
O tym sie mowi: Maria full of grace ............ http://tiny.pl/h1nz
Mistrz Horroru: Clive Barker - Galilee ......... http://tiny.pl/h1nb
Fantasy: Achaja t. III - Andrzej Ziemiański .... http://tiny.pl/h1nv

do góry

mariposa doux wrote:

> No ale ja chce wiedziec __przed__ sądem co i jak? Czy moge zaprosić
> mojego kolega na piwo, choć nie ma 18tki jeszcze i jak czesto go mogę
> zapraszać bez obawiania się, że zakują mnie w kajdanki...

Nie mój problem. Przepisy są takie, jak tu opisano, interpretacja należy
do tzw. organów, a ewentualne ryzyko ich nadrogliwości (lub 'przegięcia'
z częstowaniem) też nie jest moje.

do góry