to mandziejewicz Cię jeszcze nie wdrożył?

do góry

W dniu sobota, 6 lutego 2016 19:19:55 UTC+1 użytkownik platformowe głupki napisał:

> co oznacza kropka przy rysunku transformatora?
> domyślam się, że kierunek indukowanego napięcia...
>
> jaki związek ma ta kropka z nawijaniem uzwojeń?

Gdy podczas nawijania kręcisz karkasem w tym samym kierunku nawijając kolejne
uzwojenia to kropki oznaczać mogą: początki uzwojeń albo końce uzwojeń. To jest tylko
i wyłącznie kwestia umowy! Oby tylko zachować tę umowę do wszystkich uzwojeń
nawijanego transformatora. Skutkuje to tym, że na końcach uzwojeń oznaczonych
kropkami indukuje się podczas pracy transformatora napięcie o tym samym znaku...
oczywiście chwilowe napięcie.

do góry

Hello kilokitu,

Sunday, February 7, 2016, 6:57:49 PM, you wrote:

>> co oznacza kropka przy rysunku transformatora?
>> domyślam się, że kierunek indukowanego napięcia...
>> jaki związek ma ta kropka z nawijaniem uzwojeń?
> Gdy podczas nawijania kręcisz karkasem w tym samym kierunku
> nawijając kolejne uzwojenia to kropki oznaczać mogą: początki
> uzwojeń albo końce uzwojeń. To jest tylko i wyłącznie kwestia umowy!
> Oby tylko zachować tę umowę do wszystkich uzwojeń nawijanego
> transformatora. Skutkuje to tym, że na końcach uzwojeń oznaczonych
> kropkami indukuje się podczas pracy transformatora napięcie o tym
> samym znaku... oczywiście chwilowe napięcie.

To nie jest takie proste. Niestety to, czy są to początki czy końce
jest bardzo istotne. I dlatego kropkami oznacza się konsekwentnie
początki uzwojeń.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

Sat, 6 Feb 2016 21:56:11 +0100 Artur Miller <n...@n...com>
napisał:

>PS. może w końcu skończą się te durne pytania o wszystko :)

:-)

Wystarczyłoby go konsekwentnie ignorować.

do góry

Dnia Sun, 7 Feb 2016 19:57:11 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello kilokitu,
>> Gdy podczas nawijania kręcisz karkasem w tym samym kierunku
>> nawijając kolejne uzwojenia to kropki oznaczać mogą: początki
>> uzwojeń albo końce uzwojeń. To jest tylko i wyłącznie kwestia umowy!
>> Oby tylko zachować tę umowę do wszystkich uzwojeń nawijanego
>> transformatora. Skutkuje to tym, że na końcach uzwojeń oznaczonych
>> kropkami indukuje się podczas pracy transformatora napięcie o tym
>> samym znaku... oczywiście chwilowe napięcie.
>
> To nie jest takie proste. Niestety to, czy są to początki czy końce
> jest bardzo istotne. I dlatego kropkami oznacza się konsekwentnie
> początki uzwojeń.

A jak pokrecisz karkasem w druga strone przy drugim uzwojeniu ?

No i uzwojenia jednowarstwowe - czym tu sie rozni poczatek od konca
...

J.

do góry

Hello J.F.,

Sunday, February 7, 2016, 9:55:33 PM, you wrote:

>>> Gdy podczas nawijania kręcisz karkasem w tym samym kierunku
>>> nawijając kolejne uzwojenia to kropki oznaczać mogą: początki
>>> uzwojeń albo końce uzwojeń. To jest tylko i wyłącznie kwestia umowy!
>>> Oby tylko zachować tę umowę do wszystkich uzwojeń nawijanego
>>> transformatora. Skutkuje to tym, że na końcach uzwojeń oznaczonych
>>> kropkami indukuje się podczas pracy transformatora napięcie o tym
>>> samym znaku... oczywiście chwilowe napięcie.
>> To nie jest takie proste. Niestety to, czy są to początki czy końce
>> jest bardzo istotne. I dlatego kropkami oznacza się konsekwentnie
>> początki uzwojeń.
> A jak pokrecisz karkasem w druga strone przy drugim uzwojeniu ?

Bardzo rzadko to się robi. I wtedy oznacza się w dokumentacji
tekstowo.

> No i uzwojenia jednowarstwowe - czym tu sie rozni poczatek od konca
> ...

Tym, że gdzieś się je zaczyna nawijać i gdzieś się kończy.

Najgorzej jest z toroidami - tu naprawdę - dopóki uzwojenia są
jednowarstwowe lub wielowarstwowe symetryczne (taki specjalny sposób
nawijania dławików PFC, który zaczyna się od... środka) - nie da się
odróżnić i trzeba przyjąć umownie.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

ja tam się nie znam, ale na chłopski rozum, to można nawijać od kropki
zarówno w prawo jak i w lewo, otrzymując zupełnie co innego...

do góry

Użytkownik "platformowe głupki" napisał
>>ja tam się nie znam, ale na chłopski rozum, to można nawijać od
>>kropki zarówno w prawo jak i w lewo, otrzymując zupełnie co
>>innego...

No i dlatego pierwsza odpowiedz dostales, ze tu nie o poczatki i
kierunki chodzi, tylko o wzajemne fazy napiec - na kazdym uzwojeniu
przy koncu z kropka sa takie same
(na koncach bez kropek tez sa takie same).

A w dalszej czesci to mamy mamy poczatki i konce i wynikajace z tego
pojemnosci ... albo i nie wynikajace :-)

J.

do góry

On 08.02.2016 16:39, platformowe głupki wrote:
> ja tam się nie znam, ale na chłopski rozum, to można nawijać od kropki
> zarówno w prawo jak i w lewo, otrzymując zupełnie co innego...

Przecież konsultant firmy produkującej tranformatory napisął ci że tego
praktycznie się nie robi, a ty twiedzisz, że na chłopski rozum można.
Albo przyjmujesz do wiadomosci, że istnieją w praktyce inżynierskiej
jakieś standardy albo idź na pole kopać kartofle.

--
pozdrawiam
MD

do góry

Hello J.F.,

Monday, February 8, 2016, 5:08:39 PM, you wrote:

>>>ja tam się nie znam, ale na chłopski rozum, to można nawijać od
>>>kropki zarówno w prawo jak i w lewo, otrzymując zupełnie co
>>>innego...
> No i dlatego pierwsza odpowiedz dostales, ze tu nie o poczatki i
> kierunki chodzi, tylko o wzajemne fazy napiec - na kazdym uzwojeniu
> przy koncu z kropka sa takie same

Po raz kolejny - chodzi o początki uzwojeń. Nie ucz mnie oznaczeń
transformatorów, bo z ich projektowania żyję, u diabła!

[...]


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry