eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › malejąca jasność LED
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 31. Data: 2018-01-30 17:04:35
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: EdiM <e...@p...onet.pl>

    W dniu 30.01.2018 o 12:00, Paweł Pawłowicz pisze:

    > Bardzo istotnym parametrem źródeł światła jest CRI. Wszystko, co ma
    > poniżej 80% nadaje się, moim skromnym zdaniem, do oświetlania korytarzy
    > piwnicznych. I niewiele więcej.
    >
    > P.P.

    Mnie CRI nie razi, natomiast bardzo mnie razi migotanie. Większość
    tanich ledówk silnie miga. "Filamenty' też.
    BTW. Od kilku lat używam praktycznie samych LEDów. Nie narzekam. Wiele z
    nich mam z czasów, gdy były droższe i raczej lepsze (no pewnie poza
    wydajnością).
    --
    Pozdrawiam
    EdiM



  • 32. Data: 2018-01-30 17:11:33
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Monday, January 29, 2018, 8:45:39 PM, you wrote:

    >>> Ale jednak to przeraźliwie fioletowe światło
    >>Ja już mam w większości ledy. Świetlówki jak gdzieś pozostawały to
    >>dlatego, że szkoda wyrzucić.
    >>Kupując zwracam szczególna uwagę na to, by miały temperaturę barwową
    >>poniżej 3tys.
    >>Żadnego koloru rodem z kostnicy nie mam.
    > Ja mam - zachcialo mi sie swiatla bialego a nie zoltego, niestety -
    > swietlowki 4000K gdzies znikly, kupilem 6500K.
    > I nie wiem z czego to wynika, ale zamiast pieknego dziennego swiatla
    > mam jakis trupi blekit.

    Haha!

    > Z LED o tyle gorzej, ze parametry czesto nieokreslone, wiec nie
    > wiadomo ile tych Kelwinow, o ile w ogole pasuje do temperatury.

    Że co? Nie mam pojęcia, gdzie kupujesz ale wszystkie LEDy, które
    kupiłem miały określoną temperaturę barwową na opakowaniu.



    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 33. Data: 2018-01-30 17:18:11
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello HF5BS,

    Monday, January 29, 2018, 11:41:00 PM, you wrote:

    >>> Ale jednak to przeraźliwie fioletowe światło, czego często na
    >>> pierwszy rzut oka nie widać, bo się kryje w barwie, dopiero
    >>> przyjrzenie się samemu światłu, czy oświetlanym obiektom...
    >> Jakie fioletowe? To nie te czasy. Teraz LEDy dają zharmonizowane,
    > Jednak bym się sprzeczał - może rzeczywiście nie wszędzie, ale u mnie na
    > osiedlu, na jednej z sąsiednich ulic, aż rzyga fioletem, choć nie widać
    > wprost, jednak ci, co są wrażliwi na oświetlenie LED/świetlówkowe, czuli by
    > się źle.
    > Ja widzę - moje oko ma niewielką aberrację barwną dla skrajnych barw widma,
    > to fiolet z oświetlenia diodowego wychodzi momentalnie.

    Ale o czym Ty mówisz? Bo wydawało mi się, że piszemy o oświetleniu
    domowym a nie ulicznym. Jak ktoś na ulice pozamawiał ,,zimne" LEDy o
    temperaturze barwowej 6000+K, to będzie taki efekt rzeczywiście. Ale
    do domu się takich nie zakłada. Albo ciepłe (2400-3000K) albo
    neutralne (4000K). Jak ktoś zakłada sobie zimne, to robi to na własne
    życzenie.

    >> ciepłe światło. Temperatura barwowa dla Philipsa to 2700K -
    >> nieodróżnialne na pierwszy rzut oka od zwykłych halogenów.
    >> Biedronkowe 5W mają 3000K i tu widać minimalną różnicę.
    > Nie mówię, że nie, Wyczuwam jednak często, że coś w widmie jest nie tak.
    > Tak, jak wzrok mam, powiedzmy, średni, tak barwy widzę doskonale.

    Jasne. Tak świetnie, że widzisz, co mam w mieszkaniu.

    >>> Bo i ja chcę wymienić całkiem (na razie "dogorywają" świetlówki), ale nie
    >>> chcę, aby mi trupem świeciło (nie, nie rozbraja mnie to, po prostu
    >>> wrażenie jest głupie).
    >> To nie kupuj neutralnych (4000K) czy zimnych (5000+K) ale ciepłe
    >> (2400-3000K) - o ile odpowiada Ci światło zbliżone do halogenów.
    > Aż tak wybredny nie jestem. Poza tym jednak różne widma są mi potrzebne do
    > różnych rzeczy. Bardziej może nawet z przyzwyczajenia, niż z wrażliwości.

    Do fotografii używaj lamp błyskowych. Przy reszcie ciepłe światło się
    sprawdza. I wzroku nie męczy bez sensu.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 34. Data: 2018-01-30 17:19:07
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: EdiM <e...@p...onet.pl>

    W dniu 29.01.2018 o 11:55, J.F. pisze:

    >> http://www.cree.com/led-components/media/documents/L
    M80_Results.pdf
    >
    > Jak rozumiec, ze czas L90 i L70 jest taki sam ?
    > po 30kh zachowuja 90% strumienia, a dluzej nie testowali ?
    > A co to jest np L90(16k)  oraz TM-21 ?

    Wnioskuję, że L90(16k) to czas życia oszacowany na podstawie pomiaru
    przez 16k godzin. Natomiast jeśli wyniki L90 i L70 są takie same, to
    zauważ, że tam jest przykładowo >30kh. Tam gdzie jest znak równości te
    wartości się wyraźnie różnią.

    TM-21 to metodyka pomiaru.


    > 30kh dla ulicznej latarni to jakies 7 lat swiecenia ... niezbyt duzo,
    > ale z wyniku nawet 70% miasto byloby chyba zadowolone, pod warunkiem ze
    > dalej bedzie swiecic.
    > Sodowe maja krotsza trwalosc, tyle ze "zarowka" tania.

    Zauważ, że tam są tez wyniki powyżej 100kh dla L90 (!)

    --
    Pozdrawiam
    EdiM


  • 35. Data: 2018-01-30 17:39:36
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "EdiM" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p4q52i$2pd$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 30.01.2018 o 12:00, Paweł Pawłowicz pisze:
    >> Bardzo istotnym parametrem źródeł światła jest CRI. Wszystko, co ma
    >> poniżej 80% nadaje się, moim skromnym zdaniem, do oświetlania
    >> korytarzy piwnicznych. I niewiele więcej.
    >
    >Mnie CRI nie razi,

    Mnie tez specjalnie nie, ciekawym dla kogo to takie istotne.
    Dla zony ? :)

    >natomiast bardzo mnie razi migotanie. Większość tanich ledówk silnie
    >miga. "Filamenty' też.

    Czy taka wiekszosc ... wiekszosc moich nie miga.
    Ale mi pasuja mleczne E27, jak nie maja wielkiej ilosci diodek, to
    raczej nie migaja.

    J.


  • 36. Data: 2018-01-30 20:40:38
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:p4o9p8$cm6$...@n...news.atman.pl...
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Ja mam - zachcialo mi sie swiatla bialego a nie zoltego, niestety -
    >> swietlowki 4000K gdzies znikly, kupilem 6500K.
    >> I nie wiem z czego to wynika, ale zamiast pieknego dziennego
    >> swiatla mam jakis trupi blekit.
    >
    >Przez jakiś czas i ja miałem (choćby po to, aby na fotografiach
    >lepiej oddawało barwy) o rozmyślnie skomponowałem to do mieszanego
    >użycia barwy "ciepłej" i "zimnej", do użycia zależnie od potrzeb.

    Ostatnio widzialem takie ... chyba w Biedronce. Mozna sobie ustawic
    barwe swiatla :-)

    >W czasach szkolnych lepiej się czułem na lekcji, gdy świeciły
    >zimne-dzienne świetlówki. Ciepłe rozleniwiały.

    Tak to ma dzialac. A do domu na wieczor ludzie chca rozleniwiajace
    :-)

    >BTW. zastanawiam się, co to za paradoks - im światło ma wyższą
    >temperaturę barwową, tym mówi się, że jest zimniejsze... Nie
    >rozumiem... Ale domyślam się dlaczego tak się mówi.

    Chyba ze sniegu. No i z tego, ze my znamy takie niewielkie temperatury
    ... do 3000K ok.

    J.


  • 37. Data: 2018-02-15 19:06:35
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Wed, 24 Jan 2018 11:47:25 +0100, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
    > to, że LED gotuje się w środku, a obudowa zimna; znaczy to, że są
    dobrze
    > wysterowane.

    Pitu Pitu.

    Wystarczy pomnożyć moc przez (1-sprawność) i wyjdzie ile dżuli ciepła
    na sekundę. Obliczenie temperatury złącza jest trochę trudniejsze,
    ale też cudów nie ma... tj. sposób wysterowania wpływu na to nie ma,
    ważna jest moc skuteczna, oporność termiczna i takie tam.


  • 38. Data: 2018-02-15 19:17:54
    Temat: Re: malejąca jasność LED
    Od: slawek <f...@f...com>

    On Mon, 29 Jan 2018 12:32:40 +0100, RoMan Mandziejewicz
    <r...@p...pl.invalid> wrote:
    > Ja nie mam pojęcia, o czym mówisz :(

    Bo trzeba mieć spektrometr. I rozumieć jak funkcjonują oczy (nie
    tylko ludzi, zwierzątka widzą UV i IR, miewają inne pasma czułości w
    widzianych). Wiedzieć że kilka procent ludzi widzi barwy inaczej -
    daltonizm. I wiedzieć, że barwniki absorbujące to jedno, a barwy
    interferencyjne to drugie, a fluorescencja to trzecie. Czyli że
    naturalne światło jest naturalne, a cała reszta to fejk. Nawet jeżeli
    nasze patrzawki nie mają detekcji fazy i polaryzacji.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: