eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsm › płacenie telefonem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 62

  • 51. Data: 2018-06-05 20:42:07
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 4 Jun 2018 22:08:53 +0200, P.B. napisał(a):
    > Dnia Mon, 4 Jun 2018 12:43:50 +0200, J.F. napisał(a):
    >> Zakladajac, ze nie zna pinu/hasla.
    >> A ja bym sie nie zakladal - dzieci cwane sa :-)
    > Oczywiście, że nie zna. Po to zmieniłem telefon, na taki z czytnikiem linii
    > papilarnych, żeby mi gnojki kodu blokady nie podglądały.

    A palec gdzie chowasz ? :-)

    >> A jak mu kolega poda aplikacje, dzieki ktorej bedzie mogl placic twoim
    >> telefonem, ale za posrednictwem swojego ? :-)
    >
    > Uda im się coś zrobić bez odblokowania mojego telefonu? Coś jak kradzież
    > samochodu bezkluczykowego metodą "na walizkę" ale po NFC?

    Tak.
    Tylko ze z odblokowaniem. Jednorazowym - tatusiu, daj pograc :-)

    > Bo na moim
    > telefonie nic nie zainstalują. Ja robię dużo usług dla banków, w tym
    > jednego, w którym mają bardzo wysokie standardy bezpieczeństwa informacji,
    > i już odruchowo blokuję telefon, nawet jak go odkładam tylko na chwilę.

    Ale palcem, a nie pinem. A odciskow zostawiasz pelno.

    Zreszta kto tam wie ile dziur ma Android - moze nie trzeba wcale
    odblokowywac.

    J.


  • 52. Data: 2018-06-05 20:50:15
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 4 Jun 2018 19:36:29 +0200, Alf/red/ napisał(a):
    > W dniu 04.06.2018 o 12:33, J.F. pisze:
    >> Ja tam jednak ciekaw jestem kiedy nasi studenci opanuja sztuke robienia
    >> zakupow na cudza karte.
    >> Mowisz ze sie nie da ?
    >
    > Mówię, że się nie opłaca.
    > Trudne.
    > Karta zbliżeniowa gada z terminalem w obu kierunkach.
    > Załóżmy, że dwie osoby mają coś, co potrafi jakby przekazywać sygnały od
    > terminala do karty na dowolną odległość - po GSM na przykład.
    >
    > Scenariusz 1: jedna osoba w sklepie zaczyna transakcję i dostaje sygnał
    > z terminala "karto obudź się, ja mam taki numer, a Ty jaki? itd." i
    > przekazuje do autobusu, druga osoba dostaje to pytanie i w tłoku kogoś
    > skanuje (wierci się i macha rękami!),

    Trzyma torbe obok kieszeni, albo stoi blisko, jak to w tloku.

    > a odpowiedź wysyła do sklepu, i
    > pierwsza osoba karmi tą odpowiedzią terminal. To trochę trwa (pomijam
    > czy terminal wytrzyma te 5-10 sekund między zapytaniem a odpowiedzią -
    > nie powinien),

    Ale moze byc odwrotnie - najpierw skanujemy, a jak trafimy, to
    wysylamy sygnal - idz do kasy. Wtedy opoznienie moze byc 100ms
    powiedzmy.

    > ludzie zauważają że koleś stoi przy terminalu i coś długo
    > trzyma co niekoniecznie jest kartą, przychodzi ochroniarz, woła policję...

    Telefon trzyma. I nikogo to nie dziwi, bo przeciez telefonem placi sie
    wygodniej.
    I nawet nikogo nie zdziwi, ze 5-10s to trwa, bo wiadomo jakie te
    telefony szybkie :-)

    > Scenariusz 2: jak wyżej, ale terminal nie jest w ogólnym sklepie, ale
    > własny albo znajomego, i operacja jest bez świadków. Po
    > pierwszej-drugiej-trzeciej reklamacji operator wszczyna śledztwo,
    > znajduje co się dzieje, woła policję...

    Dlatego w tym nie widze zagrozenia.
    Ale zwykly supermarket jak najbardziej.

    J.


  • 53. Data: 2018-06-05 22:31:01
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: "P.B." <p...@w...pl>

    Dnia Tue, 5 Jun 2018 20:42:07 +0200, J.F. napisał(a):

    >> Oczywiście, że nie zna. Po to zmieniłem telefon, na taki z czytnikiem linii
    >> papilarnych, żeby mi gnojki kodu blokady nie podglądały.
    >
    > A palec gdzie chowasz ? :-)

    Nie mam tyle kasy, żeby komukolwiek opłacało się biegać do sklepu z moim
    uciętym palcem :)

    >> Uda im się coś zrobić bez odblokowania mojego telefonu? Coś jak kradzież
    >> samochodu bezkluczykowego metodą "na walizkę" ale po NFC?
    >
    > Tak.
    > Tylko ze z odblokowaniem. Jednorazowym - tatusiu, daj pograc :-)

    Nie ma takiej opcji. Mój telefon to narzędzie pracy, a nie zabawka dla
    dzieci.

    > Ale palcem, a nie pinem. A odciskow zostawiasz pelno.

    Koszt wyprodukowania palucha z moimi liniami papilarnymi byłby chyba
    większy, niż suma limitów na wszystkich kartach. Ekonomicznie
    nieuzasadnione.

    > Zreszta kto tam wie ile dziur ma Android - moze nie trzeba wcale
    > odblokowywac.


    --
    Pozdrawiam,
    Przemek


  • 54. Data: 2018-06-05 23:34:58
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 5 Jun 2018 22:31:01 +0200, P.B. napisał(a):
    > Dnia Tue, 5 Jun 2018 20:42:07 +0200, J.F. napisał(a):
    >>> Oczywiście, że nie zna. Po to zmieniłem telefon, na taki z czytnikiem linii
    >>> papilarnych, żeby mi gnojki kodu blokady nie podglądały.
    >>
    >> A palec gdzie chowasz ? :-)
    >
    > Nie mam tyle kasy, żeby komukolwiek opłacało się biegać do sklepu z moim
    > uciętym palcem :)

    Sekator to ze 20 zl kosztuje :-)

    I cos mowilesz, ze twoj palec daje dostep do danych banku ? :-(

    >>> Uda im się coś zrobić bez odblokowania mojego telefonu? Coś jak kradzież
    >>> samochodu bezkluczykowego metodą "na walizkę" ale po NFC?
    >>
    >> Tak.
    >> Tylko ze z odblokowaniem. Jednorazowym - tatusiu, daj pograc :-)
    >
    > Nie ma takiej opcji. Mój telefon to narzędzie pracy, a nie zabawka dla
    > dzieci.

    Tatusiu, daj porozmawiac z mama :-)

    >> Ale palcem, a nie pinem. A odciskow zostawiasz pelno.
    >
    > Koszt wyprodukowania palucha z moimi liniami papilarnymi byłby chyba
    > większy, niż suma limitów na wszystkich kartach. Ekonomicznie
    > nieuzasadnione.

    Przeciez to mozna latami ciagnac.

    A nowe technnologie obnizaja koszty :-)

    Mozesz sprobowac:
    https://www.youtube.com/watch?v=YxgWM2VmKP8

    Wyglada mi to na fake, ale kto wie ...

    https://www.youtube.com/watch?v=j1b_DmZO9X0
    https://www.youtube.com/watch?v=5eAdY5I8CTU
    https://www.youtube.com/watch?v=2u4ZLGsw1zo

    https://www.youtube.com/watch?v=3Hji3kp_i9k



    J.


  • 55. Data: 2018-06-06 19:00:24
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: Alf/red/ <a...@u...waw.pl>

    W dniu 05.06.2018 o 20:50, J.F. pisze:
    > Ale moze byc odwrotnie - najpierw skanujemy, a jak trafimy, to
    > wysylamy sygnal - idz do kasy.

    Ale sygnał z karty nie jest stały, to nie jest pasek magnetyczny. To
    jest rozmowa. Nie da się zeskanować na zapas i wykorzystać (wysłać do
    terminala) za minutę.

    > I nawet nikogo nie zdziwi, ze 5-10s to trwa, bo wiadomo jakie te
    > telefony szybkie :-)

    OK, przekonałeś mnie, czekajmy na doniesienia prasowe. Na pewno będą.

    --
    Alf/red/


  • 56. Data: 2018-06-06 20:44:14
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 04.06.2018 o 22:52, Liwiusz pisze:
    > I można płacić kradzionym telefonem, tylko nie
    >> dać mu się rozładować i pilnować limitu 50PLN.
    >
    > Można się łatwo zabezpieczyć,teoria panowie. w praktyce, każdy kto pracuje na
    kasie, może sfilmować
    Wasze karty. potrzebny jest numer karty i ten drugi cvv z odwrotu. po
    pół roku kupuje bitcoiny (albo coś co niema postaci fizycznej) i...
    niema szans na namierzenie gościa. PRzyznać się kto zakleił cvv?
    ToMasz


  • 57. Data: 2018-06-06 21:01:43
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: Uncle Pete <4...@g...com>

    >> Można się łatwo zabezpieczyć,teoria panowie. w praktyce, każdy kto
    >> pracuje na kasie, może sfilmować
    > Wasze karty. potrzebny jest numer karty i ten drugi cvv z odwrotu. po
    > pół roku kupuje bitcoiny (albo coś co niema postaci fizycznej) i...
    > niema szans na namierzenie gościa. PRzyznać się kto zakleił cvv?
    > ToMasz

    Czym będzie filmował, śp. okularami Googla? I jak często opisany przez
    Ciebie proceder ma miejsce?

    MSPANC


  • 58. Data: 2018-06-06 21:06:51
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-06-06 o 21:01, Uncle Pete pisze:
    >>> Można się łatwo zabezpieczyć,teoria panowie. w praktyce, każdy kto
    >>> pracuje na kasie, może sfilmować
    >> Wasze karty. potrzebny jest numer karty i ten drugi cvv z odwrotu. po
    >> pół roku kupuje bitcoiny (albo coś co niema postaci fizycznej) i...
    >> niema szans na namierzenie gościa. PRzyznać się kto zakleił cvv?
    >> ToMasz
    >
    > Czym będzie filmował, śp. okularami Googla? I jak często opisany przez
    > Ciebie proceder ma miejsce?

    Po pół roku zbierania kart z dokładnością do jednego sklepu będzie można
    ustalić, skąd był wyciek.

    --
    Liwiusz


  • 59. Data: 2018-06-07 14:30:37
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: Kamil 'Model' <k...@g...pl>

    W dniu 2018-06-03 o 20:03, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2018-06-03 o 20:00, Czarek pisze:
    >
    >> Płacić możesz *tylko za pomocą odblokowanego telefonu*
    >
    > Nieprawda, testowałem na swoim telefonie i przechodzi płatność przy
    > zablokowanym ekranie.
    >

    Ustawienia apki, albo coś spierdzielone w andku.
    Jaki telefon i wersja Andka.

    Na Galaxy S7 (android 7 oraz 8) jak i Galaxy S8 nie zapłacę zbliżeniowo
    bez odblokowania telefonu (czy to kodem czy odciskiem palca).

    A karta?? Zgubisz i kilka transakcji paypasem bez problemu.

    A tak zgubię telefon to ni chugona nie zakosi mi nikt kasy, chyba, że
    złamie zabezpieczenie telefonu...


  • 60. Data: 2018-06-07 18:58:53
    Temat: Re: płacenie telefonem
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 06.06.2018 o 21:06, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2018-06-06 o 21:01, Uncle Pete pisze:
    >>>> Można się łatwo zabezpieczyć,teoria panowie. w praktyce, każdy kto
    >>>> pracuje na kasie, może sfilmować
    >>> Wasze karty. potrzebny jest numer karty i ten drugi cvv z odwrotu. po
    >>> pół roku kupuje bitcoiny (albo coś co niema postaci fizycznej) i...
    >>> niema szans na namierzenie gościa. PRzyznać się kto zakleił cvv?
    >>> ToMasz
    >>
    >> Czym będzie filmował, śp. okularami Googla? I jak często opisany przez
    >> Ciebie proceder ma miejsce?
    jeśli oszust może w swojej ręce kręcić kartą, to wystarczy jego kamera
    "ochrony". ta sama która potwierdza wydanie reszty i paragonu.
    > Po pół roku zbierania kart z dokładnością do jednego sklepu będzie można
    > ustalić, skąd był wyciek.
    nie. To wszystko rachunek prawdopodobieństwa. im więcej przypadków, tym
    precyzyjniej namierzysz. przy jednym przypadku szansa namierzenia równa
    się zero. przy małych kwotach, policja dość szybko zamyka postępowanie.
    przy zgłoszeniu w kilku komisariatach - niema przepływu informacji.
    jedynie gdy przypadków będzie setki i zajmie się nimi jedna jednostka
    policji, dostanie wyciągi z adresami od setek osób, na których jest
    tysiące płatności - wtedy znajdą sklep. i co dalej? Kasjerów jest dwóch.
    którego skazać?

    ToMasz


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: