eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › programator i TQFP
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 31. Data: 2014-09-14 22:52:10
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Też tak mam... Najgorsze, że lista wcale się nie chce skrócić.

    no właśnie. Co za czasy jakieś zwariowane.
    Kiedyś człowiek coś kupił, to zaraz się za to brał - ciekawość nie
    pozwalała czekać.

    A teraz tak - w zeszłym roku w grudniu kupiłem sobie radio do samochodu.
    Takie z cudawiankami, żeby było fajnie :)
    I tak leży w kartonie...


  • 32. Data: 2014-10-11 02:18:51
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    Obiecałem, że napiszę, to piszę, żeby nie było że miałem napisać, a nie
    napisałem...

    Właśnie jestem po zaprogramowaniu 40 procesorów w podstawkach TQFP 64 i 32.

    Pominąwszy konieczność uruchomienia wszystkiego jak należy (po ostatnich
    moich problemach z programowaniem via ISP) to jestem bardzo zadowolony.

    Podstawki bardzo fajne, wygodne. Robiłem w połączeniu z tym USBASP, ale
    bez żadnych dodatkowych switchy - po prostu przed wyjęciem atmela
    wyłączam jego zasilanie, po prostu wyciągając wtyczkę z gniazda
    zasilającego podstawki (jest tam takie). Programator podłączony cały czas.

    Musiałem co prawda leciutko dostosować oprogramowanie, żeby po
    zaprogramowaniu procesor nie poszedł w krzaki w tej podstawce (bo
    przecież reszty urządzenia nie ma tam), ale jak już zrobione - to
    naprawdę komfort jest.

    Tak że - polecam.



  • 33. Data: 2014-10-11 09:48:46
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 11 Oct 2014 02:18:51 +0200, sundayman
    <s...@p...onet.pl> wrote:
    > Musiałem co prawda leciutko dostosować oprogramowanie, żeby po
    > zaprogramowaniu procesor nie poszedł w krzaki w tej podstawce (bo
    > przecież reszty urządzenia nie ma tam), ale jak już zrobione - to
    > naprawdę komfort jest.

    Przypomnij dlaczego nie mogłeś programować na płytce docelowej
    poprzez ICSP?

    --
    Marek


  • 34. Data: 2014-10-11 16:05:41
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2014-10-11 02:18, sundayman pisze:
    > Obiecałem, że napiszę, to piszę, żeby nie było że miałem napisać, a nie
    > napisałem...
    >
    > Właśnie jestem po zaprogramowaniu 40 procesorów w podstawkach TQFP 64 i 32.
    ...
    > Musiałem co prawda leciutko dostosować oprogramowanie, żeby po
    > zaprogramowaniu procesor nie poszedł w krzaki w tej podstawce (bo
    > przecież reszty urządzenia nie ma tam), ale jak już zrobione - to
    > naprawdę komfort jest.
    >
    > Tak że - polecam.

    Dzięki za informacje :)
    Rozumiem, że po lutowaniu wszystko działa jak należy?

    Pozdrawiam

    DD


  • 35. Data: 2014-10-11 19:55:40
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Przypomnij dlaczego nie mogłeś programować na płytce docelowej poprzez
    > ICSP?

    Oczywiście, mogłem. Tyle, że to jest mocno utrudnione - wcześniej już
    pisałem, że w urządzeniu są 2 procesory, współpracujące ze sobą, i żeby
    przy "normalnym" programowaniu w urządzeniu nie wystąpiły nieporządane
    sytuacje potrzebna jest specjalna procedura, co jest kłopotliwe.

    Do tego oczywiście trzeba się podłączać do złącza wewnątrz procesora itp.

    W przypadku "awarii" w programowaniu (przewalenie fusów) trzeba MCU
    stawiać na nogi itp. W gotowym urządzeniu wszystko to jest utrudnione i
    zajmuje czas.

    Oczywiście, w jednostkowym urządziu nie ma kłopotu - ale tutaj mowa o
    "produkcji seryjnej" - po kilkadziesiąt szt.

    Przy takich ilościach każde zaoszczędzone 5 min / szt. to skarb.


  • 36. Data: 2014-10-11 19:58:16
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Rozumiem, że po lutowaniu wszystko działa jak należy?

    to się okaże za kilka dni - dziś wlutowuję zaprogramowane procesory.
    Ale nie widzę możliwości, żeby było inaczej, bo procesor po
    zaprogramowaniu w podstawce zgłasza się poprawnie (do jednego z pinów
    podstawki podłączony jest led, którym program miga).

    Ten sam plik oczywiście został sprawdzony przez zaprogramowanie mcu w
    urządzeniu - zatem jestem pewien, że będzie OK.

    Ale napiszę, jak będę uruchamiać :)


  • 37. Data: 2014-10-11 20:04:41
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > zaprogramowaniu w podstawce zgłasza się poprawnie (do jednego z pinów
    > podstawki podłączony jest led, którym program miga).

    Żeby było jasne - po zaprogramowaniu, program w MCU "rusza", ale po
    sprawdzeniu , że jest w podstawce programatora (przez sprawdzenie stanu
    niskiego na jednym z wejść) nie uruchamia się dalej, żeby nie
    przeprowadzać "inicjalizacji systemu", która musi się odbyć w docelowym
    urządzeniu. Czyli po stwierdzeniu że jest w podstawce, mcu tylko miga
    żebym się cieszył :)


  • 38. Data: 2014-10-12 00:32:27
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 11 Oct 2014 19:55:40 +0200, sundayman
    <s...@p...onet.pl> wrote:
    > Oczywiście, mogłem. Tyle, że to jest mocno utrudnione - wcześniej
    już
    > pisałem, że w urządzeniu są 2 procesory, współpracujące ze sobą,

    A czemu 2? Serio opłaca się zarządzać dwoma kodami zamiast jednym?
    Jakbym miał wkładać dwa słabe mcu to wolałbym to zrealizować na
    jednym ale mocnym. Zdradź co to urządzenie robi, że aż potrzebuje 2
    mcu.

    --
    Marek


  • 39. Data: 2014-10-12 01:09:50
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > A czemu 2? Serio opłaca się zarządzać dwoma kodami zamiast jednym?
    > Jakbym miał wkładać dwa słabe mcu to wolałbym to zrealizować na jednym
    > ale mocnym. Zdradź co to urządzenie robi, że aż potrzebuje 2 mcu.

    W 2 słowach - to jest sterownik przemysłowy, który musi być bardzo mocno
    niezawodny ze względów bezpieczeństwa.
    Dlatego obecna wersja ma 2 procesory, które pracują niezależnie,
    wymieniając się informacjami. Znaczy - żeby uruchomić dany proces, oba
    muszą sprawdzić, że "kolega" jest przytomny, i pracuje poprawnie.
    Dopiero jeśli oba się wymienią poprawnymi informacjami, mogą wspólnie
    uruchomić proces.

    Ponadto jeden może drugiego resetować, jeśli uzna, że kolega "coś nie
    halo" :), dzięki czemu całość jest bardziej odporna na jakieś zwiechy itp.

    To fakt, że mocno komplikuje to uruchamianie i w ogóle konstrukcję, ale
    - bezpieczeństwo nade wszystko tutaj.




  • 40. Data: 2014-10-12 01:11:33
    Temat: Re: programator i TQFP
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Dlatego obecna wersja ma 2 procesory, które pracują niezależnie,

    Oba są zresztą na różnych PCB - jeden jest przy części "wykonawczej"
    (mniejszy, atmega8), przy okazji zbiera parę dodatkowych informacji z
    "okolicy", a drugi (atmega128) jest w "panelu sterowania".

    Komunikują się po RS232 między sobą.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: