eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › radiotelefony
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 91. Data: 2017-02-09 14:48:00
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Karol Piotrowski napisał:

    >> W Polsce były czarno-białe Szmaragdy, Ametysty, Topazy itd.
    > W sumie Szmaragd to byłby dobry sposób na marketingowe
    > zagospodarowanie kineskopów w których przez pomyłkę
    > użyto zielonego luminoforu;)

    Przez pomyłke jak przez pomyłkę, robili takie z przeznaczeniem
    do monitorów komputerowych. Ja sobie taki monitor skleciłem w
    latach osiemdziesiątych z części dostępnych w BOMIS-ie. Kineskop
    był zielony. A jak pod koniec wspomnianych lat było po co oglądać
    telewizję, dodałem część odbiorczą. I oglądałem na zielono.

    Jarek

    PS
    Szczytowym osiągnięciem kamiennej serii telewizorów był "Granit".
    Czarno-biały jak się patrzy.

    --
    Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła
    Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
    I myśli sobie Ikar co nie raz już w dół runął
    Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął


  • 92. Data: 2017-02-09 14:56:07
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrno9m690.fq5.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    > Przemysł krajowy sporo zaspakajał. Na początku Telewizja Polska (jako

    Przepraszam, muszę się czepnąć - zaspOkajał...

    > Rubin był wierna kopią amerykańskiego telewizora RCA. Do tego stopnia
    > wierną, że miał wyprowadzone na front potencjometry do regulacji
    > koloru bardzo przydatne w NTSC, a już w SECAM, to niekoniecznie.

    Oj, przydawały się. Choćby w sytuacji, gdy np. dekoder rozjechał się, o co
    nie było tak trudno, jak np. elementy się starzały, to jak kolor odjechał,
    można go było korygować do B&W i ponownie włączyć kolor.
    Inna sprawa, że rzeczywiście, regulatory te lepiej było by wsadzić za kająś
    klapkę odchylaną, by ich nie potrącić przez przypadek.

    >> W tym momencie to juz pilot. Ale stacja lokalna (panstwowych nie ma),
    >> reklamuje sie, ze nadaje na kanale 87, to wszyscy wiedza, ze 87.
    >
    > U nas też przecież zawsze dobrze informowanao co na którym kanale.

    Ale tam, to już raczej synteza, gdzie jak się wklepało owo 87 (a mieli aż
    tak wysoki numer na analogu?), to synteza już wiedziała, jak ustawić
    podziały z kwarcu, co i jak przełączyć, jak zapodać napięcia na diody
    pojemnościowe, by dostroić obwody, do tego pewnie prosty układ ARCz, aby
    doprecyzować heterodynę..

    > Znaczy się programowany cyfrowo? To dość zrozumiałe, bo łatwo numer

    Raczej synteza na układach cyfrowych, pewnie bez logiki komputerowej nawet
    (mam takiego ręczniaka na pasmo 2m).

    > podać, a potem czasem trzeba dofajnować, gdy nadajnik jakiś nietentego.
    > Nie tylko niemieckie tak mają.

    W końcu wynalazek taki jak ARCz jest nie od dzisiaj znany. Inna sprawa jak,
    czy zwykłe dociągnięcie heterodyny, czy np. dojazd kwarcu, aby go
    przeciągnąć o te kilka kHz, co potem się stosownie powieli...?

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.


  • 93. Data: 2017-02-09 15:11:05
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o7hrk4$5o3$...@n...news.atman.pl...
    >Pierwszy, to 49.75/56.25, drugi 59.25/65.75, 11 to 215.25/221.75
    >wizja/fonia. Reszta rozpiski jest w necie.
    >Wszystkie kanały, prócz pierwszego, mają w .pl końcówkę .25 wizja i
    >.75 fonia, z drobnymi przesunięciami, dla użytkownika nieistotnymi, w
    >celu minimalizacji interferencji i zapewnienia dopasowania do
    >wielokrotności bodajże odchylania poziomego, jakoś tak to wyjaśniali,
    >jak ze 20 lat temu "skanowałem" jakiś tekst o tym.

    W NTSC sie zrobil klopot, bo dobrze bylo zachowac 60Hz zgodnosci z
    siecia, a podnosna koloru dobrac tak, aby w linii byla polowkowa ilosc
    okresow.
    Dzieki czemu wplyw w sasiednich liniach sie na ekranie kompensowal ...
    a przeciez jeszcze byl przeplot.

    >Mój Rubin (714), miał już wbudowaną głowicę UHF, która nawet lepiej
    >chyba działała, niż głowica z bębnem na kanały 1-12. Dostrajanie tej
    >"niższej" z tyłu potencjometrem, regulującym napięcie na diodach
    >pojemnościowych, do tego przełącznik, który dawał automatyczne
    >dostrojenie do stacji... tak, Rubin miał coś takiego i to nawet
    >działało!

    A to nie wiem czy nie we wszytkich bylo.
    Tam byla transmisja jednowstegowa z niecalkowicie wytlumiona nosna -
    dostrojenie musialo byc dosc dokladne.

    J.




  • 94. Data: 2017-02-09 15:14:40
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> W Polsce były czarno-białe Szmaragdy, Ametysty, Topazy itd.
    >
    > Racja. No, to ciekawe ... moda przyszla z Moskwy ?
    >
    > Czy to takie skojarzenie, ze jak cos warte ogladania,
    > to widac szlachetne :-)

    Z minierałów, to jeszcze kundelit. Po rosyjsku sobakit.
    Tak mi odpowiadano, gdy jako dziecko zamęczałem rodziców
    prośbami o opisanie kolejnego kamyczka wydobytego z potoku.
    Taki całkiem nieszlachetny i nie warty zainteresowania
    geologa.

    --
    Jarek


  • 95. Data: 2017-02-09 15:15:57
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    HF5BS pisze:

    >>>> Fonię Dwójki odbierałem na zwykłym radiu.
    >>> Ale to już później. Na początku, w latach pięćdziesiątych, do transmisji
    >>> telewizyjnej używano tylko pierwszego pasma, czyli kanałów I, II i III.
    >>> Tylko te były przewidziane w konstrukcji "Wisły".
    >
    > Rozumiem... logiczna wydaje się dwójka gdzie była, a jedynka out wyżej.

    Ten "out" zrobiony był gdzieś po trzydziestu latach nadawania drugiego
    programu.

    >> Stary (ale jak widac nie taki stary) Rubin mial juz 12 kanalow.
    >> ten 12-ty to juz chyba pod 200MHz podchodzil, bo 2-gi to bylo ~60 MHz.
    >
    > Pierwszy, to 49.75/56.25, drugi 59.25/65.75, 11 to 215.25/221.75
    > wizja/fonia. Reszta rozpiski jest w necie.
    > Wszystkie kanały, prócz pierwszego, mają w .pl końcówkę .25 wizja
    > i .75 fonia,

    Pierwszy kanał odstający od rastra został szybko wywalony z norm.

    --
    Jarek


  • 96. Data: 2017-02-09 15:17:40
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    HF5BS pisze:

    >> Przemysł krajowy sporo zaspakajał.
    > Przepraszam, muszę się czepnąć - zaspOkajał...

    http://sjp.pwn.pl/slowniki/zaspakaja%C4%87.html

    W Narodowym Korpusie Języka Polskiego tępione w słownikach
    zaspakajać ma ponad 150 wystąpień, dla porównania zaspokajać
    ponad 3000. Przewaga tej ostatniej jest znaczna, ale frekwencja
    pierwszej jest też wysoka, więc właściwie należałoby ją aprobować
    jako rzadszy wariant.

    No więc ja aprobuję.

    >> Rubin był wierna kopią amerykańskiego telewizora RCA. Do tego stopnia
    >> wierną, że miał wyprowadzone na front potencjometry do regulacji
    >> koloru bardzo przydatne w NTSC, a już w SECAM, to niekoniecznie.
    >
    > Oj, przydawały się. Choćby w sytuacji, gdy np. dekoder rozjechał się,
    > o co nie było tak trudno, jak np. elementy się starzały, to jak kolor
    > odjechał, można go było korygować do B&W i ponownie włączyć kolor.
    > Inna sprawa, że rzeczywiście, regulatory te lepiej było by wsadzić
    > za kająś klapkę odchylaną, by ich nie potrącić przez przypadek.

    A w NTSC to zdaje się było potrzebne co i rusz. Odbiór z jednego
    nadajnika wymagał takiej korekty, z drugiego śmakiej. A to nie
    było związane z samym nadawaniem, tylko z propagacją, odbiciami,
    czy cóś.

    --
    Jarek (rzadki waria(n)t)


  • 97. Data: 2017-02-09 15:19:39
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "badworm" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:1efq14asaycu$.dlg@badworm.pl...
    > Dnia Wed, 8 Feb 2017 11:19:01 +0100, HF5BS napisał(a):
    >
    >> Tylko co w sytuacji, gdy nagle pociag wyskoczy z zasięgu, bo np. szlag
    >> trafił łącze z BTS-a do centrali?
    >
    > Rozmieszczenie BTSów dla systemu GSM-R jest tak dobrane, by pociąg w
    > dowolnym momencie zawsze miał łączność przynajmniej z dwiema stacjami
    > bazowymi.

    I nie powinno być mniej. Jednakże poleganie w tak ważnych sprawach na jednym
    tylko systemie, nieważne, jak doskonałym, to trochę krótkowzroczne jest
    IMHO. To nie komórka, która jak mi "wyskoczy ze stacji", to się nie
    dodzwonię do Cioci Krysi i ta mnie na pierogi z serem nie zaprosi, albo ja
    jej nie zaproszę na pyszny żurek (sam robię!). Wiec rzeczywiście, dodatkowy,
    dedykowany radiostop.

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.


  • 98. Data: 2017-02-09 15:27:03
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:589af3b2$0$15190$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Coś Ci sie pokiełbasiło, radio-stop to PKP i fale radiowe, a sterowanie
    >>> zwrotnicą tramwajową jest za pomocą podczerwieni. Nikt raczej nie myślał
    >>> nawet o podczerwieni na PKP.
    >
    >>A, to w porządku. Spoko, wszystko jest na miejscu, tylko takie jakieś
    >>skoczne.
    >
    > Czemu - PKP ma latarnie przy torach, to i emitery podczerwieni moze
    > postawic.

    Może, owszem, ale, co w sytuacji silnych opadów, zamglenia, innych
    przeszkód? Musi być jakaś dywersyfikacja, bywalcy w górach znają zjawisko,
    jak mają dwa radiotelefony, jeden na górze, drugi na dole, widzą sie
    optycznie, ale radia, ni wuja. Podobnie jest w bunkrach, kilka takich prób
    sam zrobiłem w paśmie 2 metrów pod spodem, zasięg jest max. do 100 m
    (dokładnie nie mierzyłem) w korytarzach i niespecjalnie zależy od ścian po
    drodze (zakręty, wnęki, odgałęzienia, itp), po prostu nagle się urywa i nic
    nie ma. A latarkę ze światłem dużo dalej na dole widać.
    Czyli - w jednym miejscu może przejść swiatło, a ugrzęźnie fala radiowa
    (choćby w tunelu), w drugim fala poleci, a światło na mgle zdechnie.

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.


  • 99. Data: 2017-02-09 15:46:06
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: w...@g...com

    W dniu czwartek, 9 lutego 2017 14:04:34 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

    > https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%A0%D1%83%D0%B1%D0%
    B8%D0%BD_(%D0%BC%D0%BE%D1%81%D0%BA%D0%BE%D0%B2%D1%81
    %D0%BA%D0%B8%D0%B9_%D1%82%D0%B5%D0%BB%D0%B5%D0%B2%D0
    %B8%D0%B7%D0%B8%D0%BE%D0%BD%D0%BD%D1%8B%D0%B9_%D0%B7
    %D0%B0%D0%B2%D0%BE%D0%B4)

    > J.

    Jeden z pierwszych, jakie w życiu naprawiałem radziecki telewizor zwał się
    Rubin 102.
    Pamiątkę po nim mam ciągle, po kilkudziesięciu latach - szramę na dłoni.
    Całe chassis z płytą przednią i elementami regulacyjnymi wysunąłem do tyłu.
    Przy próbie regulacji przez powstałą szparę obrazu tą małą gałką nagle rąbnęło mnie
    kilkanaście kV.
    Odruchowo wyszarpnąłem rękę, kalecząc dłoń o ostrą stalową ramkę płyty przedniej.
    Przyczyna wyładowania - cały stożek kineskopu był metalowy i podłączony do WN a mnie
    to nie przyszło do głowy - blachę uznałem za mechaniczną osłonę normalnego
    szklanego kineskopu.
    Nie zniechęciłem się tym wypadkiem, naprawiłem gada.
    Zamiast padniętej w torze pośredniej pentody 7 nóżek (o ile pamiętam 6Ż1P), wetknąłem
    jej między siatkę a anodę kondensatorek kilkadziesiąt pikofaradów.
    Obraz był nieco bledszy ale klienci wytrzymali do zakupu lampy.




  • 100. Data: 2017-02-09 17:11:47
    Temat: Re: radiotelefony
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:589c787c$0$5153$65785112@news.neostrada.pl...
    > W NTSC sie zrobil klopot, bo dobrze bylo zachowac 60Hz zgodnosci z siecia,
    > a podnosna koloru dobrac tak, aby w linii byla polowkowa ilosc okresow.
    > Dzieki czemu wplyw w sasiednich liniach sie na ekranie kompensowal ... a
    > przeciez jeszcze byl przeplot.

    Mocno dziecinne (o kompensacji mówię), ale widać, sprawdziło się.

    >
    >>Mój Rubin (714), miał już wbudowaną głowicę UHF, która nawet lepiej chyba
    >>działała, niż głowica z bębnem na kanały 1-12. Dostrajanie tej "niższej" z
    >>tyłu potencjometrem, regulującym napięcie na diodach pojemnościowych, do
    >>tego przełącznik, który dawał automatyczne dostrojenie do stacji... tak,
    >>Rubin miał coś takiego i to nawet działało!
    >
    > A to nie wiem czy nie we wszytkich bylo.

    Też nie wiem, ale chyba w 710 było.

    > Tam byla transmisja jednowstegowa z niecalkowicie wytlumiona nosna -
    > dostrojenie musialo byc dosc dokladne.

    W ogóle transmisja obrazu jest (nie dotyczy prostych modulatorów np. w MTV,
    czy komputerach) jednowstęgowa... a właściwie - półtora-wstęgowa. Do 1.25
    MHz (różnie dają - niektóre źródła do 0.75 MHz) idzie to dwuwstęgowo, a
    powyżej leci tylko górna wstęga. Więc tak, czy siak, mniej lub bardziej
    dokładnie dostroić trzeba. Choć nośna nie jest tłumiona.

    --
    Wyobraź pan sobie taką sytuację, pracujesz pan do 67 roku życia,
    co miesiąc wpłacasz 1000 złotych na ZUS, później dostajesz
    700 złotych miesięcznie emerytury. I kto jest złodziejem?
    (C) Kabaret Neo-Nówka.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: