eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › raspberry pi + ds18b20 = problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2016-02-14 23:25:10
    Temat: Re: raspberry pi + ds18b20 = problem
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    W dniu piątek, 12 lutego 2016 11:23:19 UTC+1 użytkownik s...@g...com napisał:
    > W dniu piątek, 12 lutego 2016 08:46:53 UTC+1 użytkownik tomekp napisał:
    > > Witam
    > > Problem taki. RasPi ma czytac temperature z 3 czujnikow DS. Ustrojstwo
    > > zmontowalem wedlug przepisu i pieknie zadzialalo. Dzialalo dzielnie
    > > przez jakies 2 -3 godziny po czym zaczelo generowac jakies cyfrowe
    > > bzdury. Czujniki sa na dlugich kablach. Mysle, ze jeden z nich ma ok 20m
    > > reszta to po ok 10 i 5m. Ale dzialalo. I przestalo. Adresy czujnikow w
    > > /sys/bus... zaczynaja sie od 10 czasami od zera i generalnie sa to
    > > smieci. Bywa ze system w ogole nie widzi zadnych czujnikow. Googgle
    > > przegooglalem dokladnie i na moj problem nie znalazlem lekarstwa.
    > > Podobno mozna zmniejszyc wartosc rezystora podciagajacego, wykonalem
    > > probe dolutowujac do 4k7 jeszcze 27k rownologle. Bez poprawy. Po
    > > rozmontowaniu ustrojstwa i desperackim mierzeniu czekogolwiek
    > > zauwazylem, ze jeden z czujnikow na podejrzanie mala rezystancje
    > > pomiedzy 3v3 i Data - wychodzi mi ok. 800 ohm. Usunalem go z ukladu ale
    > > pozostale dwa nadal nie dzialaja prawidlowo. Test z innym czwartym
    > > czujnikiem DS podpietym bezposrednio do plytki wypada pozytywnie - czyli
    > > "hardware+software" jest ok. Wynika z tego, ze to problem kabli ale
    > > ludzie pisza, ze to ma dzialac i basta. Zreszta dzialalo przez 2
    > > godziny. Zastosowane kable to skretka cat 5e oraz kabel telefoniczny 6
    > > zylowy - to jest ten najdluzszy.
    > > Ma ktos pomysl co tu mozna jeszcze zrobic?
    >
    > Sprawdz czy gdzieś zwarcia nie masz.
    >
    > U mnie jakieś 10 szt ds-ów różnej maści działa od paru lat na drutach o długości
    dobrych 80-100m i poza okazjonalnymi problemami kiedy sie robi zwarcie w tych ds-ach
    które mam za oknem raczej calosc dziala ok.
    >
    > Ale u siebie miedzy maliną a ds-ami mam usb-ftdi-serial. Wszystko u mnie wisi na
    jednym dwużyłowym kablu.

    a opisz blizej jak to sie robi, przejsciówka jaka itp. Jesli ci sie chce :)


    b.


  • 12. Data: 2016-02-15 09:12:38
    Temat: Re: raspberry pi + ds18b20 = problem
    Od: s...@g...com

    W dniu niedziela, 14 lutego 2016 22:03:10 UTC+1 użytkownik tomek napisał:
    > > Ma ktos pomysl co tu mozna jeszcze zrobic?
    > >
    >
    > Heh, walczylem z tym problemem caly weekend i w koncu problem
    > rozwiazalem. Dziekuje wszystkim za porady i sugestie.
    >
    > A wiec najpierw chcialem wyeliminowac problem zasilania na dlugich
    > kablach. Znazlem w googlach informacje ze DSa mozna karmic 5V
    > niezaleznie od tego, ze na lini danych jest podciaganie do 3v3. Zatem,
    > tak zrobilem, zostawilem opornik miedzy 3v3 portu Pi i linia danych,
    > natomiast zasilanie DSa podlaczyem bezposrednio do wydajnego zasilacza
    > 5v. Bledy byly nadal ale jakies zjadliwsze, przynajmniej system widzial
    > wszystkie uklady. Mimo wszystko zalamka, wiec po wypaleniu paru petow,
    > zlapalem lutownice zeby caly ten interes rozmontowac i zapomieniec na
    > jakis czas o temacie. Wylutowujac DSa cos mi syknelo jakby grot do wody
    > wlozyc...oooo se pomyslalem... Bylem na tyle zapobiegliwy, ze DSy z
    > przewodami polaczylem stosujac kawaleczki plytki uniwersalnej gdzie
    > sciezki sa bardzo blisko siebie. Wiec se mysle - woda mi sie
    > skondensowala na tych mikroskopijnych przerwach miedzy sciezkami. Szybko
    > powylutowywalem wszystkie 3 czujniki z tych kawaleczkow plytek i
    > przewody polutowalem bezposrednio do nozek DSow. I eureka. Wszystko
    > zabanglalo.
    > Pozostal mi jeszcze jeden DS ktory mial dzialac na najkrotszym kablu w
    > ukladzie. Pewny sukcesu dolutowalem i tego egzemplarza. Odpalam system a
    > tam kupa. Ta sama historia z debilnymi adresami i znikanie czujnikow.
    > Odlutowalem ten czwarty DS - wszystko znowu dziala. I tak kilka razy
    > poprawialem luty, zmienialem miejscami, bez skutu. Czwarty DS uparl sie
    > ze nie bedzie dzialac i juz. W koncu skrocilem kabel tego 4 DSa do
    > minimum, czyli odcialem jakies 2 metry. I zadzialalo. Dziala juz z 5
    > godzin wiec chyba juz sie nie rozjedzie.
    > Poprzednia sytuacja z naglym zaprzestaniem widzenia ukladow byla
    > zdecydowanie spowodowana zawilgoceniem plytek do ktorych byl wlutowany
    > czujnik. Ku przestrodze - nigdy tak nie robcie, zlutowac na ryja i
    > bedzie dzialac. Mimo wszystko chyba osiągnolem granice funkcjonowania
    > 1-wire w mojej architekturze rozgwiazdy. Te 2 metry kabelka to bylo byc
    > albo nie byc calego systemu.
    >
    > Pozdrawiam i dziekuje wszystkim za zainteresowanie tematem i wartosciowe
    > porady
    >

    Trza bylo czytać co napisalem na samej górze, już trzy dni temu byś miał rozwiązanie
    :)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: