Witam
Czy ktos wie jaki może być powód skrzypienia przy kreceniu kierownica
w Polo 98r ze wspomaganiem. Dzwiek dochodzi na pewno z wnetrza auta a
nie spod silnika. Być może nawet z okolic plastikowej obudowy kolumny,
gdzies blisko kierownicy. Początkowo myslalem ze kierownica trze o tą
obudowe własnie ale troche odginałem te plastiki i dalej skrzypi. Może
wiec coś mechaniocznego ?

do góry

f...@f...googlegroups.com...
Witam
Czy ktos wie jaki może być powód skrzypienia przy kreceniu kierownica
w Polo 98r ze wspomaganiem. Dzwiek dochodzi na pewno z wnetrza auta a
nie spod silnika. Być może nawet z okolic plastikowej obudowy kolumny,
gdzies blisko kierownicy. Początkowo myslalem ze kierownica trze o tą
obudowe własnie ale troche odginałem te plastiki i dalej skrzypi. Może
wiec coś mechaniocznego ?


Jest uszczelka/guma na grodzi przez którą przechodzi drążek lub krzyżak
od przekładni. Posmaruj tam i ucichnie. Plastiki nic do tego nie mają.

Pozdrawiam - Darek.

do góry

news-gazeta pisze:

>
> Jest uszczelka/guma na grodzi przez którą przechodzi drążek lub krzyżak
> od przekładni. Posmaruj tam i ucichnie. Plastiki nic do tego nie mają.
>
> Pozdrawiam - Darek.
>
Albo autko popowodziowe i zaciera się zalany krzyżak i skrzypi.

Pozdrawiam !!

do góry

> Albo autko popowodziowe i zaciera się zalany krzyżak i skrzypi.


Ludzie to mają ostatnio lekkie odchylenia na punkcie tej powodzi, w
całym kraju zalało niewiele ponad 100 samochodów a robi sie z tego
kataklizm stulecia. Powodz z 97 zalała 10 razy tyle pojazdów w samym
Wrocławiu i woj. dolnoslaskim.
Sprawdze ta uszczelkę i dam znać czy to było to. Dzięki.

do góry

Użytkownik "BearBag" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:018ea490-0281-4dcc-8be6-7b4c088b481e@s9g2000yqd
.googlegroups.com...

> Albo autko popowodziowe i zaciera się zalany krzyżak i skrzypi.


Ludzie to mają ostatnio lekkie odchylenia na punkcie tej powodzi, w
całym kraju zalało niewiele ponad 100 samochodów a robi sie z tego
kataklizm stulecia. Powodz z 97 zalała 10 razy tyle pojazdów w samym
Wrocławiu i woj. dolnoslaskim.
Sprawdze ta uszczelkę i dam znać czy to było to. Dzięki.

O ile mnie pamiec nie myli to chyba bylo koncowki drazkow ? hmm.
Wymienialismy do kilka razy w Seatach Inca (toto samo) i te skrzypienie to
przypadlosc tego modelu (czyt, norma)

PZDr
Adam

do góry

BearBag pisze:
>> Albo autko popowodziowe i zaciera się zalany krzyżak i skrzypi.
>
>
> Ludzie to mają ostatnio lekkie odchylenia na punkcie tej powodzi, w
> całym kraju zalało niewiele ponad 100 samochodów a robi sie z tego
> kataklizm stulecia. Powodz z 97 zalała 10 razy tyle pojazdów w samym
> Wrocławiu i woj. dolnoslaskim.
> Sprawdze ta uszczelkę i dam znać czy to było to. Dzięki.
>

Wiesz - o zacierającym się krzyżaku to napisałem poważnie, powódź można
jako żart dodać.

Pozdrawiam !!

do góry

>     O ile mnie pamiec nie myli to chyba bylo koncowki drazkow ? hmm.
> Wymienialismy do kilka razy w Seatach Inca (toto samo) i te skrzypienie to
> przypadlosc tego modelu (czyt, norma)
>

Tak jak pisałem dzwięk dochodzi z okolic kierownicy i jej obudowy a
nie gdzies pod pokrywa silnika czy też kół. Dlatego pisałem o tych
trących sie plastikach bo taki mniej wiecej dzwięk to jest. Coś jak
szuranie plastik o metal lub plastik o plastik.

do góry

W dniu 2010-08-18 08:26, BearBag pisze:
> Witam
> Czy ktos wie jaki może być powód skrzypienia przy kreceniu kierownica
> w Polo 98r ze wspomaganiem. Dzwiek dochodzi na pewno z wnetrza auta a
> nie spod silnika. Być może nawet z okolic plastikowej obudowy kolumny,
> gdzies blisko kierownicy. Początkowo myslalem ze kierownica trze o tą
> obudowe własnie ale troche odginałem te plastiki i dalej skrzypi. Może
> wiec coś mechaniocznego ?

Inne auto, ale objawy podobne - Citroen Xantia. Skrzypialo podczas
krecenia kierownica, przy gwaltownych zmianach kierunku krecenia dzwiek
byl bardziej slyszalny. Wydawalo sie, ze wlasnie gdzies z okolicy
kolumny kierownicy, nawet bylo czuc delikatne "przeskakiwanie" na
kierownicy. Winnym okazal sie... lacznik stabilizatora.

Z kolei w drugim aucie - w BXie przy kreceniu kierownica z pozycji do
jazdy na wprost w obu kieronkach, mniej wiecej po 10st obrotu bylo czuc
zdecydowanie "przeskakiwanie" i slychac bylo dzwiek jak przy zuzytej
zebatce maglownicy. Oczywiscie pierwsze podejrzenia padly na wlasnie ten
element. Doglebne ogledziny jednak skierowaly ku koncowce drazka, ktora
finalnie okazala sie jedyna przyczyna.

--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen Xantia

do góry

mimo wszystko jeśli coś wydaje dzwiek tuż pod kierownicą i na 100%
wewnatrz auta to nie jest to łącznik ani koncówka drążka.

do góry

W dniu 2010-08-18 19:36, BearBag pisze:
> mimo wszystko jeśli coś wydaje dzwiek tuż pod kierownicą i na 100%
> wewnatrz auta to nie jest to łącznik ani koncówka drążka.

Zostaw sobie 1% dla nie wyjasnionych okolicznosci, nigdy nie mozna byc
pewnym na 100%. Mnie tez sie wydawalo, ze te wszystkie dzwieki pochodza
z wnetrza, jak sie jednak okazalo, kazdy mial swoje pochodzenie jednak z
zewnatrz. Byc moze dla Polo przypadloscia jest oslona kolumny na grodzi,
ale jednak zawsze warto dla pewnosci sprawdzic inne elementy - a nuz
wylapiesz inna usterke?



--
Michał "HoMMeR" Paszek
hydrokomfort by Citroen Xantia

do góry