eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 1. Data: 2010-01-25 22:42:25
    Temat: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: "dżeki" <j...@g...pl>

    ze zdumieniem obserwowalem ostatnio na parkingu faceta, ktory bezskutecznie
    probowal wyjechac ze swojego oblodzonego miejsca parkingowego podkladajac
    pod tylne opony wlasne wycieraczki podlogowe ... tak sie zastanawiam na ile
    skuteczne moga byc tego typu metody i czy komus z was udalo sie wyjechac w
    taki sposob ... czy znacie lub widzieliscie jeszcze inne tego typu zabawne
    rozwiazania ? :)



  • 2. Data: 2010-01-25 22:47:10
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: "drill" <d...@g...pl>

    > taki sposob ... czy znacie lub widzieliscie jeszcze inne tego typu zabawne
    > rozwiazania ? :)

    z dywanikami to przeciez stary indianski sposob... stary jak swiat :)


    pzdr



  • 3. Data: 2010-01-25 22:52:23
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2010-01-25 22:42, dżeki pisze:
    > ze zdumieniem obserwowalem ostatnio na parkingu faceta, ktory bezskutecznie
    > probowal wyjechac ze swojego oblodzonego miejsca parkingowego podkladajac
    > pod tylne opony wlasne wycieraczki podlogowe ... tak sie zastanawiam na ile
    > skuteczne moga byc tego typu metody i czy komus z was udalo sie wyjechac w
    > taki sposob ... czy znacie lub widzieliscie jeszcze inne tego typu zabawne
    > rozwiazania ? :)
    Bo wyjazd po wycieraczkach ma sens, ale np w grząskim błocie, w kopnym
    luźnym śniegu, piasku itp tam gdzie chodzi o zwiększenie powierzchni
    nacisku (by był równomierniejszy), tak by nie zakopywać głębiej opony.

    Na lodzie nic to nie daje, skoro nie ma przyczepności guma_w_oponie -
    oblodzone_podłoże, to nie będzie jak pomiędzy wsadzisz wycieraczkę.
    Nadal na styku guma_wycieraczki - oblodzone_podłoże nie ma
    przyczepności. Trzeba by zwiększyć przyczepność do lodu - czyli albo
    zdecydowanie zmniejszyć powierzchnię styku (by nacisk na 1cm^2 był
    ogromny), albo posypanie ziemią, piaskiem (niech żyje piasek dla kota w
    workach, po 6zl w realu) co zwiększy przyczepność opony do lodu.

    --
    | Bartlomiej Kuzniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173


  • 4. Data: 2010-01-25 23:04:23
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>

    Użytkownik "BartekK" <s...@N...org> napisał w wiadomości
    news:hjl3vs$3ke$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Nadal na styku guma_wycieraczki - oblodzone_podłoże nie ma przyczepności.
    > Trzeba by zwiększyć przyczepność do lodu - czyli albo zdecydowanie
    > zmniejszyć powierzchnię styku (by nacisk na 1cm^2 był ogromny), albo
    > posypanie ziemią, piaskiem (niech żyje piasek dla kota w workach, po 6zl w
    > realu) co zwiększy przyczepność opony do lodu.

    Ale w przypadku dywanika a nie gumowej wycieraczki może być już inaczej,
    zwłaszcze ze często taki dywanik czasami zawiera w sobie spore ilości piasku
    ;)


    --
    Pozdrawiam
    Lewis
    Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
    dB Race: 145,5 dB ;)


  • 5. Data: 2010-01-25 23:11:49
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: "Bastion" <b...@m...pl>


    Użytkownik "dżeki" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hjl37n$e85$1@news.task.gda.pl...
    > ze zdumieniem obserwowalem ostatnio na parkingu faceta, ktory bezskutecznie
    probowal wyjechac ze swojego oblodzonego miejsca
    > parkingowego podkladajac pod tylne opony wlasne wycieraczki podlogowe ... tak sie
    zastanawiam na ile skuteczne moga byc tego typu
    > metody i czy komus z was udalo sie wyjechac w taki sposob ... czy znacie lub
    widzieliscie jeszcze inne tego typu zabawne
    > rozwiazania ? :)

    Wszystko co zwiekszy przyczepnosc opon na sniegu jest dobre:
    - gumowe dywaniki z auta
    - wycieraczki domowe (te ktore kladzie sie przed wejsciem do domu/mieszkania)
    - galezie, najlepiej drzew iglastych
    - stare szmaty, deski, tektura.
    Przy zakopaniu sie w piasku, mozna zrobic jakas mocna podpore
    (polozyc kawalek plyty chodnikowej, cegle czy kraweznik) i
    postawic na tym lewarek pod zakopane kolo, auto podniesc i pod
    opone podlozyc galezie czy kamienie, na koncu auto stawiamy spowrotem
    na kola i jedziemy. Rok temu wlasnie tak wyjechalem z nadmorskiej
    wydmy na ktora pokierowal mnie GPS:)



  • 6. Data: 2010-01-26 01:53:56
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: Cyneq <c...@n...com>

    dżeki pisze:
    > ze zdumieniem obserwowalem ostatnio na parkingu faceta, ktory bezskutecznie
    > probowal wyjechac ze swojego oblodzonego miejsca parkingowego podkladajac
    > pod tylne opony wlasne wycieraczki podlogowe ...

    Jak miał fure z napędem na przód to nic dziwnego że bezskutecznie.

    MSPANC :)


    P.S. Niedawno na zupełnym lodzie próbowałem, ale to był akt rozpaczy.
    Dywanik znalazł się w ciągu paru sekund 10 m za autem. I owszem,
    pamiętałem pod którą oś podłożyć :)

    --
    Cyneq



  • 7. Data: 2010-01-26 07:55:11
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: "Ra\" <r...@N...gazeta.pl>

    Cyneq <c...@n...com> napisał(a):

    > dżeki pisze:
    > > ze zdumieniem obserwowalem ostatnio na parkingu faceta, ktory
    bezskutecznie
    > > probowal wyjechac ze swojego oblodzonego miejsca parkingowego podkladajac
    > > pod tylne opony wlasne wycieraczki podlogowe ...
    >
    > Jak miał fure z napędem na przód to nic dziwnego że bezskutecznie.
    >
    > MSPANC :)
    >
    >
    > P.S. Niedawno na zupełnym lodzie próbowałem, ale to był akt rozpaczy.
    > Dywanik znalazł się w ciągu paru sekund 10 m za autem. I owszem,
    > pamiętałem pod którą oś podłożyć :)
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2010-01-26 07:56:50
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: "Radarro" <r...@N...gazeta.pl>

    Cyneq <c...@n...com> napisał(a):
    > P.S. Niedawno na zupełnym lodzie próbowałem, ale to był akt rozpaczy.
    > Dywanik znalazł się w ciągu paru sekund 10 m za autem. I owszem,
    > pamiętałem pod którą oś podłożyć :)

    Ja w największe śniegi we Wro połamałem szajsowata szufelkę i pomogła mi...
    znaleziona na ulicy osłona pod silnik, którą zgubiło inne auto :) A co się
    przy tym uśmiałem, to moje :)

    R.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2010-01-26 08:56:09
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: Jacek <m...@s...pl>


    > Jak miał fure z napędem na przód to nic dziwnego że bezskutecznie.

    Ale bzdury wypisujesz!
    Jakie doswiadczenia w tym wzgledzie?

    Dla Twojej wiadomosci powiem CI, ze u mnie ostatnio samochod zakopal sie
    jednym kolem (tzn stanal na lodzie podsniegowym).
    Nie chcial wyjechac sam, nie dalo rady go wypchnac, nie dalo rady
    usniecie sniegu z pod niego, nie dalo rady wyciaganie innym
    samochodem... natomiast dywanik zalatwil sprawe w ciagu 1 minuty, bez
    zadnych dodatkowych pomocy. Pozostale formy wyciagania trwaly 30 minut.
    Aha, samochod to przod naped.
    No i co Ty na to?


  • 10. Data: 2010-01-26 09:13:43
    Temat: Re: wyjazd po wlasnych wycieraczkach :)
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "dżeki" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hjl37n$e85$1@news.task.gda.pl...

    > czy znacie lub widzieliscie jeszcze inne tego typu zabawne rozwiazania ?
    > :)

    moze i zabawne, ale skuteczne
    jako ze ta zima miala byc 3 z koleii ktora przejezdze na letniakach,
    niedawno wyjezdzajac z zasniezonego miejsca pod blokiem nie dawalem rady,
    kilka krokow do smietnika stojacego nieopodal, dwa pudla kartonowe, rach
    ciach i wyjechalem, po przejzeniu prognoz dlugoterminowych, nastepnego dnia
    wizyta u "gumiarza" i zakup 4 nowych laczkow zimowych ;)

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: