>
http://cpn.canon-europe.com/content/education/infoba
nk/capturing_the_image/digic_processing.do
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/DIGIC

Dziękuję.
To oczywiście nie rozwiąże problemu, ale może mnie na coś naprowadzi.

---
stary grzyb
(tnijto z adresu email)

do góry

Nie lodz sie. Nie dasz rady. Za cienki jestes.

do góry

Udowodnij ze marny ze mnie wizjoner i uruchom ten wyswietlacz. To kiedy pierwsze
odpalenie?

do góry

W dniu 2016-06-25 o 21:40, stary grzyb pisze:
>> Też tak kiedyś myślałem a potem trochę dorosłem i zmądrzałem.
>
> Ja już całkiem dorosłem i trochę zdziecinniałem, może i zgłupiałem.
>
>> Stracisz czas...
>
> Nie, gdyż ja go nie tracę lecz "zabijam", bo mam go w nadmiarze.

Nikt nie ma czasu w nadmiarze.

>> ...i nic nie osiągniesz. Nawet jeśli to rozpracujesz...
>
> Osiągnę zadowolenie z pokonania opornej materii. Jeśli czegoś takiego
> jeszcze nie doświadczyłeś, to wszystko przed Tobą :)

Całe lata walczyłem i pokonywałem takie pozornie ciekawe problemy. I z
perspektywy czasu widzę, że to nie miało sensu. Ale rób jak chcesz.

do góry

> Wiedza może się nie przyda, ale dzięki temu mój "ćwiczebny" zestaw z
> Cortexem zyska wyświetlacz, co w sposób istotny zwiększy jego
> funkcjonalność

Cóż, jak widzę takie dyskusje, to zawsze mnie zastanawia, jak to jest w
życiu mieć tyle czasu, żeby go marnować na tak mało przydatne rzeczy...

Oczywiście - każdemu wolno. Kiedy byłem młodym elektronikiem, a było to
26 lat temu (no taki młody już nie byłem, po maturze :)
ale jednak miałem sporo czasu, i opowiadałem jednemu takiemu jak to
sobie koniecznie sam zrobię kartę audio na PCI (bo chcę, bo mam czas,
itp). ten człowiek złośliwy zapytał, czy nie lepiej w tym czasie zrobić
coś pożytecznego, zamiast robić coś, co można za parę zł. kupić.

No to ja mu, że poznam PCI, itp.

Dziś przyznałbym facetowi rację. Szkoda czasu na niekonstruktywne
pierdoły. Czas naprawdę nie jest nielimitowany. Warto się dobrze
zastanowić - co mi się w życiu przyda, co nie...

Ja tam bym to tego Cortexa podpiął jakiś normalny LCD z normalnym łączem
zamiast wyważać otwarte drzwi. No ale to ja by tak zrobił.
A kolega, jak tam uważa :)

do góry

Zenek Kapelinder pisze:
> Udowodnij ze marny ze mnie wizjoner i uruchom ten wyswietlacz. To kiedy pierwsze
odpalenie?

Podczas prób jego uruchomienia można się sporo dokształcić. I to bez
powodzenia w uruchomieniu go, co jest raczej dość mało prawdopodobne.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Czyli takie " rachuj, rachuj i tak na chuj".

do góry

Zenek Kapelinder pisze:
> Czyli takie " rachuj, rachuj i tak na chuj".

Nie każdy jest nastawiony na konsumpcjonizm jak Ty. Są jeszcze ludzie
którzy lubią spędzić czas inaczej niż ślepiąc w TV czy zajmując
miejscówkę pod budką z piwem.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

> Udowodnij ze marny ze mnie wizjoner i uruchom ten wyswietlacz. To
kiedy pierwsze odpalenie?

W odróżnieniu od Ciebie nie znam przyszłości, więc nie znam też
odpowiedzi na Twoje pytanie.

---
stary grzyb
(tnijto z adresu email)

do góry

> Nie lodz sie. Nie dasz rady...

Znowu prorokujesz?

---
stary grzyb
(tnijto z adresu email)

do góry