eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 1. Data: 2014-12-23 07:33:59
    Temat: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    Witam,
    do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o należne
    odszkodowanie (OC)?
    Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
    jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo oryginalny,
    albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
    Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
    sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
    parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
    Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
    chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił do
    wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich uraz),
    dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać jeśli
    koniecznym będzie pójść do sądu)

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 2. Data: 2014-12-23 08:10:26
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    > Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
    > sądu,
    to nie bardzo masz o co i z kim walczyć. Podobno możesz to zrobić ze
    swojego AC jeśli takowe masz, a jak wygrasz sprawę w sądzie to zniżek
    nie stracisz - jeden telefon do swojego ubezpieczyciela rozwiąże
    wątpliwości.

    Są też firmy które "kupią" od Ciebie szkodę. czyli Ty dostajesz kasę do
    ręki w takiej a takiej kwocie i zapominasz, a oni sobie walczą przed
    sądem o wyższą kwotę. Problem jest w tym, że im szkoda niższa tym
    mniejsza ochota na jakiekolwiek działania. ja miałem szkodę na ok 4-5
    tyś - wyśmiali mnie. Za mało zarobią na takiej pierdółce. Firmy
    znajdziesz w google. ja dostaje co chwila reklamy "miałeś szkodę z oc
    sprawcy w ciągu ostatnich 3 lat?"

    Ja też nie lubię aso, ale ze względu na ceny. Możesz auto oddać do
    innego punktu serwisowego do którego nie masz urazu. najlepiej aby ten
    punkt serwisowy miał umowy z ubezpieczycielem sprawcy.


    > co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy,

    moment. To kto będzie płacił? Ubezpieczyciel? UFG? Zrobią mu regres? -To
    pytanie kieruję do bardziej doświadczonych kolegów.

    ToMasz


  • 3. Data: 2014-12-23 08:37:33
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-12-23 08:10, ToMasz pisze:
    >> Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
    >> sądu,
    > to nie bardzo masz o co i z kim walczyć. Podobno możesz to zrobić ze
    > swojego AC jeśli takowe masz, a jak wygrasz sprawę w sądzie to zniżek
    > nie stracisz - jeden telefon do swojego ubezpieczyciela rozwiąże
    > wątpliwości.

    Ale ja mogę zaczekać i naprawić auto po wyroku sądu. Wcześniej zrobię to
    co odpowiada za bezpieczeństwo (wymieniłem oponę, naprawię jeszcze ukł.
    kierowniczy). Blacharka później. Jako że lubię kopać się koniem chętnie
    powalczę osobiście o wyższe odszkodowanie. Bo skoro PZU mi szkodę
    wyceniło to mam już z kim i o co walczyć, chcę tylko wiedzieć jak
    zacząć, dlatego też pytam czy ktoś miał z tym doświadczenie, może
    napisał jakieś odwołanie, może trafił do sądu.

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz



  • 4. Data: 2014-12-23 12:45:19
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-12-23 08:37, dddddddd pisze:
    > W dniu 2014-12-23 08:10, ToMasz pisze:
    >>> Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
    >>> sądu,
    >> to nie bardzo masz o co i z kim walczyć. Podobno możesz to zrobić ze
    >> swojego AC jeśli takowe masz, a jak wygrasz sprawę w sądzie to zniżek
    >> nie stracisz - jeden telefon do swojego ubezpieczyciela rozwiąże
    >> wątpliwości.
    >
    > Ale ja mogę zaczekać i naprawić auto po wyroku sądu. Wcześniej zrobię to
    > co odpowiada za bezpieczeństwo (wymieniłem oponę, naprawię jeszcze ukł.
    > kierowniczy). Blacharka później. Jako że lubię kopać się koniem chętnie
    > powalczę osobiście o wyższe odszkodowanie. Bo skoro PZU mi szkodę
    > wyceniło to mam już z kim i o co walczyć, chcę tylko wiedzieć jak
    > zacząć, dlatego też pytam czy ktoś miał z tym doświadczenie, może
    > napisał jakieś odwołanie, może trafił do sądu.
    >

    zgłaszam się do rzeczoznawcy, za kilka miesięcy dam znać co z tego wyszło :)
    Jak się okazuje reflektor oryginalny (który wycenili na 450zł) kosztuje
    w sklepie internetowym (więc pewnie taniej niż w ASO) 5500zł, więc jest
    o co walczyć (skoro nie chcą wypłacić pieniędzy wystarczających na
    naprawę to niech płacą...)

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 5. Data: 2014-12-23 12:53:31
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: gucyk <g...@n...pl>


    > zgłaszam się do rzeczoznawcy, za kilka miesięcy dam znać co z tego
    > wyszło :)
    > Jak się okazuje reflektor oryginalny (który wycenili na 450zł) kosztuje
    > w sklepie internetowym (więc pewnie taniej niż w ASO) 5500zł, więc jest
    > o co walczyć (skoro nie chcą wypłacić pieniędzy wystarczających na
    > naprawę to niech płacą...)
    >


    To co to za samochód ze sam reflektor kosztuje 5,5 tys ?:)))


  • 6. Data: 2014-12-23 13:06:56
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik gucyk g...@n...pl ...

    >> zgłaszam się do rzeczoznawcy, za kilka miesięcy dam znać co z tego
    >> wyszło :)
    >> Jak się okazuje reflektor oryginalny (który wycenili na 450zł) kosztuje
    >> w sklepie internetowym (więc pewnie taniej niż w ASO) 5500zł, więc jest
    >> o co walczyć (skoro nie chcą wypłacić pieniędzy wystarczających na
    >> naprawę to niech płacą...)
    >>
    > To co to za samochód ze sam reflektor kosztuje 5,5 tys ?:)))
    >
    Własnie - od razu trzeba zgłaszac kradzież...
    Reflektor za 5500... Jaja jakies...


  • 7. Data: 2014-12-23 13:24:04
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: Tadeusz <...@s...onet.pl>

    W dniu 2014-12-23 o 13:06, Budzik pisze:
    > Użytkownik gucyk g...@n...pl ...
    >
    >>> zgłaszam się do rzeczoznawcy, za kilka miesięcy dam znać co z tego
    >>> wyszło :)
    >>> Jak się okazuje reflektor oryginalny (który wycenili na 450zł) kosztuje
    >>> w sklepie internetowym (więc pewnie taniej niż w ASO) 5500zł, więc jest
    >>> o co walczyć (skoro nie chcą wypłacić pieniędzy wystarczających na
    >>> naprawę to niech płacą...)
    >>>
    >> To co to za samochód ze sam reflektor kosztuje 5,5 tys ?:)))
    >>
    > Własnie - od razu trzeba zgłaszac kradzież...
    > Reflektor za 5500... Jaja jakies...

    żadne jaja ...
    normalna cena nowego biksenonowego reflektora w ASO ciut "lepsiejszej"
    marki typu: Audi, BMW, Lexus, Merc


  • 8. Data: 2014-12-23 13:39:26
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: Tadeusz <...@s...onet.pl>

    W dniu 2014-12-23 o 07:33, dddddddd pisze:
    > Witam,
    > do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o
    > należne odszkodowanie (OC)?
    > Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
    > jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo
    > oryginalny, albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
    > Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
    > sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
    > parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
    > Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
    > chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił
    > do wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich
    > uraz), dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać
    > jeśli koniecznym będzie pójść do sądu)
    >

    Jak nie chcesz przez to ASO do którego masz uraz to zrób przez inne ;-)
    Albo niezależny dobry warsztat (są takie), który ma podpisaną umowę z
    PZU o rozliczeniach bezgotówkowych
    Potencjalnie możesz też na własne zlecenie zrobić ekspertyzę
    rzeczoznawcy motoryzacyjnego, naprawić z ekspertyzą i fakturami iść do
    sądu z PZU bo polubownie na 200% się nie zgodzą :-( Co ciekawe masz duże
    sznase wygrać ;-)

    Nie napisałeś jaki samochód i jakie miasto - to by pomogło Ci coś
    podpowiedzieć...

    --
    pozdrawiam
    Tadeusz


  • 9. Data: 2014-12-23 14:16:49
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl>

    Dnia 2014-12-23, o godz. 12:06:56
    Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał(a):

    > Własnie - od razu trzeba zgłaszac kradzież...
    > Reflektor za 5500... Jaja jakies...


    Oryginalna tylna lampa zespolona do taniego Peugota 301 - żaden specjał
    - w autoryzowanym serwisie to ~1200PLN przy cenie zamiennika na poziomie
    300-400PLN.

    Zdrówko


  • 10. Data: 2014-12-23 14:54:25
    Temat: Re: zaniżone odszkodowanie OC - jak walczyć?
    Od: AL <a...@s...tam.pl>

    On 2014-12-23 07:33, dddddddd wrote:
    > Witam,
    > do tych co mają doświadczenie: jak walczyć z ubezpieczycielem o należne
    > odszkodowanie (OC)?
    > Na razie mam wycenę z PZU, np. reflektor (biksenon skrętny) wyceniony
    > jest na 450zł, na allegro najtańszy nowy (nie chiński, albo oryginalny,
    > albo Hella, nie pamiętam...) 1700zł.
    > Dodatkowo sprawca nie przyjął mandatu - sprawa zostanie skierowana do
    > sądu, ale jest ewidentna (wyjeżdżał z prostopadłego do drogi miejsca
    > parkingowego, co lepsze miał zatrzymane prawo jazdy, choć nie wiem za co)
    > Do tego coś jeszcze stuka w ukł. kierowniczym (dostałem w koło) -
    > chętnie na razie zrobiłbym rzeczy mechaniczne, a blacharskie zostawił do
    > wypłaty odszkodowania. Nie będę tego robił w ASO (mam do nich uraz),
    > dlatego też wolałbym wziąć gotówkę (ale mogę na nią poczekać jeśli
    > koniecznym będzie pójść do sądu)
    >

    wybierz naprawę bezgotówkową - nie będziesz miał problemów jak wyżej
    opisałeś.
    Może ubezpieczalnie specjalnie tak zaniżają wycene, bo wiedzą, że Polak
    to cwaniak, a każdy cwaniak zrobi po taniości i resztę zostawi w
    kieszeni? ;)



strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: