On 06/08/2020 7:54 pm, Marcin Debowski wrote:
> On 2020-08-06, ąćęłńóśźż <...@...pl> wrote:
>> A to serwerowe (do NAS)?
>>
>>
>> -----
>>> Na różnych Amazonach są w tej chwili 8TB Seagaty STGY8000400 za ca 115 Euro.
>
> Nie, ale z mojego doświadczenia wychodzi, że jeden pies. Na spore stado
> dysków, które miałem/mam we wszelakich nasach i nasopodobnych zaliczyłem
> 2 pady i były to 2x WD Red 4TB. Za to mam kilka WD Green'ów co pracowały
> bezawaryjnie w cctv i różnej maści serwerach przez 5-8 lat 24/7. Od
> czasu tych padłych redów, przestałem się przejmować.
>
> Ten Seagate to 5400rpm. Statystyki pokazują, że 5400rpm są trwalsze, a
> transfery do NAS z tym dyskiem i tak mam na poziomie wysycenia sieci
> (90-120MB/s) więc zasadniczo wolę 5400rpm. Zresztą WD Red 8TB też zdaje
> się był 5400rpm dokładnie z tego powodu. Nie wiem jak obecnie.

Seagate jest glosniejszy i to jedyna jak dla mnie roznica.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2018(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward

do góry

On 2020-08-07, ąćęłńóśźż <...@...pl> wrote:
> Z tymi Redami 4TB to dokładnie jak u mnie, a różne źródła zakupu i różne serie...
>
> Wyjmowałeś i przekładałeś ten dysk Seagate'a, czy podłączasz obudowę do NAS przez
USB?

Wyjąłem. Siedzi już w nasie. Nie grzeje się bardziej niż cała reszta (4x
4TB HGST).

> Tak czy inaczej ta oferta cenowa chyba już się skończyła.

https://www.amazon.com/Seagate-Desktop-External-Hard
-Drive/dp/B07CQJBSQL/

Nie wiem po ile to widzisz, u mnie w lokalnej walucie ekwiwalent 116.83
Euro. Z tym, że mam Prime'a, więc dostawy przy takiej kwocie za darmo.

--
Marcin

do góry

On 2020-08-07, 2late <d...@w...pl> wrote:
> On 06/08/2020 7:54 pm, Marcin Debowski wrote:
>> On 2020-08-06, ąćęłńóśźż <...@...pl> wrote:
>>> A to serwerowe (do NAS)?
>>>
>>>
>>> -----
>>>> Na różnych Amazonach są w tej chwili 8TB Seagaty STGY8000400 za ca 115 Euro.
>>
>> Nie, ale z mojego doświadczenia wychodzi, że jeden pies. Na spore stado
>> dysków, które miałem/mam we wszelakich nasach i nasopodobnych zaliczyłem
>> 2 pady i były to 2x WD Red 4TB. Za to mam kilka WD Green'ów co pracowały
>> bezawaryjnie w cctv i różnej maści serwerach przez 5-8 lat 24/7. Od
>> czasu tych padłych redów, przestałem się przejmować.
>>
>> Ten Seagate to 5400rpm. Statystyki pokazują, że 5400rpm są trwalsze, a
>> transfery do NAS z tym dyskiem i tak mam na poziomie wysycenia sieci
>> (90-120MB/s) więc zasadniczo wolę 5400rpm. Zresztą WD Red 8TB też zdaje
>> się był 5400rpm dokładnie z tego powodu. Nie wiem jak obecnie.
>
> Seagate jest glosniejszy i to jedyna jak dla mnie roznica.

Kiedyś trochę mi ich padło. Kiedyś => 15 lat temu.

--
Marcin

do góry

U mnie wyskakuje $134,99 (+ wysyłka + zadatek na cło i podatki).
Ale widać, że warto polować na okazje, na WD bywają na es i de.
HGST to 7200 rpm.


----
> Wyjąłem.
> Siedzi już w nasie.

do góry

"Olaf Frikiov Skiorvensen"
> dać radę z fragmentacją(tu bardzo pomocny jest TRIM).

Czy jest zauważalne użycie funkcji TRIM - urochomione przez zewnętrzny
program (gdy stary system TRIM-a sam z siebie nie obsługuje, jak np. win
XP), że taki dysk po takim odgórnym potraktowaniu go TRIM-em dostał
przyspieszenia w zapisie danych?

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 12 Aug 2020 13:29:27 +0200
doszła do mnie wiadomość <roQYG.772993$K54.448231@usenetxs.com>
od "jedrek" <w...@...on> :
>"Olaf Frikiov Skiorvensen"
>> dać radę z fragmentacją(tu bardzo pomocny jest TRIM).
>
>Czy jest zauważalne użycie funkcji TRIM - urochomione przez zewnętrzny
>program (gdy stary system TRIM-a sam z siebie nie obsługuje, jak np. win
>XP), że taki dysk po takim odgórnym potraktowaniu go TRIM-em dostał
>przyspieszenia w zapisie danych?

To zależy od stopnia zapełnienia dysku i od wielkości strefy OP(OverProvisioning).
Jednak zysk nie jest zbyt wielki dla usera domnowego, który może nawet bez
specjalnych
pomiarów nie zobaczyć jakiegoś zysku(zysk polega głównie na szybszych operacjach typu
random na małych porcjach danych, typu 4-16K). W dodatku nowsze dyski mają szybkie,
wielordzeniowe procesory i strefy pSLC - pseudo SLC, które mogą "maskować" spadki
wydajności(zapisy idą do pSLC z pełną wydajnością, a w chwilach bezczynności strefa
pSLC
jest przepisywana do głównej strefy pamięci flash, czyli TLC czy QLC).
Brak TRIM zmusza dysk do obsługi "śmieciowych" danych(dane po skasowanych plikach),
których może być sporo(nawek kilkadziesią GiB), jeśli jest TRIM, to, przynajmniej
teoretycznie, śmieciowe dane nie zostają we flashu(są oznaczane przez TRIM jako dane
nieaktualne i podlegają retencji).
Czyli śmieciowe dane przeszkadzają w przeprowadzanym przez firmware procesie
odśmiecania
i scalania bloków pamięci, bo dysk traktuje je jako dane aktualne i przepisuje w nowe
miajsce, zamiast oznaczyć jako zwolnione(TRIM) i wyzerować, przygotowując miejsce na
nowe
zapisy.
Reasumując, jak nie działa TRIM, to ilość miejsca fizycznie zajętego przez dane na
pamiąci Flash jest dużo większa, niż ilość miejsca raportowanego jako zajęte przez
system
operacyjny, co ma ujemny wpływ na żywotność pamięci flash i szybkość zapisu, czy
nawet
odczytu z dysku.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry

On 07.08.2020 10:29, ąćęłńóśźż wrote:
> Z tymi Redami 4TB to dokładnie jak u mnie, a różne źródła zakupu i różne
> serie...

Bo może macie na myśli trafienie w jednostki SMR zamiast CMR? Te
pierwsze za które już WD przepraszał nie dość że wolnej działały to
padały też częściej.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

On 2020-08-12, Mateusz Bogusz <m...@o...pl> wrote:
> On 07.08.2020 10:29, ąćęłńóśźż wrote:
>> Z tymi Redami 4TB to dokładnie jak u mnie, a różne źródła zakupu i różne
>> serie...
>
> Bo może macie na myśli trafienie w jednostki SMR zamiast CMR? Te
> pierwsze za które już WD przepraszał nie dość że wolnej działały to
> padały też częściej.

Jednego trupa mam jeszcze w jednym kawałku: WD40EFRX. Tu mówią, że to CMR:
https://www.westerndigital.com/products/internal-dri
ves/wd-red-hdd

--
Marcin

do góry

Moje EFRX to raczej trafiła awaria prądu na ćwierć miasta.
Nie chce mi się pędzić UPS-ów dla samych NAS-ów przy pracy na lapkach z własnymi
bateriami.
Dwa z puli uratowałem zapuszczając windowsowe diskpart -> clean all, inne programy
diagnostyczno-naprawcze nie pomogły.
Przy okazji wyszło, że tania chińska przejściówka Sata->USB (a może zasilacz do niej
lub jedno i drugie) sieje błędami.


-----
> Te pierwsze za które już WD przepraszał nie dość że wolnej działały to padały też
częściej.

do góry