W dniu 10.05.2022 o 15:21, Cavallino pisze:
>
>>>>
>>>> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak
>>>> dobrze nie ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym przebiegu
>>>> to mechanicy robią coś na miarę remontu generalnego tego czegoś co
>>>> w normalnych autach się nazywa skrzynia biegów.
>>>
>>> Ktoś Cię chyba  w maliny wpuścił.
>>> Jaki to przebieg i jakie koszty?
>>> Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
>>
>>
>> Możliwe. Coś około 100 000km, koszt części dość przystępny, za to
>> sama wymiana już nie.
>
> Powtarzam - zweryfikuj źródło, bo brzmi to totalnie jak fake news.


Gwoli ścisłości, w TVN Turbo (prawie) wszystko brzmi jak fake.. Kiedyś
jeden z ich "mechaników" celebrytów rozwodził się nad korzyściami  z
nawoskowania szyb w aucie... Ale raczej nie fantazjowali z tymi
skrzyniami biegów w elektrykach.

do góry

W dniu 19-05-2022 o 12:14, trybun pisze:
> W dniu 10.05.2022 o 15:21, Cavallino pisze:
>>
>>>>>
>>>>> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak
>>>>> dobrze nie ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym przebiegu
>>>>> to mechanicy robią coś na miarę remontu generalnego tego czegoś co
>>>>> w normalnych autach się nazywa skrzynia biegów.
>>>>
>>>> Ktoś Cię chyba  w maliny wpuścił.
>>>> Jaki to przebieg i jakie koszty?
>>>> Nigdy o czymś takim nie słyszałem.
>>>
>>>
>>> Możliwe. Coś około 100 000km, koszt części dość przystępny, za to
>>> sama wymiana już nie.
>>
>> Powtarzam - zweryfikuj źródło, bo brzmi to totalnie jak fake news.
>
>
> Gwoli ścisłości, w TVN Turbo (prawie) wszystko brzmi jak fake.. Kiedyś
> jeden z ich "mechaników" celebrytów rozwodził się nad korzyściami  z
> nawoskowania szyb w aucie... Ale raczej nie fantazjowali z tymi
> skrzyniami biegów w elektrykach.

Jakich znowu elektrykach?
Nie pisałeś o hybrydach?
Bo elektryka to Toyota ma raptem od miesiąca....

do góry

W dniu 19-05-2022 o 12:12, trybun pisze:
> W dniu 10.05.2022 o 15:20, Cavallino pisze:
>>
>>
>>>
>>>
>>>>
>>>>>> To bierze Teslę.
>>>>>> Ich wartość rośnie zamiast spadać.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Jedno że za wysoki próg finansowy, dwa że to koszmarnie kłopotliwy
>>>>> w utrzymaniu pojazd.
>>>>
>>>> Bo?
>>>
>>>
>>> Pierwsze wejście do auta, rzut oka na deskę rozdzielczą i już widać
>>> że trzeba biegłego tłumacza na fotelu pasażera.
>>
>> Fakt, jest "inny".
>> Ale co to ma wspólnego z utrzymaniem?
>
>
> W skrócie - Tesla na dzień dzisiejszy to nie jest auto dla Polaka w Polsce.

Wręcz przeciwnie.
Jedyny warunek że musi być bogaty, bo próg wejścia duży.
Aczkolwiek to najlepsza bev na dziś, choć konkurencja już mocno
podgoniła, a w niektórych aspektach przegoniła Teslę.

do góry

W dniu 19-05-2022 o 12:13, trybun pisze:
> W dniu 10.05.2022 o 15:20, Cavallino pisze:
>> W dniu 10-05-2022 o 12:58, trybun pisze:
>>> W dniu 30.04.2022 o 17:58, Marcin N pisze:
>>>> W dniu 30.04.2022 o 13:14, trybun pisze:
>>>>> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak
>>>>> dobrze nie ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym przebiegu
>>>>> to mechanicy robią coś na miarę remontu generalnego tego czegoś co
>>>>> w normalnych autach się nazywa skrzynia biegów.
>>>>
>>>> Co to za plotka? Przekładnia planetarna to jak mechanizm różnicowy -
>>>> nie ma, co się zepsuć.
>>>>
>>>
>>> Mechanik z serwisu Toyoty rozsiewa plotki? Chodziło mu m.in o
>>> standardową, przewidziana w serwisowaniu  wymianą jakichś pasków.
>>
>> Pomyliłeś marki.
>> Brzmi jak opis do cvt.
>
>
> Na pewno Toyota i jej system przeniesienia momentu, oni w tym programie
> nazywali "skrzynia biegów" a wiec i ja tak to nazywam.

Jakim programie, konkretnie, obejrzę.

do góry

W dniu 19.05.2022 o 12:13, trybun pisze:
> W dniu 10.05.2022 o 15:20, Cavallino pisze:
>> W dniu 10-05-2022 o 12:58, trybun pisze:
>>> W dniu 30.04.2022 o 17:58, Marcin N pisze:
>>>> W dniu 30.04.2022 o 13:14, trybun pisze:
>>>>> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak
>>>>> dobrze nie ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym przebiegu
>>>>> to mechanicy robią coś na miarę remontu generalnego tego czegoś co
>>>>> w normalnych autach się nazywa skrzynia biegów.
>>>>
>>>> Co to za plotka? Przekładnia planetarna to jak mechanizm różnicowy -
>>>> nie ma, co się zepsuć.
>>>>
>>>
>>> Mechanik z serwisu Toyoty rozsiewa plotki? Chodziło mu m.in o
>>> standardową, przewidziana w serwisowaniu  wymianą jakichś pasków.
>>
>> Pomyliłeś marki.
>> Brzmi jak opis do cvt.
>
>
> Na pewno Toyota i jej system przeniesienia momentu, oni w tym programie
> nazywali "skrzynia biegów" a wiec i ja tak to nazywam.
>

Miałem kiedyś Yarisa ze zautomatyzowaną skrzynią biegów. To rzeczywiście
była porażka, sama Toyota to przyznawała i dość szybko ją zastąpiła
znacznie lepszą konstrukcją.

Nie dość, że trzeba było co 20 tys km jechać na kalibrację, to usterka
wiązała się z ogromnym kosztem przekraczającym 10 tys zł.

Może właśnie o takiej skrzyni "jeden facet drugiemu facetowi" opowiadał.

--
MN

do góry

W dniu 19-05-2022 o 14:28, Marcin N pisze:
> W dniu 19.05.2022 o 12:13, trybun pisze:
>> W dniu 10.05.2022 o 15:20, Cavallino pisze:
>>> W dniu 10-05-2022 o 12:58, trybun pisze:
>>>> W dniu 30.04.2022 o 17:58, Marcin N pisze:
>>>>> W dniu 30.04.2022 o 13:14, trybun pisze:
>>>>>> W elektrykach, no przynajmniej w elektrycznej Toyocie już tak
>>>>>> dobrze nie ma. Jedziesz na kolejny przegląd po konkretnym
>>>>>> przebiegu to mechanicy robią coś na miarę remontu generalnego tego
>>>>>> czegoś co w normalnych autach się nazywa skrzynia biegów.
>>>>>
>>>>> Co to za plotka? Przekładnia planetarna to jak mechanizm różnicowy
>>>>> - nie ma, co się zepsuć.
>>>>>
>>>>
>>>> Mechanik z serwisu Toyoty rozsiewa plotki? Chodziło mu m.in o
>>>> standardową, przewidziana w serwisowaniu  wymianą jakichś pasków.
>>>
>>> Pomyliłeś marki.
>>> Brzmi jak opis do cvt.
>>
>>
>> Na pewno Toyota i jej system przeniesienia momentu, oni w tym
>> programie nazywali "skrzynia biegów" a wiec i ja tak to nazywam.
>>
>
> Miałem kiedyś Yarisa ze zautomatyzowaną skrzynią biegów. To rzeczywiście
> była porażka, sama Toyota to przyznawała i dość szybko ją zastąpiła
> znacznie lepszą konstrukcją.
>
> Nie dość, że trzeba było co 20 tys km jechać na kalibrację, to usterka
> wiązała się z ogromnym kosztem przekraczającym 10 tys zł.
>
> Może właśnie o takiej skrzyni "jeden facet drugiemu facetowi" opowiadał.

Ale gdzie tam jakieś paski i hybryda?

do góry