eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › ITD a za niedługo nawet harcerze.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 211

  • 151. Data: 2013-04-11 22:28:37
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-04-11 21:29, masti pisze:
    > Artur Maśląg napisał:
    >> masti pisze:
    >>> Dnia pięknego Thu, 11 Apr 2013 20:22:14 +0200 osobnik zwany Artur
    >>> Maśląg napisał:
    >>>
    >>>> W dniu 2013-04-11 19:55, masti pisze: (...)
    >>>>> jeszcze bardzej kretyńska jest DK10 Płońsk-Toruń
    >>>>
    >>>> Masz jakieś uczulenie?
    >>>
    >>> mam. Jeździłem ta drogą mnóstwo razy jeszcze przed przebudową. Jeździło
    >>> się dużo szybciej i wygodniej.
    >>
    >> Szybciej, wygodniej? Kiedy? Fakt, ponad 20 lat temu zrobiłem na tej
    >> trasie średnią 106km/h.
    >
    > Fiatem 125 jeździłem tą trasą szybciej (czasowo) i wygodniej (na luzie)
    > niz obecnie dużo, teoretycznie, szybszym samochodem

    Wyciąłeś co napisałem? Szkoda - jeździć szybko to ja umiem całkiem
    dobrze :) Jednak w ruchu cywilnym to niekoniecznie jest rozsądne.
    Fiat 125? Cóż, były przyjemniejsze pojazdy do pokonywanie tej trasy
    (jak zresztą innych).






  • 152. Data: 2013-04-11 22:34:28
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: "Axel" <a...@o...bezspamu.pl>


    "Artur Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
    news:5166de88$0$1254$65785112@news.neostrada.pl...

    >>
    >> ROTFL^2 Policz jeszcze staruszków i dzieci w kołyskach - może wtedy
    >> wyjdzie
    >> większość.
    >> Ja mówię o większości _na drogach_.
    >
    > Niezależnie od Twojej opinii o absurdalności tego argumentu, to jest
    > w nimi mimo wszystko sporo prawdy (choć pewnie jednak nieświadomie
    > to napisał). Tak obserwując drogi to jednak nawet większość na drogach
    > mniej więcej przestrzega ograniczeń prędkości,

    Tak, tylko to "mniej więcej" oznacza, że ciężko znaleźć kogoś, kto _nigdy_
    nie łamie przepisów. A to implikuje stwierdzenie, że zdecydowana większość
    jeżdżących te przepisy łamie. A że o niewiele km/h i tylko czasem - to już
    zupełnie inna sprawa.

    > a jak doliczyć tych co
    > nie jeżdżą, staruszków, pieszych i innych, to ta Twoja "większość"
    > zostanie wręcz zadeptana.

    Ja się włączyłem do dyskusji, kiedy padło stwierdzenie, że większość na
    drodze przestrzega przepisów. I z tym się nie zgadzam.

    > Niemniej część przekracza i to czasem
    > znacznie.

    No tu właśnie IMHO mocno się poprawiło. Dużo rzadziej spotyka sie jeżdżących
    drogą 2x1pas 200km/h, co kilka lat widywałem regularnie. Za to zupełnie nie
    rozumiem takiego zachowania, jak widywałem np. podczas remontu gierkówki -
    kobitka wyprzedzała prawym pasem wyłączonym z ruchu na zwężeniu, zarabiając
    3 (słownie: trzy) pozycje, a jak się skończyło zwężenie wyprzedziłem ją bez
    przekraczania przepisów i została daleko z tyłu. Inni na gierkówce gnają
    pod 130km/h, żeby po wjeździe na kawałek autostrady dalej jechać 130km/h. To
    samo na wąskich drogach - w zabudowanym 80km/h i poza zabudowanym - też 80.
    Paliwo oszczędzają?
    >
    >> To, co podkreśliłem.
    >> Bo raczej napisałbym tak: po mieście to w ogóle nie ma o czym mówić, bo
    >> poza
    >> odcinkami, gdzie rzeczywiście się nie da jechać powyżej 50km/h, albo
    >> gdzie
    >> stoją fotoradary - większość jedzie _dużo_ szybciej.
    >
    > Jednak zaprzeczę - są miejsca gdzie ludzie w tłumie może pojadą
    > szybciej, ale generalnie to już dawno nie. Zwolnili i to bardzo.

    Co najmniej 2x dziennie jeżdże TŁ na odcinku pomnik Lotnika-Wisła (i w drugą
    stronę). Nie pamiętam, kiedy widziałem jakiś samochód zwalniający do 60km/h
    na ograniczeniu pod rondem Jazdy Polskiej. Za to rano regularnie większość,
    bez względu na prędkość jedzie lewym pasem, mimo pustego prawego.

    > Zresztą od razu uprzedzę Twoją odpowiedź - wiele osób to
    > potwierdza swoimi wypowiedziami i irytacją, jak to się mendy
    > ciągłą, zamiast pojechać jak 'ludzie' ;)

    Na mojej ulicy w zeszłym roku regularnie ustawiało się kino objazdowe straży
    wiejskiej. Efekt - faktycznie mniej jeżdżacych 80km/h i więcej, ale za to
    zdarzają się jadący, zamiast dotychczasowych 50-60km/h - 30km/h. I to jest
    faktycznie irytujące.

    >
    > Przerzucanie się takimi danymi nic nie daje - średnia wynika
    > jednak z liczby kilometrów zrobionych w różnych warunkach.
    >
    No, skoro padł już taki argument, to odbiłem piłeczkę danymi z mojego auta.
    Jak najbardziej z obszaru miasta, i to powiedziałbym raczej z centrum :-)

    --
    Axel


  • 153. Data: 2013-04-11 22:42:17
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Thu, 11 Apr 2013 22:28:37 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
    napisał:

    > W dniu 2013-04-11 21:29, masti pisze:
    >> Artur Maśląg napisał:
    >>> masti pisze:
    >>>> Dnia pięknego Thu, 11 Apr 2013 20:22:14 +0200 osobnik zwany Artur
    >>>> Maśląg napisał:
    >>>>
    >>>>> W dniu 2013-04-11 19:55, masti pisze: (...)
    >>>>>> jeszcze bardzej kretyńska jest DK10 Płońsk-Toruń
    >>>>>
    >>>>> Masz jakieś uczulenie?
    >>>>
    >>>> mam. Jeździłem ta drogą mnóstwo razy jeszcze przed przebudową.
    >>>> Jeździło się dużo szybciej i wygodniej.
    >>>
    >>> Szybciej, wygodniej? Kiedy? Fakt, ponad 20 lat temu zrobiłem na tej
    >>> trasie średnią 106km/h.
    >>
    >> Fiatem 125 jeździłem tą trasą szybciej (czasowo) i wygodniej (na luzie)
    >> niz obecnie dużo, teoretycznie, szybszym samochodem
    >
    > Wyciąłeś co napisałem? Szkoda - jeździć szybko to ja umiem całkiem
    > dobrze :) Jednak w ruchu cywilnym to niekoniecznie jest rozsądne. Fiat
    > 125? Cóż, były przyjemniejsze pojazdy do pokonywanie tej trasy (jak
    > zresztą innych).

    ale umiesz czytać to na co odpowiadasz? Bo to, że Ty zapieprzałeś jak
    głupi to nie znaczy, że ja też. A jechało się szybciej bo równo. teraz,
    żeby uzyskać średnią ponad 100 to trzebaby momentami przekroczyć pewnie ze
    300kmh. A jazda 120 pozwalała na luksusowe dojechani do mety. Bez
    specjalnego spinania się



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 154. Data: 2013-04-11 22:55:49
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Apr 2013 21:11:12 +0200, Michoo napisał(a):
    > On 11.04.2013 00:06, J.F. wrote:
    >>> Nie mówię, że to jest korzystne czy nie, po prostu stwierdzam fakt -
    >>> jeżeli kierowca nie będzie się REALNIE bał mandatu to nie będzie jeździł
    >>> przepisowo. [*]
    >> I tu masz tylko 99% racji.
    >> b) czy bedzie przestrzegal przepisow, to zalezy jak one sa dokuczliwe
    >
    > Dokładnie. Dlatego właśnie jeżeli celem jest "zmusić kierowców do jazdy
    > przepisowo" to akcje w rodzaju "kosimy wszystkich na 3 pasmówce" to
    > jedyna możliwość. Przy cenie benzyny ile trzeba dostać mandatów w ciągu
    > roku, żeby się to przestało "wliczać w koszta" i człowiek zaczął uważać?
    > Jak się wydaje rocznie ~4000 na benzynę to 10 mandatów po 100zł to tylko
    > 25% podwyżki - mój samochód ma większą różnicę w spalaniu między jazdą
    > ekonomiczną a jazdą "ile fabryka dała".

    Nie to mialem na mysli :-)

    Postaw tam ograniczenie do 140, i sie okaze ze 95% przestrzega.
    Ba, nawet 130 przestrzegaja i 120.
    A postaw tam 50 i sie okaze ze 90% nie przestrzega :-)

    Jeszcze mozna po niemiecku - zniesc ograniczenia i nie da sie pojechac
    za szybko :-)

    >>> 300 fotoradarów to jest prawie nic - 3000 pewnie i by było mało.
    >> 300 FR rozmieszczanych losowo i w ukryciu moze calkiem spora ilosc
    >> mandatow wystawic, i zagrozenie mandatem stanie sie namacalne :-)
    > Może. Na razie nie jest.

    Poczekamy na podsumowanie roku.

    P.S. spis podejrzanych pojazdow
    http://www.gitd.pl/aktualnosci/item/90-kontrola-pręd
    kości

    strona jakas podejrzana, ale numery chyba dobre :-)



    J.


  • 155. Data: 2013-04-11 23:21:54
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 11.04.2013 22:55, J.F. wrote:
    > Postaw tam ograniczenie do 140, i sie okaze ze 95% przestrzega.
    > Ba, nawet 130 przestrzegaja i 120.
    > A postaw tam 50 i sie okaze ze 90% nie przestrzega :-)

    Tylko co poradzić jak np. w pewnych warunkach przy 80 robi się
    niebezpiecznie?


    Tak ogólnie to ja bym był za "prędkością sugerowaną" tylko z obserwacji
    wynika, że to nie będzie działać.

    >
    > Jeszcze mozna po niemiecku - zniesc ograniczenia i nie da sie pojechac
    > za szybko :-)

    Ale oni też potrafią mieć ograniczenia na autostradzie.


    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 156. Data: 2013-04-11 23:32:40
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 11.04.2013 22:10, masti wrote:
    > Dnia pięknego Thu, 11 Apr 2013 21:33:31 +0200 osobnik zwany Michoo
    > napisał:
    >
    >> On 11.04.2013 21:20, masti wrote:
    >>> proponuję zaczać od urealnienia ograniczeń.
    >>
    >> NIE! Raz już musiałem dość niekomfortowo hamować na "ślimaku" zjazdowym
    >> jak się okazało, że ograniczenie do 50 jest jednak dość realne (mimo, że
    >> na wjeździe dało się jechać 80/50 bez trudu). Sądząc po otarciach na
    >> barierce nie byłem jedyny.
    >
    > to jest właśnie skutek tego, ze zdecydowana większość ograniczeń jest od
    > czapy. I jak raz trafisz na właściwe i je olejesz to taki jest skutek.

    I jest to niestety pewien problem z ich "unormowaniem". Skoro teraz
    często stawia "70, żeby nie przekraczali 90, bo przy 110 robi się
    niebezpiecznie" to ludzie (ja też - szybko poszło) się przyzwyczaili do
    jazdy szybciej. Dopóki to się nie zmieni to normalizacja ograniczeń
    spowoduje wzrost ofiar i "niekorzystne statystyki".

    Imo jakby to smutno nie wyglądało to ogólnokrajowa akcja fotoradarowa,
    która zmusi większość do jazdy przepisowej jest jedyną drogą, żeby
    ograniczenia mogły znormalnieć. (Uzasadnienie, że trzeba zmienić 70 na
    90 na drodze dojazdowej "bo nikt nie przestrzega" jest takim sobie
    argumentem, "bo są utrudnienia w ruchu a nie ma wypadków" jest znacznie
    lepszym.)

    > Czy to NIE oznacza, ze chcesz by nadal stawiano 30 tam gdzie można 60?

    W aktualnej sytuacji chyba tak - bo jak będzie 30 i nie będzie
    radaru/policji w zasięgu widzenia to pojadę właśnie 50-60. Jakby było 60
    to prędkość byłaby bardziej w okolicy 70-80.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 157. Data: 2013-04-11 23:33:19
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Thu, 11 Apr 2013 23:32:40 +0200 osobnik zwany Michoo
    napisał:

    > On 11.04.2013 22:10, masti wrote:
    >> Dnia pięknego Thu, 11 Apr 2013 21:33:31 +0200 osobnik zwany Michoo
    >> napisał:
    >>
    >>> On 11.04.2013 21:20, masti wrote:
    >>>> proponuję zaczać od urealnienia ograniczeń.
    >>>
    >>> NIE! Raz już musiałem dość niekomfortowo hamować na "ślimaku"
    >>> zjazdowym jak się okazało, że ograniczenie do 50 jest jednak dość
    >>> realne (mimo, że na wjeździe dało się jechać 80/50 bez trudu). Sądząc
    >>> po otarciach na barierce nie byłem jedyny.
    >>
    >> to jest właśnie skutek tego, ze zdecydowana większość ograniczeń jest
    >> od czapy. I jak raz trafisz na właściwe i je olejesz to taki jest
    >> skutek.
    >
    > I jest to niestety pewien problem z ich "unormowaniem". Skoro teraz
    > często stawia "70, żeby nie przekraczali 90, bo przy 110 robi się
    > niebezpiecznie" to ludzie (ja też - szybko poszło) się przyzwyczaili do
    > jazdy szybciej. Dopóki to się nie zmieni to normalizacja ograniczeń
    > spowoduje wzrost ofiar i "niekorzystne statystyki".

    weź się w końcu zdecyduj. Bo na razie to wygląda, że jesteś za karanie a
    przeciw uzyciowieniu ograniczeń

    >
    > Imo jakby to smutno nie wyglądało to ogólnokrajowa akcja fotoradarowa,
    > która zmusi większość do jazdy przepisowej jest jedyną drogą, żeby
    > ograniczenia mogły znormalnieć. (Uzasadnienie, że trzeba zmienić 70 na
    > 90 na drodze dojazdowej "bo nikt nie przestrzega" jest takim sobie
    > argumentem, "bo są utrudnienia w ruchu a nie ma wypadków" jest znacznie
    > lepszym.)
    >
    >> Czy to NIE oznacza, ze chcesz by nadal stawiano 30 tam gdzie można 60?
    >
    > W aktualnej sytuacji chyba tak - bo jak będzie 30 i nie będzie
    > radaru/policji w zasięgu widzenia to pojadę właśnie 50-60. Jakby było 60
    > to prędkość byłaby bardziej w okolicy 70-80.

    i znowu popadasz w sprzeczność



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 158. Data: 2013-04-11 23:35:25
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 11 Apr 2013 23:21:54 +0200, Michoo napisał(a):
    > On 11.04.2013 22:55, J.F. wrote:
    >> Postaw tam ograniczenie do 140, i sie okaze ze 95% przestrzega.
    >> Ba, nawet 130 przestrzegaja i 120.
    >> A postaw tam 50 i sie okaze ze 90% nie przestrzega :-)
    >
    > Tylko co poradzić jak np. w pewnych warunkach przy 80 robi się
    > niebezpiecznie?

    Postawic 100 i mowic ze to z powodu nieuwaznych pieszych, no bo
    przeciez nie kierowcow, ktorzy jada z dozwolona predkoscia :-)

    >> Jeszcze mozna po niemiecku - zniesc ograniczenia i nie da sie pojechac
    >> za szybko :-)
    > Ale oni też potrafią mieć ograniczenia na autostradzie.

    Potrafia, ale potrafia tez nie miec.
    A wtedy ... wszyscy kierowcy jezdza przepisowo :-)

    J.


  • 159. Data: 2013-04-12 00:53:30
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 11.04.2013 23:33, masti wrote:
    >
    > weź się w końcu zdecyduj. Bo na razie to wygląda, że jesteś za karanie a
    > przeciw uzyciowieniu ograniczeń

    Tak - najpierw jazda przepisowa, potem użyciowienie ograniczeń. W innej
    kolejności to jest niestety niebezpieczne - o czym sam się o mało co nie
    przekonałem.

    >>> Czy to NIE oznacza, ze chcesz by nadal stawiano 30 tam gdzie można 60?
    >>
    >> W aktualnej sytuacji chyba tak - bo jak będzie 30 i nie będzie
    >> radaru/policji w zasięgu widzenia to pojadę właśnie 50-60. Jakby było 60
    >> to prędkość byłaby bardziej w okolicy 70-80.
    >
    > i znowu popadasz w sprzeczność

    Jeżeli postawiono 50 bo przy 70 wszyscy lecieli 90 to co się stanie jak
    znowu postawią 70? Większość karnie nadal będzie jechać 70, czy przyspieszą?

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 160. Data: 2013-04-12 00:59:38
    Temat: Re: ITD a za niedługo nawet harcerze.
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    On 11.04.2013 23:35, J.F. wrote:
    > Dnia Thu, 11 Apr 2013 23:21:54 +0200, Michoo napisał(a):
    >> On 11.04.2013 22:55, J.F. wrote:
    >>> Postaw tam ograniczenie do 140, i sie okaze ze 95% przestrzega.
    >>> Ba, nawet 130 przestrzegaja i 120.
    >>> A postaw tam 50 i sie okaze ze 90% nie przestrzega :-)
    >>
    >> Tylko co poradzić jak np. w pewnych warunkach przy 80 robi się
    >> niebezpiecznie?
    >
    > Postawic 100 i mowic ze to z powodu nieuwaznych pieszych, no bo
    > przeciez nie kierowcow, ktorzy jada z dozwolona predkoscia :-)

    Szczerze to chyba wolę ograniczenie do 50 po wioskach które by było
    przestrzegane niż sygnalizację świetlną.

    U mnie na osiedlu też teraz montują bo ludziom było "niebezpiecznie".
    Efekt będzie taki, że ludzie będą naciskać, chwilę czekać i przechodzić
    na czerwonym bo ruch nie jest aż tak duży a samochody będą stały przed
    pustym przejściem - genialne. Nie mówiąc o koszcie sygnalizacji.


    --
    Pozdrawiam
    Michoo

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: