eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 125

  • 11. Data: 2009-09-07 15:25:01
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: "Robbo" <n...@y...com>

    Oto co znalazłem na stronie radiopolska.pl (czy radiopolskie.pl):
    "Witam. Z tego co wiem, tam w Konstantynowie i okolicach promieniowanie em.
    z masztu nie byłoby szkodliwe gdyby nie problem tzw. anten wtórnych. To
    znaczy wszystkich metalowych przedmiotów np. płotów, dachów pokrytych blachą
    itp.Były plany przy okazji sprawy związanej z odbudową masztu, aby w drugiej
    a zwłaszcza w trzeciej strefie ochronnej tzn. tam gdzie były juz tereny
    zamieszkałe, wymienić wszystki te elementy które pochłaniały energię z
    masztu, a tym samym, same były antenami, na wykonane z innych materiałów np.
    z pcv.Ale nic z tego nie wyszło. Gdyby maszt stał do dzisiaj, to napewno
    były by jakieś modyfikacje, aby mógł nadawać z mocą 2000kW."

    Wracając do głównego tematu, to niestety nie mogę trafić
    na żadną wiarygodną wypowiedź na ten temat :(




  • 12. Data: 2009-09-07 15:26:31
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Atlantis,

    Monday, September 7, 2009, 5:02:56 PM, you wrote:

    > Robbo pisze:

    >> Znalazłem coś takiego i mnie zaciekawiło:
    >>
    >> http://totalizator2007.blox.pl/html/1310721,262146,1
    69.html?3
    >> 2007/01/22 23:40:42

    > Wiesz, komentarze w Internecie nie są nigdy dobrym źródłem informacji.
    > Piszący mógł zwyczajnie spotkać się z tą samą wersję legendy co Ty i ją
    > tam opublikować, dlatego nigdy samego faktu, iż ktoś x razy napisał coś
    > w internecie nie można brać za potwierdzenie.
    > Po drugie czy przypadkiem natężenie pola elektromagnetycznego nie jest
    > odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości? Nadajnik miał
    > faktycznie wielką moc, ale jak blisko musiałaby się znajdować taka
    > antena, aby numer z ŻARÓWKĄ przeszedł???

    > Pamiętaj, że przy mocy 0,1 kW można co najwyżej pobudzić luminofor
    > świetlówki do świecenia zbliżając ją bezpośrednio do anteny. ;)

    Jasne. Tylko mowa o 1MW a nie 0.1kW. Taka drobna różnica 10000 razy.
    Do tego zysk anteny dostrojonej i moc "efektywna" 3MW.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


  • 13. Data: 2009-09-07 15:29:33
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan RoMan Mandziejewicz napisał:

    > Transmisji PR1 na 227 kHz słuchało się na odbiorniku detektorowym 300
    > km od tego nadajnika. Na zaledwie 30 metrach linki miedzianej między
    > domami.

    W Warszawie słuchałem przez głośnik. Cichutko, jak noc była, ale zawsze.
    Rynna jako antena.

    > W tamtych czasach było to jeden z najlepiej słyszanych nadajników na
    > całym świecie.

    W obu znaczeniach tego zdania -- silniej promieniującego nie było, ale
    mógł być on również w sprzyjających warunkach słyszany na całym świecie.

    > A sam maszt jeszcze do niedawna był najwyższą budowlą zbudowaną
    > kiedykolwiek przez człowieka.

    A potem był *najdłuższym* masztem radiowym.

    --
    Jarek


  • 14. Data: 2009-09-07 15:44:13
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Jarosław,

    Monday, September 7, 2009, 5:29:33 PM, you wrote:

    >> Transmisji PR1 na 227 kHz słuchało się na odbiorniku detektorowym 300
    >> km od tego nadajnika. Na zaledwie 30 metrach linki miedzianej między
    >> domami.
    > W Warszawie słuchałem przez głośnik. Cichutko, jak noc była, ale zawsze.
    > Rynna jako antena.
    >> W tamtych czasach było to jeden z najlepiej słyszanych nadajników na
    >> całym świecie.
    > W obu znaczeniach tego zdania -- silniej promieniującego nie było, ale
    > mógł być on również w sprzyjających warunkach słyszany na całym świecie.
    >> A sam maszt jeszcze do niedawna był najwyższą budowlą zbudowaną
    >> kiedykolwiek przez człowieka.
    > A potem był *najdłuższym* masztem radiowym.

    Ja piszę w kontekście świeżo wybudowanego wieżowca w Dubaju a nie
    największej sterty poskręcanego żelastwa w historii ;)


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)


  • 15. Data: 2009-09-07 15:44:23
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Jarosław Sokołowski pisze:

    > "Pogromcy Mitów" to taki program w telewizorze? Raz chyba widziałem
    > przypadkiem, chłopaki takie bzdury opowiadali, że słuchać hadko.
    > O znajomości logiki wnioskowania już nie wspomnę.

    Bo to program pod publikę robiony. Tak, aby ktoś po podstawówce
    zrozumiał o co chodzi.
    Co nie zmienia faktu, że autorzy starają się jak najdokładniej odtworzyć
    warunki o których mowa w micie i sprawdzają, czy efekt w rzeczywistości
    jest taki sam. Czasem się udaje, czasem nie. W tamtym przypadku się nie
    udało. ;)


    > i na jakimś wiadrze czy garnku, byle się jakaś nieliniowość trafiła
    > na metalowym styku. W każdym razie w dowolnym kawałku drutu indukowało
    > się tam tyle energii, że ho ho.

    Tak, wiem. Tyle tylko, że żarówka też niemało prądu potrzebuje aby się
    zaświecić. ;)

    I pomyśleć, że dzisiaj na wioskach ludzie wierzą, iż stacja BTS o mocy
    kilkunastu watów sprowadzi na nich apokalipsę. ;P


  • 16. Data: 2009-09-07 15:46:14
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Jarosław Sokołowski pisze:

    > W latach siedemdziesiątych byłem w Warszawie w ruskim cyrku. Latali
    > tam po arenie z palącymi sie świetlówkami w rękach. Nawet publice
    > dawali. Taką to sensację wzbudzał transformator Tesli. Ja sobie później
    > taki mały zrobiłem w domu. Nie miał 100W, bardziej tak 100mW, może 1W.
    > Ale mała swietłowka 10 cm od niego się zapalała.

    Hmm... Całkiem możliwe. Być może przesadziłem z tymi 100W.
    W każdym razie ja taki efekt widziałem parę lat temu na jakimś filmiku
    MPEG ściągniętym jeszcze przez modem analogowy. ;) Nagrali go jacyś
    piraci FM, a ich sprzęt wyglądał dość poważnie o ile mnie pamięć nie
    myli. :)


  • 17. Data: 2009-09-07 15:49:30
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    RoMan Mandziejewicz pisze:

    > Jasne. Tylko mowa o 1MW a nie 0.1kW. Taka drobna różnica 10000 razy.
    > Do tego zysk anteny dostrojonej i moc "efektywna" 3MW.

    Tak, tylko zauważ, iż my ciągle mówimy o pobliskiej wiosce oraz o
    żarówce (nawet nie "żaróweczce") mającej służyć za praktyczne źródło
    oświetlenia...
    Nie mówię nie, zwyczajnie trudno jest mi to sobie wyobrazić, nawet przy
    takiej mocy nadajnika. Chociaż może zwyczajnie mam kiepską wyobraźnię.


  • 18. Data: 2009-09-07 16:01:04
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w
    wiadomości news:1534023859.20090907171609@pik-net.pl...
    > Transmisji PR1 na 227 kHz słuchało się na odbiorniku detektorowym
    > 300
    > km od tego nadajnika. Na zaledwie 30 metrach linki miedzianej
    > między
    > domami.

    Czyli tak szacujac ze odbieralo sie 10mW, to 100W byloby w
    odleglosci ~100x blizszej, czyli 3km.

    Tyle to chyba bylo ogrodzone ?

    J.


  • 19. Data: 2009-09-07 16:25:31
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <l...@w...pdi.net>

    Użytkownik Robbo napisał:
    > Znalaz?em co? takiego i mnie zaciekawi?o:
    >
    > http://totalizator2007.blox.pl/html/1310721,262146,1
    69.html?3
    > 2007/01/22 23:40:42
    >
    > "Ech...Uniwersum....Na pomys? ?arówek pod??czonych do drutu i uziemionych z
    > drugiej strony wpadli dawno ch?opi mieszkaj?cy ko?o najwiekszego nadajnika
    > d?ugofalowego na swiecie.Mam na my?li G?bin.Tam sta? maszt o wys. ok. 600m i
    > nadajnik o mocy jednego megawata.Drugi taki sam sta? w rezerwie.Ale niestety
    > wywo?ywa?o to zak?ócenia w pracy nadajnka i efekt by? taki ?e w okolicach
    > G?bina wszyscy mieli pr?d za darmo ?eby nie pod??czali zarówek korzystaj?c z
    > pote?nego pola elektromagnetycznego Radia Warszawa I.Z tego samego powodu
    > nie by?o metalowych siatek ogrodzeniowych w okolicy.Kopa?y tak pote?nie ?e
    > zagra?a?y ?yciu."

    No i urban legend zdemaskowana - wielka częstotliwość, nawet 227KHz (bo
    na takiej a nie na 225KHZ przez większa część swego żywota nadawał
    Gąbin) nie kopie - parzy co najwyżej. I jeśli siatka umieszczona w polu
    EM by parzyła to samo pole też nieźle by mieszkańców przypiekało - a nie
    słyszałem żeby pieczone kurczaki przypominali...

    --
    Darek


  • 20. Data: 2009-09-07 16:32:04
    Temat: Re: Maszt w Gąbinie, zasilanie żarówki
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Dariusz K. Ładziak pisze:

    > No i urban legend zdemaskowana - wielka częstotliwość, nawet 227KHz (bo
    > na takiej a nie na 225KHZ przez większa część swego żywota nadawał
    > Gąbin) nie kopie - parzy co najwyżej.

    O to, to. Miałem napisać to samo właśnie. :)

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: