eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Minęło 4 miesiące i nic!:(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 106

  • 91. Data: 2011-06-02 21:28:05
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości news:

    >W procesie karnym zawsze jest możliwość żądania zadośćuczynienia, ale
    >pozwane
    >musi być też TU.

    Żeby ten ignorant i leń śmierdzący nie wprowadził w błąd czytaczy wypada za
    niego odrobić lekcję i zacytować dowód jak bardzo się myli:

    "Art. 20. 1. Powództwo o roszczenie wynikające z umów ubezpieczeń
    obowiązkowych lub obejmujące roszczenia z tytułu tych ubezpieczeń można
    wytoczyć bądź według przepisów o właściwości ogólnej, bądź przed sąd
    właściwy dla miejsca zamieszkania lub siedziby poszkodowanego lub
    uprawnionego z umowy ubezpieczenia.
    2. W postępowaniu sądowym o naprawienie szkody objętej ubezpieczeniem
    obowiązkowym odpowiedzialności cywilnej jest niezbędne przypozwanie zakładu
    ubezpieczeń. Zasadę tę stosuje się do Ubezpieczeniowego Funduszu
    Gwarancyjnego i Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych."

    Czyli o żadnym pozywaniu TU słowa nie ma.
    Jest natomiast o przypozywaniu.

    A przypozywanie to (za kpc):

    "Art. 84. § 1. Strona, której w razie niekorzystnego dla niej
    rozstrzygnięcia przysługiwałoby roszczenie względem osoby trzeciej albo
    przeciwko której osoba trzecia mogłaby wystąpić z roszczeniem, może
    zawiadomić taką osobę o toczącym się procesie i wezwać ją do wzięcia w nim
    udziału.
    § 2. W tym celu strona wnosi do sądu pismo procesowe wskazujące przyczynę
    wezwania i stan sprawy. Pismo to doręcza się niezwłocznie osobie trzeciej,
    która może zgłosić swe przystąpienie do strony jako interwenient uboczny.

    Art. 85. Skutki związane z interwencją uboczną określone w art. 82 powstają
    w stosunku do wezwanego, który nie zgłosił przystąpienia, z chwilą, w której
    przystąpienie było możliwe."

    Z czego wynika, że stroną trzecią jest TU, ale stroną o której mowa w art.
    84 i która ma zawiadomić (tak, tak - tylko ZAWIADOMIĆ a nie POZWAĆ),nie jest
    POSZKODOWANY, tylko sprawca.
    I oczywiście: przypozwanie <> pozwanie, a TU w nie jest pozwanym w takiej
    sprawie.

    P.S.
    To że jakiś termin prawniczy podobnie brzmi, nie oznacza że staje się
    synonimem, ale leń któremu się sprawdzić nie chce, nie może tego wiedzieć.


  • 92. Data: 2011-06-03 09:53:56
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>


    >> Widziałeś kiedyś prokuratorski akt oskarżenia wobec sprawcy spowodowania
    >> wypadku?
    >
    > Nie i co w związku z tym?
    > Widziałem policyjny i w zupełności wystarczył.

    No raczej widać nie bardzo, bo ten czytany w sądzie nic nie wspomina o
    uszkodzeniach pojazdu tylko o uszkodzeniach ciała powyżej 7 dni.

    > Uważasz że sąd będzie miał wątpliwości czy spowodowanie wypadku będzie
    > nosiło skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?

    Zapewne nie będzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej
    podstawie oceni zakres tych uszkodzeń? /zakłądając, że miało by sięto stać
    przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie wymagasz od poszkodowanego trzymania
    wraku/uszkodzonego pojazdu na potrzeby oględzin sadu przez miesiące/lata.

    >
    > A zresztą - po to warto być oskarżycielem posiłkowym, żeby od siebie
    > dodać, co prokurator zapomniał

    W zakresie przedstawionego zarzutu dla oskarżonego, wnioski z dupy wzięte
    raczej nie zostaną przyjęte.

    >
    >
    >>
    >>>
    >>>
    >>>>Przy okazji zainteresuj się co to jest 'nawiązka' i 'zadośćuczynienie' i
    >>>>dlaczego lepiej żeby sąd przyznał to pierwsze.
    >>>
    >>> Znowu mylisz tematy, nie rozmawiamy o nawiązkach.
    >>
    >> Hehe, a w niby formie sąd ma określać odszkodowanie?
    >
    > W formie naprawienia szkody.
    > To jeszcze jedna formułka i do tego chyba wprost wymieniona w kodeksie
    > karnym.

    Chyba jednak nie przy sprawie karnej, a cywilnej.

    >
    >
    >
    >> Ja przerabiałem dokładanie to opisuje, Ty wplatasz w to jak przypuszczam
    >> sprawe cywilną i chcesz to połączyć z 'karną z urzędu' i załatwić za
    >> jednym razem co w życiu Ci się nie uda.
    >
    > LOL !!!!
    > Doucz się o czym mowa, zanim zaczniesz pouczać innych.
    > Ja w przeciwieństwie do Ciebie dostałem odszkodowanie z rzeczonej
    > okoliczności.
    > I nie ma znaczenia, że nie było to wskutek spowodowania wypadku, tylko
    > innego przestępstwa, ważne że przetrenowałem w praktyce na sobie, to co Ty
    > tylko słyszałeś.

    Widać ma.

    >
    >
    >> /min. dlatego, że sąd musiał by powołać na 'świadka' TU/
    >
    > Nie na świadka, ale na współpozwanego.
    Więc wbrew temu co pisałeś wcześniej zakładajac nawet, że masz rację, nie ma
    szans aby sprawe zakończyć na pierwszej rozprawie.


  • 93. Data: 2011-06-03 10:02:43
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości news:

    >> Uważasz że sąd będzie miał wątpliwości czy spowodowanie wypadku będzie
    >> nosiło skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?
    >
    > Zapewne nie będzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej
    > podstawie oceni zakres tych uszkodzeń?

    LOL
    Masz poszkodowanego za idiotę, który nie zrobił oględzin, tylko
    naprawił/złomował/sprzedał samochód?


    > /zakłądając, że miało by sięto stać przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie
    > wymagasz od poszkodowanego trzymania wraku/uszkodzonego pojazdu na
    > potrzeby oględzin sadu przez miesiące/lata.

    Nie ma takiej potrzeby.
    Biegły sądowy wycenia szkodę na podstawie zgromadzonych dokumentów, nie
    ogląda samochodu.
    Ja specjalnie nie naprawiłem przez rok samochodu, żeby dać mu taką
    możliwość, ale jak się okazało, nie było mu to do niczego potrzebne.

    Co dziwniejsze - wycena biegłego sądowego zgadzała sie prawie w 100% z
    wyceną z ASO i z wyceną rzeczoznawcy którego zatrudniłem przed skierowaniem
    sprawy do sądu.


    >
    >>
    >> A zresztą - po to warto być oskarżycielem posiłkowym, żeby od siebie
    >> dodać, co prokurator zapomniał
    >
    > W zakresie przedstawionego zarzutu dla oskarżonego, wnioski z dupy wzięte
    > raczej nie zostaną przyjęte.

    Naprawa szkody jest jak najbardziej zasadna i żaden sąd takiego wniosku nie
    odrzuci.
    Co więcej - jest to warunek konieczny, jeśliby postępowanie wobec sprawcy
    miało być złagodzone (nie pamiętam czy chodzi o warunkowe umorzenie, czy o
    dobrowolne poddanie się karze, ale NAJPIERW szkoda musi być naprawiona).


    >> To jeszcze jedna formułka i do tego chyba wprost wymieniona w kodeksie
    >> karnym.
    >
    > Chyba jednak nie przy sprawie karnej, a cywilnej.

    Po co znowu tłuczesz na temat o którym nie wiesz nic?

    >> I nie ma znaczenia, że nie było to wskutek spowodowania wypadku, tylko
    >> innego przestępstwa, ważne że przetrenowałem w praktyce na sobie, to co
    >> Ty tylko słyszałeś.
    >
    > Widać ma.

    To znaczy po czym widać?
    Po tym, że Ty czegoś nie słyszałeś?
    Naprawdę uważasz, że to o czymkolwiek świadczy?


    >
    >>
    >>
    >>> /min. dlatego, że sąd musiał by powołać na 'świadka' TU/
    >>
    >> Nie na świadka, ale na współpozwanego.
    > Więc wbrew temu co pisałeś wcześniej zakładajac nawet, że masz rację, nie
    > ma szans aby sprawe zakończyć na pierwszej rozprawie.

    Zależy, teoretycznie to jest możliwe, jeśli zdążysz wysłać wniosek o
    naprawienie szkody zanim sąd wyznaczy rozprawę, wtedy może powołać biegłego
    do wyceny szkody i uzyskać jego opinię jeszcze przed pierwszą rozprawą.
    Dokładnie tak się stało w tym tygodniu, w mojej sprawie przeciwko PTU, więc
    i w sprawie karnej też nie ma przeszkód.


  • 94. Data: 2011-06-03 10:05:11
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >>
    >> Postępowaniu sądowym o NAPRAWIENIE SZKODY OBJĘTEJ UBEZPIECZENIEM, a nie
    >> ustaleniu winnego.
    >
    > LOL !!!!
    > Weź wreszcie przeczytaj coś o problemie na którego temat zabierasz głos,
    > bo się coraz bardziej kompromitujesz.

    Ale może ustalmy najpierw o jakiej sprawie mówimy, bo przy sprawie 'z
    urzędu' przy obrażeniach powyżej 7 dni gdzie sprawca staje przed sądem o
    uznanie go winnym/lub nie spowodowania wypadku, przypozwanie TU o wypłate
    odszkodowania kiedy nie ma winnego raczej nie przejdzie.


  • 95. Data: 2011-06-03 10:18:30
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>

    >>> Uważasz że sąd będzie miał wątpliwości czy spowodowanie wypadku będzie
    >>> nosiło skutki w postaci uszkodzenia samochodu ofiary?
    >>
    >> Zapewne nie będzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej
    >> podstawie oceni zakres tych uszkodzeń?
    >
    > LOL
    > Masz poszkodowanego za idiotę, który nie zrobił oględzin, tylko
    > naprawił/złomował/sprzedał samochód?

    A skąd wiesz, że biegły powołany przez TU nie zakwestionuje tej Twojej
    wyceny skoro oni wcześniej robili swoją zapewne rozbieżną do Twojej?
    >
    >
    >> /zakłądając, że miało by sięto stać przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie
    >> wymagasz od poszkodowanego trzymania wraku/uszkodzonego pojazdu na
    >> potrzeby oględzin sadu przez miesiące/lata.
    >
    > Nie ma takiej potrzeby.
    > Biegły sądowy wycenia szkodę na podstawie zgromadzonych dokumentów, nie
    > ogląda samochodu.

    I musi przyjąć Twoją, a nie tą drugą bo?

    > Ja specjalnie nie naprawiłem przez rok samochodu, żeby dać mu taką
    > możliwość, ale jak się okazało, nie było mu to do niczego potrzebne.

    A pewnie, przeciętnego poszkodowanego stać na to aby przez rok trzymać
    klamota i nie naprawiać szczególnie jak musi np. dojeżdzać do pracy.


  • 96. Data: 2011-06-03 10:24:03
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości
    news:4de89598$0$2447$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>> Postępowaniu sądowym o NAPRAWIENIE SZKODY OBJĘTEJ UBEZPIECZENIEM, a nie
    >>> ustaleniu winnego.
    >>
    >> LOL !!!!
    >> Weź wreszcie przeczytaj coś o problemie na którego temat zabierasz głos,
    >> bo się coraz bardziej kompromitujesz.
    >
    > Ale może ustalmy najpierw o jakiej sprawie mówimy, bo przy sprawie 'z
    > urzędu' przy obrażeniach powyżej 7 dni gdzie sprawca staje przed sądem o
    > uznanie go winnym/lub nie spowodowania wypadku, przypozwanie TU o wypłate
    > odszkodowania kiedy nie ma winnego

    To czy jest winny to się okazuje po wyroku, zawierającym również
    zobowiązanie do naprawienia szkody.
    No i TU przypozywa sobie sprawca, a nie poszkodowany.

    > raczej nie przejdzie.

    Przede wszystkim mówimy o naprawieniu szkody materialnej.


  • 97. Data: 2011-06-03 10:29:18
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał w wiadomości news:

    >>> Zapewne nie będzie tylko jakie to ma znaczenie, albo inaczej na jakiej
    >>> podstawie oceni zakres tych uszkodzeń?
    >>
    >> LOL
    >> Masz poszkodowanego za idiotę, który nie zrobił oględzin, tylko
    >> naprawił/złomował/sprzedał samochód?
    >
    > A skąd wiesz, że biegły powołany przez TU nie zakwestionuje tej Twojej
    > wyceny skoro oni wcześniej robili swoją zapewne rozbieżną do Twojej?

    Nadal nie rozumiesz.
    Nie mówię o MOJEJ opinii, tylko o opinii biegłego powołanego przez sąd.
    To że TU będzie miało inną wycenę niż poszkodowany, to już wiemy, bo autor
    wątku jasno o tym napisał.

    Ale wycena TU spowoduje tylko to, że sąd powoła swojego biegłego, nic
    więcej.
    I ten biegły skorzysta z dokumentów zebranych w sprawie właśnie przez TU.

    I na ich podstawie dokona własnej wyceny.



    >>
    >>
    >>> /zakłądając, że miało by sięto stać przedmiotem sprawy/ Bo chyba nie
    >>> wymagasz od poszkodowanego trzymania wraku/uszkodzonego pojazdu na
    >>> potrzeby oględzin sadu przez miesiące/lata.
    >>
    >> Nie ma takiej potrzeby.
    >> Biegły sądowy wycenia szkodę na podstawie zgromadzonych dokumentów, nie
    >> ogląda samochodu.
    >
    > I musi przyjąć Twoją, a nie tą drugą bo?

    Nie ma nic przyjmować, ma przeprowadzić własną wycenę.


    >
    >> Ja specjalnie nie naprawiłem przez rok samochodu, żeby dać mu taką
    >> możliwość, ale jak się okazało, nie było mu to do niczego potrzebne.
    >
    > A pewnie, przeciętnego poszkodowanego stać na to aby przez rok trzymać
    > klamota i nie naprawiać szczególnie jak musi np. dojeżdzać do pracy.

    Byłem w na tyle dobrej sytuacji, że auto jest jeżdżące, a uszkodzenia nie
    przeszkadzają w jego eksploatacji.
    Ale dzięki temu wiem, że biegły wcale nie musi oglądać auta.

    Problemem spornymw tej sprawie nie jest bowiem protokół i dokumentacja
    szkody, tylko jej wycena.


  • 98. Data: 2011-06-03 15:30:36
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Thu, 2 Jun 2011 21:10:06 +0200, w <4de7e00f$0$2503$65785112@news.neostrada.pl>,
    "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):

    > >W procesie karnym zawsze jest możliwość żądania zadośćuczynienia, ale
    > >pozwane
    > >musi być też TU.
    >
    > Dostałeś cytat że nie musi, w przepisie jest że nie musi, ale Ty wiesz
    > lepiej.
    > I jeszcze w swojej bezczelności żądasz ode mnie, żebym to ja Ci coś
    > okazywał.
    > Masz tupet !!!!

    To teraz jeszcze sio do czytania ustawy o ubezpieczniach obowiązkowych.
    Jeżeli uda się (ze zrozumieniem, na co NALEGAM), to możesz odszczekiwać. Musi
    być i koniec, choćbyś nie wiem jak tuptał nóżkami i pluł.


  • 99. Data: 2011-06-03 15:41:32
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Thu, 2 Jun 2011 21:06:02 +0200, w <4de7df1b$0$2447$65785112@news.neostrada.pl>,
    "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):

    > > " Brawo. Po 2 tygodniach wreszcie zorientowałeś się, że TU też musi być
    > > pozwane."
    >
    > >Niesamowite, jakim jestem twardogłowym deklem.
    >
    > Zgadza się.
    > I do tego bezczelnym do granic możliwości.

    Trzeba być bezczelnym, żeby uważać inaczej niż twierdzi ustawa.

    > >Pisałem ci cały czas, że
    > >podstawowym warunkiem musi być pozwanie na sprawie również TU.
    >
    > Nie.
    > Pisałeś, że do tego musi być pozwane TU w osobnej sprawie cywilnej.
    > Czyli zupełnie co innego niż teraz napisałeś.

    Mógłbym poszukać dyskusji, gdzie już na początku pisałem, że pozwane w sprawie
    musi być TU, ty twierdziłeś że absolutnie nie, że sąd zasądzi od sprawcy, a on
    sobie dojdzie reszty w TU. Ale nie chce mi się.

    > Ale po jakiego?
    > Bo Ty nie wierzysz w stosowne zapisy kk?
    > LOL !!!!!
    >
    > Zresztą mówimy teraz o czymś innym, że można pozwać sprawcę w procesie
    > karnym, to już do Ciebie dotarło, a tego dotyczyła moja sprawa.
    > TU nie miało z tym żadnego związku.

    To akurat wiem od dawna, nawet mam takie zasądzenie od sprawcy. Ale może dla
    ciebie jest to jakieś odkrycie.


  • 100. Data: 2011-06-03 18:47:08
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:r9ohu6lbi4ggofh2lviu88t88jdgkeq491@4ax.com...
    Thu, 2 Jun 2011 21:10:06 +0200, w
    <4de7e00f$0$2503$65785112@news.neostrada.pl>,
    "Cavallino" <c...@k...pl> napisał(-a):

    > >W procesie karnym zawsze jest możliwość żądania zadośćuczynienia, ale
    > >pozwane
    > >musi być też TU.
    >
    > Dostałeś cytat że nie musi, w przepisie jest że nie musi, ale Ty wiesz
    > lepiej.
    > I jeszcze w swojej bezczelności żądasz ode mnie, żebym to ja Ci coś
    > okazywał.
    > Masz tupet !!!!

    >To teraz jeszcze sio do czytania ustawy o ubezpieczniach obowiązkowych.

    Racja - udawaj się i to w podskokach.
    Skoro nie chcesz przyjąć do wiadomości cytatów z niej, to przeczytaj całość.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: