eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Minęło 4 miesiące i nic!:(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 106

  • 41. Data: 2011-05-12 22:56:07
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: venioo <p...@o...eu>

    W dniu 2011-05-12 22:51, venioo pisze:
    > to co wspomnieli koledzy wczesniej, a do tego:
    > uczestniczysz w przesluchaniach swiadkow i masz wplyw na koncowy wyrok
    > (ew. sad zapyta, czy zgadzasz sie na zaproponowana kare jezeli oskarzony
    > bedzie chcial dobrowolnie poddac sie karze)
    >

    tylko bardzo wazna sprawa - wystapienia w sadzie maja swoja kolejnosc i
    odpowiednie formuly. jak chcesz byc oskarzycielem posilkowym (co bardzo
    polecam) to zapoznaj sie z kodeksem postepowania administracyjnego,
    pord, kodeksem wykroczen i kodeksem karnym w zakresie odnosnie
    przedmiotowej sprawy.
    troche tego jest, (najpotrzebniejsze KPA i PoRD) ale bedzie to bardzo
    pomocne, zeby prawnik oskarzonego nie zapedzil Cie w kozi rog

    --
    venioo
    GG:198909
    http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086


  • 42. Data: 2011-05-24 22:42:23
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: ikaros30 <i...@w...pl>

    Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisał(a):

    > 4 miesiące minęły od wypadku mojego syna. Policja nie określiła sprawcy itd.

    Chyba koniec sprawy. 11 maja tak jak napisałem, dostaliśmy z synem pisma od
    Policji, że skierowała sprawę do sądu rejonowego o ukaranie sprawcy (a ja i
    syn zostaliśmy uznani pokrzywdzonymi). Pismo z Policji zostało wysłane jak
    pokazuje pieczątka pocztowa 9 maja, czyli szło w sumie normalnie - 2 dni.
    Tyle, że policja zawiadamia o tym, że sprawę do sądu przekazano 28
    kwietnia!. Trzymając się tego, że liczy się czas od otrzymania wiadomości,
    konsultując się ze znajomym prawnikiem i kolegami na forum, 12 maja
    wysłałem pismo do sądu rejonowego, w którym wykazałem chęć uczestniczenia
    jako oskarżyciel posiłkowy. Czekałem na odpowiedź. Wczoraj, czyli 23 maja
    dostałem z sądu ... wyrok sprawy, która odbyła się 13 maja! Sprawa odbyła
    sie bez udziału stron w trybie nakazowym. Podejrzewam, że moje zgłoszenie
    nie miało prawa być dostarczone w ciągu jednego dnia do właściwego
    sędziego. Czyli nie zostałem uznany za oskarżyciela posiłkowego i nie mam
    prawa wnosić zastrzeżeń do wydanego wyroku! Co prawda sąd uznał winę tego
    gościa (nie zachował należytej ostrożności i nie dostosował prędkości do
    warunków ruchu), ale wymierzył mu 2000 zł grzywny za doprowadzenie do
    wypadku, w którym mógł zginąć on sam i dwoje innych osób! Nie jestem mściwy
    i w sumie nie oczekiwałem dla niego innej kary, ale myślałem, że jako
    oskarżyciel posiłkowy wydębię przynajmniej różnicę ceny auta kupionego 3
    miesiące przed wypadkiem a tym co mi wyliczył rzeczoznawca firmy
    ubezpieczeniowej sprawcy. Jedne głupie 1800 zł! Nie wiem czy się odwoływać,
    bo jest jeszcze inna sprawa. Policja w swoim wniosku o ukaranie do sądu,
    podała dziwną wersję tego wypadku. Nie napiszę narazie jaką (aż wyrok się
    nie uprawomocni), ale bardzo niewiarygodną i z tego co nawet mówi mój syn
    (który tam przecież był i wszystko widział) nieprawdziwą. Żeby nie było
    niejasności. Według mojej znajomości prawa drogowego, facet naprawdę nie
    dostosował prędkości jazdy do warunków. Nikt normalny nie wali auta
    jadącego 80 km/h w "pościgu" tak, żeby auto było skasowane na amen. Jego
    zresztą też. Ale wersja policji, powtórzona przez sąd w uzasadnieniu jest
    nieprawdziwa! Co z tym robić? Warto się trzepać o te 1800 zł?


    --
    i...@w...pl


  • 43. Data: 2011-05-24 22:46:53
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200 osobnik zwany ikaros30
    wystukał:

    > Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisał(a):
    >
    >> 4 miesiące minęły od wypadku mojego syna. Policja nie określiła sprawcy
    >> itd.
    >
    > Chyba koniec sprawy. [ciach]
    > Co z tym robić? Warto się trzepać o te 1800 zł?

    przeczytałeś pouczenie na odpisie wyroku?
    Bo tam sa podane wszystkie terminy.
    Od wyroku w trybie nakazowym zawsze przysługuje odwołanie.
    Zmień prawnika.



    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 44. Data: 2011-05-24 23:02:36
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: ikaros30 <i...@w...pl>

    Dnia Tue, 24 May 2011 20:46:53 +0000 (UTC), masti napisał(a):

    > Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200 osobnik zwany ikaros30
    > wystukał:
    >
    >> Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisał(a):
    >>
    >>> 4 miesiące minęły od wypadku mojego syna. Policja nie określiła sprawcy
    >>> itd.
    >>
    >> Chyba koniec sprawy. [ciach]
    >> Co z tym robić? Warto się trzepać o te 1800 zł?
    >
    > przeczytałeś pouczenie na odpisie wyroku?
    > Bo tam sa podane wszystkie terminy.
    > Od wyroku w trybie nakazowym zawsze przysługuje odwołanie.
    > Zmień prawnika.

    Mój znajomy prawnik nie jest związany z tą dziedziną prawa, więc doradzał
    mi tylko to czy dobrze jest zgłosić się na oskarżyciela posiłkowego.
    Pouczenie poczytałem, Pisze w nim wyraźnie, że odwoływać może się tylko
    oskarżyciel i oskarżony (skazany). Ja nie dostałem, żadnego pisma z sądu,
    że zostałem uznany za oskarżyciela posiłkowego (jak napisałem, różnica
    jednego dnia między wysłaniem wniosku a rozprawą), czyli nie mam prawa do
    odwołania bo pewnie sąd nie otrzymał na czas mojego wniosku! Mam sądzić
    Pocztę Polską???

    --
    i...@w...pl


  • 45. Data: 2011-05-24 23:13:17
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 23:02:36 +0200 osobnik zwany ikaros30
    wystukał:

    > Dnia Tue, 24 May 2011 20:46:53 +0000 (UTC), masti napisał(a):
    >
    >> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200 osobnik zwany ikaros30
    >> wystukał:
    >>
    >>> Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisał(a):
    >>>
    >>>> 4 miesiące minęły od wypadku mojego syna. Policja nie określiła
    >>>> sprawcy itd.
    >>>
    >>> Chyba koniec sprawy. [ciach]
    >>> Co z tym robić? Warto się trzepać o te 1800 zł?
    >>
    >> przeczytałeś pouczenie na odpisie wyroku? Bo tam sa podane wszystkie
    >> terminy.
    >> Od wyroku w trybie nakazowym zawsze przysługuje odwołanie. Zmień
    >> prawnika.
    >
    > Mój znajomy prawnik nie jest związany z tą dziedziną prawa, więc
    > doradzał mi tylko to czy dobrze jest zgłosić się na oskarżyciela
    > posiłkowego. Pouczenie poczytałem, Pisze w nim wyraźnie, że odwoływać
    > może się tylko oskarżyciel i oskarżony (skazany). Ja nie dostałem,
    > żadnego pisma z sądu, że zostałem uznany za oskarżyciela posiłkowego
    > (jak napisałem, różnica jednego dnia między wysłaniem wniosku a
    > rozprawą), czyli nie mam prawa do odwołania bo pewnie sąd nie otrzymał
    > na czas mojego wniosku! Mam sądzić Pocztę Polską???


    a syn?


    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 46. Data: 2011-05-24 23:22:09
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: ikaros30 <i...@w...pl>

    Dnia Tue, 24 May 2011 21:13:17 +0000 (UTC), masti napisał(a):


    >> Mój znajomy prawnik nie jest związany z tą dziedziną prawa, więc
    >> doradzał mi tylko to czy dobrze jest zgłosić się na oskarżyciela
    >> posiłkowego. Pouczenie poczytałem, Pisze w nim wyraźnie, że odwoływać
    >> może się tylko oskarżyciel i oskarżony (skazany). Ja nie dostałem,
    >> żadnego pisma z sądu, że zostałem uznany za oskarżyciela posiłkowego
    >> (jak napisałem, różnica jednego dnia między wysłaniem wniosku a
    >> rozprawą), czyli nie mam prawa do odwołania bo pewnie sąd nie otrzymał
    >> na czas mojego wniosku! Mam sądzić Pocztę Polską???
    >
    >
    > a syn?

    Nie jest ani oskarżycielem ani oskarżonym (skazanym), więc też nie ma
    takiego prawa. Specjalnie nie zgłaszaliśnmy jego na oskarżyciela
    posiłkowego, bo jednak był uczestnikiem tego wypadku. Ale pewnie nawet jak
    byśmy go zgłosili to było by to samo co ze mną. Dostaliśmy te same
    zawiadomienia z Policji, tego samego dnia.


    --
    i...@w...pl


  • 47. Data: 2011-05-24 23:34:02
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 23:22:09 +0200 osobnik zwany ikaros30
    wystukał:

    > Dnia Tue, 24 May 2011 21:13:17 +0000 (UTC), masti napisał(a):
    >
    >
    >>> Mój znajomy prawnik nie jest związany z tą dziedziną prawa, więc
    >>> doradzał mi tylko to czy dobrze jest zgłosić się na oskarżyciela
    >>> posiłkowego. Pouczenie poczytałem, Pisze w nim wyraźnie, że odwoływać
    >>> może się tylko oskarżyciel i oskarżony (skazany). Ja nie dostałem,
    >>> żadnego pisma z sądu, że zostałem uznany za oskarżyciela posiłkowego
    >>> (jak napisałem, różnica jednego dnia między wysłaniem wniosku a
    >>> rozprawą), czyli nie mam prawa do odwołania bo pewnie sąd nie otrzymał
    >>> na czas mojego wniosku! Mam sądzić Pocztę Polską???
    >>
    >>
    >> a syn?
    >
    > Nie jest ani oskarżycielem ani oskarżonym (skazanym), więc też nie ma
    > takiego prawa. Specjalnie nie zgłaszaliśnmy jego na oskarżyciela
    > posiłkowego, bo jednak był uczestnikiem tego wypadku. Ale pewnie nawet
    > jak byśmy go zgłosili to było by to samo co ze mną. Dostaliśmy te same
    > zawiadomienia z Policji, tego samego dnia.


    jest pokrzywdzonym wiec powinien zawiadomienie dostać. Tam też są podane
    terminy.


    --
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 48. Data: 2011-05-24 23:36:38
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: ikaros30 <i...@w...pl>

    Dnia Tue, 24 May 2011 23:22:09 +0200, ikaros30 napisał(a):


    >> a syn?
    >
    > Nie jest ani oskarżycielem ani oskarżonym (skazanym), więc też nie ma
    > takiego prawa. Specjalnie nie zgłaszaliśnmy jego na oskarżyciela
    > posiłkowego, bo jednak był uczestnikiem tego wypadku. Ale pewnie nawet jak
    > byśmy go zgłosili to było by to samo co ze mną. Dostaliśmy te same
    > zawiadomienia z Policji, tego samego dnia.

    Żeby nie było niejasności, zacytuję pouczenie wyroku:
    "Od wyroku nakazowego stronom (obwinionemu i oskarżycielowi) przysługuje
    prawo wniesienia sprzeciwu do sądu, który wydał wyrok nakazowy, w terminie
    zawitym (t.j. nieprzekraczalnym) 7 dni od dnia doręczenia tego wyroku (art.
    505 par.1 k.p.k. w zw. z art. 94 par.1 k.p.w. Prezes sądu odmawia przyjęcia
    sprzeciwu, jeżeli wniesiony zostanie po terminie lub przez osobę
    nieuprawnioną"!!
    Ani ja ani syn, nie jesteśmy w tej sytuacji osobami uprawnionymi, więc nie
    przyznaje nam się prawa do odwołania.


    --
    i...@w...pl


  • 49. Data: 2011-05-24 23:39:27
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "ikaros30" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:1juj4imj4fody$.75gde1c9xcxg$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Tue, 24 May 2011 20:46:53 +0000 (UTC), masti napisał(a):
    >
    >> Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:42:23 +0200 osobnik zwany ikaros30
    >> wystukał:
    >>
    >>> Dnia Mon, 18 Apr 2011 14:29:22 +0200, ikaros30 napisał(a):
    >>>
    >>>> 4 miesiące minęły od wypadku mojego syna. Policja nie określiła sprawcy
    >>>> itd.
    >>>
    >>> Chyba koniec sprawy. [ciach]
    >>> Co z tym robić? Warto się trzepać o te 1800 zł?
    >>
    >> przeczytałeś pouczenie na odpisie wyroku?
    >> Bo tam sa podane wszystkie terminy.
    >> Od wyroku w trybie nakazowym zawsze przysługuje odwołanie.
    >> Zmień prawnika.
    >
    > Mój znajomy prawnik nie jest związany z tą dziedziną prawa, więc doradzał
    > mi tylko to czy dobrze jest zgłosić się na oskarżyciela posiłkowego.
    > Pouczenie poczytałem, Pisze w nim wyraźnie, że odwoływać może się tylko
    > oskarżyciel i oskarżony (skazany). Ja nie dostałem, żadnego pisma z sądu,
    > że zostałem uznany za oskarżyciela posiłkowego (jak napisałem, różnica
    > jednego dnia między wysłaniem wniosku a rozprawą), czyli nie mam prawa do
    > odwołania bo pewnie sąd nie otrzymał na czas mojego wniosku! Mam sądzić
    > Pocztę Polską???

    Z tego co mi się wydaje, to liczy się kiedy Ty wniosek wysłałeś, a nie kiedy
    sąd sobie go zarejestrował.
    Czyli jak najbardziej możesz wnosić sprzeciw, a może i o przywrócenie
    terminu, jeśli gdzieś go zgubili razem z Twoimi prawami.


  • 50. Data: 2011-05-24 23:40:50
    Temat: Re: Minęło 4 miesiące i nic!:(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "ikaros30" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bqbswuhx3dfz.1blynw5gv5pcb$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Tue, 24 May 2011 23:22:09 +0200, ikaros30 napisał(a):
    >
    >
    >>> a syn?
    >>
    >> Nie jest ani oskarżycielem ani oskarżonym (skazanym), więc też nie ma
    >> takiego prawa. Specjalnie nie zgłaszaliśnmy jego na oskarżyciela
    >> posiłkowego, bo jednak był uczestnikiem tego wypadku. Ale pewnie nawet
    >> jak
    >> byśmy go zgłosili to było by to samo co ze mną. Dostaliśmy te same
    >> zawiadomienia z Policji, tego samego dnia.
    >
    > Żeby nie było niejasności, zacytuję pouczenie wyroku:
    > "Od wyroku nakazowego stronom (obwinionemu i oskarżycielowi) przysługuje
    > prawo wniesienia sprzeciwu do sądu, który wydał wyrok nakazowy, w terminie
    > zawitym (t.j. nieprzekraczalnym) 7 dni od dnia doręczenia tego wyroku
    > (art.
    > 505 par.1 k.p.k. w zw. z art. 94 par.1 k.p.w. Prezes sądu odmawia
    > przyjęcia
    > sprzeciwu, jeżeli wniesiony zostanie po terminie lub przez osobę
    > nieuprawnioną"!!
    > Ani ja ani syn, nie jesteśmy w tej sytuacji osobami uprawnionymi,

    Tego nie wiesz.
    Wniosek wysłałeś w terminie, więc może względem prawa jesteś, nawet jeśli
    sąd jeszcze tego nie wie.
    Jak Ci zależy, to pisz jakbyś był.
    Ale z prawnikiem warto pogadać jak to rozegrać.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: