eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2020-07-21 20:34:12
    Temat: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Wpadła mi w ręce stara płyta główna pod 486 (Socket 3). Typowy problem -
    wylany akumulatorek podtrzymujący RTC i ustawienia. W okolicy drobne
    ślady korozji. Płyta generalnie startuje, ale są z nią drobne problemy.

    Pierwszy już udało mi się wyeliminować. Na ekranie POST pojawiał się
    komunikat o błędzie klawiatury i faktycznie, wciśnięcia klawiszy nie
    były rejestrowane. Wyglądało to na typowy problem z przetrawioną
    ścieżką. Usunąłem baterię, wyczyściłem okolicę ze śladów korozji
    (najpierw ocet, potem IPA). Dla świętego spokoju usunąłem gniazdo
    klawiatury (aby mieć pewność, że pod nim ścieżki też są całe). Okazało
    się, że nie jest źle - test multimetrem wykazał, że nawet najgorzej
    wyglądające ścieżki zachowały ciągłość. Dla świętego spokoju pocynowałem
    je. Wlutowałem ponownie gniazdo klawiatury, a zamiast akumulatorka
    podpiąłem CR2030 - rzecz jasna przez diodę.
    Okazało się, że te zabiegi wystarczyły - płyta zaczęła wykrywać
    klawiaturę i trzymać ustawienia BIOS-u.

    Teraz do rozwiązania pozostaje kolejny problem. Płyta nie startuje sama
    z siebie - po podłączeniu zasilania trzeba ręcznie zewrzeć piny RST.
    Podejrzewam, że coś może być nie tak z układem, który powinien trzymać
    procesor w resecie do momentu ustabilizowania się zasilania. W czasach
    komputerów ośmiobitowych odpowiadał za układ RC + kilka bramek,
    dedykowany scalak (często połączony z generatorem sygnału zegarowego)
    albo nawet NE555. A jak to było robione w pecetach z tamtej epoki? Gdzie
    szukać uszkodzonej ścieżki, niepewnego lutu albo elementu?

    płytę testowałem na dwóch procesorach: AMD DX 40 MHz oraz Intel DX 33
    MHz. Na obydwu występuje ten sam objaw. Jest jeszcze kilka innych
    objawów, np. niektóre gry się wykrzaczają w sposób wskazujący na problem
    z cache/pamięcią, ale tym zajmę się w następnej kolejności. Płyta wydaje
    się też dość wybredna jeśli chodzi o moduły pamięci - nie ze wszystkimi
    SIMMami chciała startować.

    BTW dobrze pamiętam, że procesory takie jak 486 DX 33 MHz czy 40MHz
    jeszcze nie wymagały radiatora czy wentylatorka? Pytam, bo ich obudowy
    robią się dosyć ciepłe, nawet lekko gorące. Nie na tyle, żeby ich
    dotknięcie groziło poparzeniem, jednak trzymanie palca na ceramicznej
    obudowie już po chwili przestaje być przyjemnym doświadczeniem...


  • 2. Data: 2020-07-21 21:05:50
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: sirapacz <n...@s...pl>

    > z cache/pamięcią, ale tym zajmę się w następnej kolejności. Płyta wydaje
    > się też dość wybredna jeśli chodzi o moduły pamięci - nie ze wszystkimi
    > SIMMami chciała startować.

    tamtwe płyty były bardzo wybredne - znaczenie miała ilość kości,
    parowanie, czy kości były po jednej czy po obu stronach no i opóźnienia
    (aczkolwiek o ile mnie pamięć nie myli na 70ns powinno wszystko hulać)

    > BTW dobrze pamiętam, że procesory takie jak 486 DX 33 MHz czy 40MHz
    > jeszcze nie wymagały radiatora czy wentylatorka? Pytam, bo ich obudowy
    AFAIR musiały mieć radiator, ale nie wszędzie była pasta termoprzewodząca


  • 3. Data: 2020-07-21 21:35:12
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>

    sirapacz <n...@s...pl> napisał(a):
    >> BTW dobrze pamiętam, że procesory takie jak 486 DX 33 MHz czy 40MHz
    >> jeszcze nie wymagały radiatora czy wentylatorka? Pytam, bo ich obudowy
    > AFAIR musiały mieć radiator, ale nie wszędzie była pasta termoprzewodząca

    Na pewno były takie bez radiatora.

    --
    Grzegorz Niemirowski
    https://www.grzegorz.net/


  • 4. Data: 2020-07-21 22:20:43
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    > Teraz do rozwiązania pozostaje kolejny problem. Płyta nie startuje sama
    > z siebie - po podłączeniu zasilania trzeba ręcznie zewrzeć piny RST.
    >

    sprawdź napięcia na zasilaczu. może być tak, że jedno z wielu jest
    poniżej zakresu. ja miałem taki przypadek, gdzie nieobciążone 12V
    skutkowało spadkiem lini 5cio woltowej do 4.6v, i nie startował
    pentium1. wystarczyło na linię 12V zapiąć żarówkę 10W, na sąsiedniej
    lini pojawiało sie 5.1V i komp startował

    ToMasz


  • 5. Data: 2020-07-21 22:37:42
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    On 21.07.2020 22:20, ToMasz wrote:

    > sprawdź napięcia na zasilaczu. może być tak, że jedno z wielu jest
    > poniżej zakresu. ja miałem taki przypadek, gdzie nieobciążone 12V
    > skutkowało spadkiem lini 5cio woltowej do 4.6v, i nie startował
    > pentium1. wystarczyło na linię 12V zapiąć żarówkę 10W, na sąsiedniej
    > lini pojawiało sie 5.1V i komp startował

    Hmm... Płytę testowałem na dwóch zasilaczach. Jednym starym AT, drugim
    współczesnym ATX, podpiętym przez przejściówkę. Problem występował na
    każdym z nich.
    No i dlaczego ręczny reset w takiej sytuacji rozwiązywałby problem?


  • 6. Data: 2020-07-21 22:48:16
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    Jeszcze jedno - karta diagnostyczna ISA pokazuje, że karta przy starcie
    (to znaczy starcie bez wymuszonego ręcznego resetu) zacina się na kodzie
    05 06 lub 13 14. To znaczy zdarzały się też inne wartości, jednak te
    pojawiają się zdecydowanie najczęściej.
    Ręczny reset powoduje prawidłowy boot.


  • 7. Data: 2020-07-22 00:00:43
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Tue, 21 Jul 2020 22:48:16 +0200, Atlantis napisał(a):

    > Jeszcze jedno - karta diagnostyczna ISA pokazuje, że karta przy starcie
    > (to znaczy starcie bez wymuszonego ręcznego resetu) zacina się na kodzie
    > 05 06 lub 13 14. To znaczy zdarzały się też inne wartości, jednak te
    > pojawiają się zdecydowanie najczęściej.
    > Ręczny reset powoduje prawidłowy boot.

    Co prawda mało tam na płycie zapewnie elektrolitów a i wtedy były lepsze
    ale i tak bym je powymieniał.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 8. Data: 2020-07-22 00:07:27
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    I jeszcze jeden update: typ płyty to najprawdopodobniej E117895. Ktoś
    może wie gdzie szukać instrukcji? ;)


  • 9. Data: 2020-07-22 00:33:28
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    On 22.07.2020 00:00, Jacek Maciejewski wrote:

    > Co prawda mało tam na płycie zapewnie elektrolitów a i wtedy były lepsze
    > ale i tak bym je powymieniał.

    Właściwie same kondensatory tantalowe. One też się starzeją w podobny
    sposób?


  • 10. Data: 2020-07-22 07:28:23
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 22 Jul 2020 00:33:28 +0200, Atlantis napisał(a):

    > On 22.07.2020 00:00, Jacek Maciejewski wrote:
    >
    >> Co prawda mało tam na płycie zapewnie elektrolitów a i wtedy były lepsze
    >> ale i tak bym je powymieniał.
    >
    > Właściwie same kondensatory tantalowe. One też się starzeją w podobny
    > sposób?

    Raczej nie, ZTCW. Ale tantalowe w tamtych czasach? Po czym poznajesz?
    --
    Jacek
    I hate haters.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: