eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2020-07-22 08:03:20
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    On 22.07.2020 07:28, Jacek Maciejewski wrote:

    > Raczej nie, ZTCW. Ale tantalowe w tamtych czasach? Po czym poznajesz?

    Przecież kondensatory tantalowe THT są mocno charakterystyczne - żółte w
    kształcie kropli...


  • 12. Data: 2020-07-22 08:25:47
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 22 Jul 2020 08:03:20 +0200, Atlantis napisał(a):

    > On 22.07.2020 07:28, Jacek Maciejewski wrote:
    >
    >> Raczej nie, ZTCW. Ale tantalowe w tamtych czasach? Po czym poznajesz?
    >
    > Przecież kondensatory tantalowe THT są mocno charakterystyczne - żółte w
    > kształcie kropli...

    Hmmm, widziałem ich wiele i były różniaste. Wielokolorowe i
    wielokształtne. Ale płyty z tamtych czasów z tantalami to nie pamiętam.
    Musi że jakaś rasowa ci się trafiła.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 13. Data: 2020-07-22 09:15:40
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2020-07-21 o 21:05 +0200, sirapacz napisał:
    > > BTW dobrze pamiętam, że procesory takie jak 486 DX 33 MHz czy 40MHz
    > > jeszcze nie wymagały radiatora czy wentylatorka? Pytam, bo ich
    > > obudowy
    > AFAIR musiały mieć radiator, ale nie wszędzie była pasta
    > termoprzewodząca

    Mój 486DX2/66 nie miał żadnego radiatora. Czy to nie od DX4/Pentium
    zaczęły się cyrki z chłodzeniem?

    Mateusz


  • 14. Data: 2020-07-22 09:26:20
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    On 22.07.2020 08:25, Jacek Maciejewski wrote:

    > Hmmm, widziałem ich wiele i były różniaste. Wielokolorowe i
    > wielokształtne. Ale płyty z tamtych czasów z tantalami to nie pamiętam.
    > Musi że jakaś rasowa ci się trafiła.

    Czy ja wiem? Ja widywałem płyty z 286/386 z takimi kondensatorami.

    Zdjęcie fragmentu płyty tutaj. Wyraźnie widoczne żółte kondensatory
    tantalowe.
    https://static.elektroda.pl/attach/2020-07-18_10_52_
    20_3838484.jpg




  • 15. Data: 2020-07-22 09:36:31
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >>> BTW dobrze pamiętam, że procesory takie jak 486 DX 33 MHz czy 40MHz
    >>> jeszcze nie wymagały radiatora czy wentylatorka? Pytam, bo ich
    >>> obudowy
    >> AFAIR musiały mieć radiator, ale nie wszędzie była pasta
    >> termoprzewodząca
    >
    > Mój 486DX2/66 nie miał żadnego radiatora. Czy to nie od DX4/Pentium
    > zaczęły się cyrki z chłodzeniem?

    Cyrki z chłodzeniem zaczęły się po prostu od Pentium. To był pierwszy
    procesor wymagający aktywnego chłodzenia. A pierwsza seria była
    oferowana w kilku prędkościach, najwieksza to 100 czy nawet 120 MHz.
    Bez żadnych mnożników czy dzielników zegara, bez obniżenia napięcia
    zasilania. No i te najszybsze szybciutko wycowfano ze sprzedaży.
    Potrafiły się po prostu spalić. Ja miałem najwyższy niewycofany,
    66 MHz bodajże. Też grzał się sakramencko. Następne modele (MMX)
    nawet przy 200 MHz były przy nim ledwie ciepłe.

    --
    Jarek


  • 16. Data: 2020-07-22 09:52:03
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 22 Jul 2020 09:26:20 +0200, Atlantis napisał(a):

    > Czy ja wiem? Ja widywałem płyty z 286/386 z takimi kondensatorami.

    Może już źle pamiętam :) Ale co do niestartowania płyty to nie mam
    więcej pomysłów. No może inna karta VGA na podmianę, wyjęcie i włożenie
    wszystkiego co się da, mało podoba mi się bateryjka przez diodę.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 17. Data: 2020-07-22 10:12:16
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    On 22.07.2020 09:52, Jacek Maciejewski wrote:

    > No może inna karta VGA na podmianę

    Hmm... To jakiś pomysł. ;)
    Chociaż na innej płycie głównej (386) ta sama karta Trident działała bez
    najmniejszych problemów.


    > wyjęcie i włożenie wszystkiego co się da

    Tego też już próbowałem.


    > mało podoba mi się bateryjka przez diodę.

    Dioda jest niezbędna. Oryginalnie stosowane w tych płytach "baterie"
    VARTA były tak naprawdę ładowalnymi akumulatorkami niklowo-kadmowymi,
    tak wiec płyta podawała napięcie ich ładowania. Beż żadnych przeróbek
    można by dzisiaj dać superkondnsator, ale ten dość szybko sam się
    rozładuje jeśli płyta nie będzie używana. A sprzęt retro ma to do
    siebie, że używa się go od czasu do czasu. ;)
    Dioda to schottky, więc spadek napięcia na niej wynosi zaledwie 0,3V.
    Zresztą płyta trzyma ustawienia, a po odłączeniu bateryjki problem
    restartami ciągle występuje.

    Kondensatory tantalowe nie mają problemu ze starzeniem się? Nie ma
    szansy, że któryś stracił pojemność? Jeśli nie eksplodowały albo nie
    zwarły się wewnętrzne to można założyć, że są sprawne?


  • 18. Data: 2020-07-22 10:18:17
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Atlantis <m...@w...pl>

    On 22.07.2020 09:36, Jarosław Sokołowski wrote:

    > Cyrki z chłodzeniem zaczęły się po prostu od Pentium. To był pierwszy
    > procesor wymagający aktywnego chłodzenia. A pierwsza seria była
    > oferowana w kilku prędkościach, najwieksza to 100 czy nawet 120 MHz.

    Mi bardziej chodziło o pasywne chłodzenie. To, że Pentiumy wymagały
    wiatraczka jest dla mnie rzeczą wiadomą - mniej więcej w tamtych czasach
    zaczynałem się bawić pecetami. Wydaje mi się, że ostatnie, najszybsze
    486DX4 też już wymagały wiatraczka. Nieco wcześniejsze 486 potrzebowały
    pasywnego chłodzeni, o czym niektórzy producenci informowali na obudowie.

    Z drugiej strony mamy takie 386 lub wczesne 486 w obudowach SMD,
    lutowane bezpośrednio na płycie. One nigdy nie miały radiatorów.
    Zastanawiam się po prostu gdzie na tym spektrum mieszczą się
    (relatywnie) wczesne 486 (SX 25 MHz, DX 33 MHz, DX 40 MHz) w
    ceramicznych obudowach wkładanych w gniazdo.


  • 19. Data: 2020-07-22 10:49:42
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>

    Atlantis <m...@w...pl> napisał(a):
    > Zastanawiam się po prostu gdzie na tym spektrum mieszczą się
    > (relatywnie) wczesne 486 (SX 25 MHz, DX 33 MHz, DX 40 MHz) w
    > ceramicznych obudowach wkładanych w gniazdo.

    Nic nie miały. Późniejsze też - podobnie jak Mateusz miałem 486DX2/66 i
    procek był goły.

    --
    Grzegorz Niemirowski
    https://www.grzegorz.net/


  • 20. Data: 2020-07-22 11:20:27
    Temat: Re: Naprawa płyty 486 - układ power on reset?
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Wed, 22 Jul 2020 10:12:16 +0200, Atlantis napisał(a):

    > Kondensatory tantalowe nie mają problemu ze starzeniem się? Nie ma
    > szansy, że któryś stracił pojemność? Jeśli nie eksplodowały albo nie
    > zwarły się wewnętrzne to można założyć, że są sprawne?

    Moja skromna wiedza na ten temat mówi że tak. One miały bodaj stały
    elektrolit, niepodatny na wysychanie.
    --
    Jacek
    I hate haters.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: