On 06/10/2019 11:01, AK wrote:
>> Do klikania widgetów i pisania kodu? A choćby NetBeans.
>>> Na rynku gdzie jednym narzędziem będę pisał na dowolną platformę?
>> Netbeans.
>>> Bez dodatkowych bibliotek?
>> Netbeans.
> Bhuuuheheh :)

Możesz zachować się jak profesjonalista i pokazać błąd w rozumowaniu,
albo jak typowy dziadek trzasnąć dzwiami mając pretensję do upływającego
czasu.

do góry

On 06/10/2019 08:54, AK wrote:
>> Jeśli dowolny element badanego kodu nie jest znany na etapie jego
>> unittestowania to mamy do czynienia z testami nie unit tylko
>> *jakimiś*, najczęsciej integracyjnymi.
> Tu juz pojechales :)

Wskaz bład w twierdzeniu że testowanie kodu którego nie znamy w całości
za pomocą unit testów nie jest unit testowaniem.

> Zwyczajnie pieprzysz.

To wymaga podania argumentu inaczej to jest zwykłe pieprzenie.

> PS: Moze bys wpierw przetestowal blech-a co?

A co to jest blech?

do góry

On Sun, 06 Oct 2019 11:18:49 +0200, AK wrote:
> On 2019-10-05 22:55, Mateusz Viste wrote:
>> Masz jednak dużo więcej wspólnego z dziadkiem AK niż sądziłem. Czyżby
>> megalomania była zaraźliwa? Ja odpadam.
>
> W czym dostrzegasz moja megalomanie?

W tym całym "wiem lepiej ale nie powiem boś za gupi".

> PS: Dziekuję za dziadka.

Nie ma za co.

> To takie klasyczne dla dzisiejszego polskiego szczeniactwa :)

Ależ przecież sam chwaliłeś się swoim zaawansowanym wiekiem niedawno.

No i... Kto tu zwraca się nagminnie do rozmówców per "chłopcze",
"chłoptasiu", "szczeniaku" itd? Kto mieczem wojuje...

Mateusz

do góry

On 06/10/2019 08:52, AK wrote:
>> VHDL to Ada. Z domalowanymi duperelami.
> Bzdurzysz po raz kolejny.

Otwórz dokumentacje do VHDLa i do Ady z tej samej wersji. Jest
identyczna z dokładnością do przecinków + VHDL dodatkowo dodaje HDLowe
konstrukcje.

https://en.wikipedia.org/wiki/VHDL

Due to the Department of Defense requiring as much of the syntax as
possible to be based on Ada, in order to avoid re-inventing concepts
that had already been thoroughly tested in the development of
Ada,[citation needed] VHDL borrows heavily from the Ada programming
language in both concepts and syntax.

To heavily okazalo się copy-paste.

Wnisek: świat nie ma racji, AK ma.

>> I nie wybrali.
> Nie pierwszy i nie ostatni raz "pieniadz gorszy wyparl lepszy".
> I co? Cieszysz sie z tego, ze wybrano C-podobne kolejne g..wno?

Odwrotnie. Pokazuje że sugerowanie lepszości Ady bo ją ktoś wybrał w ESA
jest idiotyzmem. Cała reszta świata wybrała gorszy język. Róznica jest
jednak taka że może i gorszy za to z przerośniętą weryfikacją.

do góry

On 06/10/2019 08:50, AK wrote:
> Twoja zbrodnie zyciowa jest calkiem inna.
> Po prostu jestes bezdennie glupi :(

Widzisz, to jest tak że siła obelgi to wartość bezwzględna obelgi razy
autorytet człowieka.

U Ciebie wychodzi zero, jak bym nie liczył.

Nie ma wiec sensu.

>>> Chetnie podyskutuje!
>> A ja nie. Już o jednym trupie rozmawiamy.
> Trupem to Ty jestes. Intelektualnym i mentalnym.

Znowu zero.

>>> Pisalem w nim kawal zycia.
>>> Doskonaly jezyk!
>> Bez wątpienia. Podobnie jak Pascal. Też turing complete.
> To czy jest czy nie jest Turing complete nie ma _zadnego znaczenia_.

Troche ma. Przykładowo język Antica nie był turing complete i troche to
uniemożliwiało pisanie na nim programów.

>>> PS: Choc wolalnbym o Simuli - jeszcze lepsza.
>> Super. Otwieraj nowy wątek. Sławek z przyjamnoscią podyskutuje z Tobą
>> o Algolu w kontekście BCPL. Ja sobie zaś zrobie herbatkę.
> Hm.. Nie chcesz poznac matki jezykow obiektowych ? Dziwne...

Wyciągasz wnioski z własnego brudnego palucha. Simulę używałem przez
chwilę. Jakieś moze ze 2 lata w latach 90. Głównie dlatego żeby zobaczyć
co ma do zaoferowania. Obecnie nic, wtedy też nic. Wcześniej nie miałem
na czym. Jeśli chcesz sobie podyskutować o kolejnym trupie to masz
prawo. Moda na retro wróciła w hardware, może i wróci w programowaniu.

do góry

On 06/10/2019 10:37, AK wrote:
>> Łomatko, kiedy ktoś wreszcie doceni że dokarmianie trola AK jest takie
>> fajne.
> Jak sie ma do czynienia z informatycznym _szczeniactwem_

Czyli znowu argument wyciągnięty z dupy.

To czy człowiek ma za sobą 50 czy 30 lat doświadczenia nie znaczenia. Ja
mam zaledwie 30 pare więc możliwe że się nie łapie na ławę przysięgłych
zgredów od dziurek w kartach.

Może mieć naczenie natomiast czy bredzi o średniowieczu przy każdej
okazji czy też może racjonalnie widzi rozwiązania w przyszłości.

> to coz innego
> zostaje jesli nie (jednak w duzym stopniu merytoryczne:) trolowanie? :)

Ale kto troluje merytorycznie, bo się pogubiłem?

> Nigdy tez sie nie ukrywalem na usenecie.
> Nawet informatyczny szczeniak potrafi mnie natychiast znalezc:)))
> http://karpierz.net/CV/

Bida jak na pozycję kogoś kto pluje na innych.

do góry

On 06/10/2019 10:49, AK wrote:
> Jako syn przedwojennego oficera WP, potem AK-owca i w koncu Sybiraka
> naprawde doceniam takie zaszeregowanie pochadzace od dzisiejszej
> "polskiej mlodziezy" :) Suuuper :)

Czy mógłbyś poradzić obecnym szczynom jak zostałeś synem przedwojennego
oficera WP i AK? Może też by chcieli, nie trzymaj tej wiedzy dla siebie.
Moglibyście wtedy rozmawiać jak równy z równym.

do góry

On 06/10/2019 11:04, AK wrote:
>> Obawiam się że nie rozumiesz jak pracuje rynek programistów we
>> współczesnym świecie. Przypomnę tylko że niektóre NDA są na tyle
>> zabawnie napisane że strach przyznawać się że się jest programistą
> Przestan pieprzyc 3po3.

Obawiam się że te fakty w końcu Cie ubiją. Kop robaki idz na ryby, serce
może nie wytrzymać w zderzeniu z rynkiem profesjonalnym.

> Po prostu nie masz _nic_ do powiedzenia w temacie.

No ale tego nie wiesz bo nie pytasz tylko wygłaszasz tezy. Le do pytania
trzeba mieć NDA. Najprościej, jak już radziłem, zatrudnić się w
stosownym miejscu.

> PS: Jak kazdy Bardzo Uczony Czlowiek (w skrocie BUC...).

Nie, nie jestem bardzo uczonym człowiekiem. Ja tylko troluje aby pokazać
kim jest niejaki zarozumialec AK, można powiedzieć że troluje w celu
zmniejszenia Twoich szans na reelekcję jako programisty. Nie wiem czy
ktokolwiek chciałby pracować w jednym zespole z tatusiem pouczającym
każdego jak to on programował w Algolu i jak bezgranicznie jest to bez
znaczenia dzisiaj.

do góry

On 06/10/2019 08:56, AK wrote:
>>>> Nie wątpie. Wysoki poziom programowania zawsze uzyskuje się tylko w
>>>> ASM.
>>> Znasz ASM chocby na tyle co ja? ;)
>> Kilka. Ale za to mam dłuższego.
> Widzę właśnie. W głowie...

Nie, w opcodzie, pisałe kiedyś na VLIW. Nie chciałbym jednak tego
powtarzać, to była robota dla kompilatora, raczej niegarnialna dla
człowieka.

do góry

On Sun, 06 Oct 2019 10:43:17 +0200, AK wrote:

> On 2019-10-05 15:18, Mateusz Viste wrote:
>>> Asembler to nie jest język do tego, żeby w tym coś pisać, tylko coś,
>>> co można sobie generować z czegoś innego, jeśli trzeba.
>>
>> A to już zależy od kontekstu. W "poważnym", dzisiejszym zastosowaniu -
>> zgodzę się. Ale ja tam lubię sobie czasem coś w czystym asm poskrobać,
>> niejako dla higieny umysłowej:
>>
>> https://sourceforge.net/p/bsum/code/HEAD/tree/trunk/
bsum.asm
>> https://sourceforge.net/p/dwol/code/HEAD/tree/trunk/
dwol.asm
>> https://sourceforge.net/p/ethflop/code/HEAD/tree/tru
nk/ethflop.asm
>
> Naprawdę doceniam.
> Szczegolnie wake_on_lan, ale najbardziej floppy emulator :)

Widzisz tam może jakieś błędy? Chętnie nauczę się czegoś od starszego
kolegi - w końcu grupa jest o programowaniu. A ze mnie, w przeciwieństwie
do większości bywalców tej grupy, żaden guru asm, więc i mój kod może
lichy.

Mateusz

do góry