Pszemol wrote:
>> Jesteś typowy niemyślącym przykładem windziarza.
> Czy według Ciebie myślenie objawia się robieniem wszystkiego
> samemu i dochodzeniem do wszystkiego od początku ?

Postawileś raczej warunek typu: musze najprościej jak sie da wykopać
dół, ale chce użyć wideł, bo lopata za skomplikowana. Windows się do
tego nie nadaje z prostej przyczyny: nie ma tam narzedzia do tego i albo
trzeba rekodziełko programistyczne, albo ssanie jakiś programow z sieci.
To dlatego 95% wypowiedzi w tym watku dotyczy Linuxa. Windows po prostu
to żenada do takich zastosowań.

> Bo dla mnie spryt i myślenie polega na tym, aby zanim stracę
> czas i energię na niepotrzebne dochodzenie zapytam się czy
> ktoś przypadkiem czegoś takiego już nie rozgryzł przede mną.

Tracisz czas i energię uzywając windowsa do zadań które go przerastaią
marketoidalnie (czyli: można by, ale po co to sekretarce, sekretarka
potrzebuje działające nk i gg).

Po prostu użyj linuxa i nie trać czasu na obchodzenie niepełnosprawności
dziwnego systemu operacyjnego dla sekretarek.