eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaByło 83VRe: Było 83V
  • Data: 2025-07-31 09:42:39
    Temat: Re: Było 83V
    Od: Janusz <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 30.07.2025 o 21:46, Waldek Hebisch pisze:

    >>> Cos tu się jednak nie zgadza.
    >>> Wyłaczyli prąd. Falowniki się wyłączyły, bo przecież świetnie
    >>> wykrywają pracę wyspową.
    >>> Podłączyli agregat. Pod napięciem by nie podłączali (*),
    >>> więc falowniki się wyłączyły.
    >> I uruchomili agregaty, falowniki od razu sie nie włączają, od wykrycia
    >> sieci czeka na stabilne warunki około minutę i dopiero zaczyna powoli
    >> zwiększać moc.
    >>
    >>>
    >>> Wiec po cholerę teraz włączać te agregaty?
    >> Bo SN była wyłączona, pisałem wyżej.
    >
    > Jak chcieli zasilać ludność to co im te falowniki przeszkadzały?
    Też ich o to pytałem, okazuje się że istnieje groźba że dadzą więcej
    energii niż trzeba i
    agregat się wyłączy co spowoduje zapaść sieci czyli taka mała Hiszpania,
    stąd aby im nie mieszały to je w tak sprytny sposób wyłączają.

    >>> Efekt ostatniego blackoutu z Hiszpanii?
    >> A czytałeś co było przyczyną?
    >
    > W raportch jest dużo niejasności. Podstawowe fakty to:
    >
    > - był nadmiar mocy z fotowoltaiki
    > - były zaburzenia częstotliwości
    > - w pewnym momencie wyłączyła się duża farma fotowoltaiczna (kilkaset MW)
    > - w ciągu 20s po tym był spadek częstotliwości i kaskada wyłączeń
    >
    > Raport pisze że część firm zobowiązanych do stablilizacji częstotliwości
    > nie wywiązała się z obowiązków. Również regulacja w (niektórych) farmach
    I to była podstawowa przyczyna, miało być ileś tam masy wirującej a jej
    nie było,
    bo firmy się nie wywiązały z obowiązków a że było ich kilka to to się
    skumulowało,
    w efekcie drobne zawahanie mocy spowodowało zmianę F i masowe wyłączenie
    falowników PV, a jak się one wyłączyły to lawina poszła bo nie było tej
    stałej mocy
    z zwykłych elektrowni.


    > fotowoltaicznych działała nie tak jak miała. Raport zalecza dodanie
    > "synchronous condensers", tzn. maszyn podobnych do silnika
    > synchronicznego ze wzbudzeniem przez prąd stały które mogą generować
    > sporo mocy biernej i mają stabilizować częstoliwość.
    >
    > Jak napisałem pozostają spore niejasości. Mając moc (a zgodnie z
    > raportem moc była) falownik może stabilizować częstotliwość sieci.
    > To nie teoria, bo falowniki zasilane z (duużej) baterii stabilizują
    > sieć w niektórych krajach.
    No ale to są specjalne falowniki do tego celu a nie zwykłe PV które muszą
    się wyłączać żeby obsługi nie zabiły jak robi coś na sieci.


    Nie wiem skąd się wzieło zalecenie,
    > czy efekt frakcji która wierzy w magiczną moc maszyn wirujących,
    > czy są jakieś ogranicznia że istniejące (duże) farmy fotowoltaiczne
    > nie mogą stabilizować częstotliwości, czy może chodzi o to
    > mieć czas na reakcję w przypadku gdy jest faktyczny niedobór
    > mocy.
    Tam jest problem ze sterowaniem, aby stabilizować musi mieć
    liniowe sterowanie z PSE, a te farmy mają skokowe, czyli mogą dać X mocy
    jak dostają
    ograniczenie z PSE albo całkiem się wyłączyć i nic ponad to.

    No i falowniki PV on-line nie mają płynnej regulacji mocy z zewnątrz,
    off-line mogą się regulować przez przekładnik prądowy żeby robić tzw
    'zero-export' ale to tylko one i to jeszcze nie wszystkie.
    A takie farmy są robione na zwykłych falownikach PV ze względu na koszty
    i łatwość montażu i mniejsze straty mocy niż prowadzenie kabli do jakiś
    większych centralnych falowników.

    >
    > Co do falowników: małe falowniki na mosfetach mogą generować co
    > im algortym każe, ale kłopot jest w tym żeby falownik wiedział
    > co jest potrzebne. Duże falowniki mogą używać tyrystory.
    Wątpię i to bardzo, tyrystory produkują za dużo harmonicznych i dziś
    taki falownik
    by nie przeszedł badań EMC, wiem bo naprawiam takowe i one wszystkie są
    sprzed 2000 roku a nowe są na igbt.

    > Tyrystor do wyłączenia potrzebuje przejście przez zero, i to
    > może wymagać obecności napięcia w sieci (tak twierdził opis
    > jednej takiej konstrukcji). Wyłączanie w zerze może ograniczać
    > co falownik produkuje, ale wydaje mi się że ciągle taki
    > falownik może pomagać w stabilizacji napięcia. Tak że
    > wydaje się że duża farma fotowoltaiczna w warunkach
    > nadmiaru mocy może stabilozować jak elektrownia węglowa
    > podobnej mocy. Problemem może być niedobór mocy, tu maszyna
    > wirująca ma zapas energii w wirniku. Zamiast energii z
    > wirnika można użyć energię z baterii.
    >
    > W przypadku domowych falowników może mieć sens algorytm który
    > symuluje mały generator i szersze tolerancje wyłączenia.
    Nie może, on ma być bezpieczny dla elektryka na słupie i to jest
    podstawa, dlatego wyłącza
    się przy byle pierdnięciu i tak ma być.



    --
    Janusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: