On Monday, 6 June 2022 at 21:32:13 UTC+2, PeJot wrote:
> W dniu 2022-06-06 o 20:58, PeJot pisze:
> > mimo iż wtedy USA były jego największym producentem.
> I wówczas zdaje się *jedynym* producentem, z awersją do odsprzedawania
> innym. Dlatego Hindenburg był na *wodór*.
> --
> P. Jankisz
> Sygnaturka zastępcza
Ok
Takie rozwiązanie przesyłam Chinczykom

Powłoka serowca z czarnego sukna

Start wczesnym rankiem, gdy slońce nisko
Na linie się wznosi wypełniony helem (lżejszym od powietrza)
lina 5000 metrów

a powyżej się wznosi gdy słońc e ogrzeje czarny serowiec i zwiększy się objetośc gazu
i stanie się lżejszy w objętości
do osiągnięcia teoretycznie obliczonego maksimum wysokości

Powrót na ziemią po zachodzie słońca
Powloka zaczyna się wychładzac emitując ciepła w podczerwieni
gaz hel sie ochładza i zmniejsza objętośc, czyli zwiększa ciężar właściwy
i serowiec opada
gdy opadnie ponizej wysokosci 5000 metrow to wyrzuca linę cumowniczą i samochód
cumowniczy zaczyna nawijać linę
ściagając serowca na ziemię

Czas do ściągnięcia na ziemię do wschodu słońca, bo wtedy jest efektywny
o nie potrzeba wypuszczac helu

Kupię czarny balon napelniony helem i sprawdze jak zadziała ta koncepcja
jaka jest rozszerzalność helu pod wpływem tem peratury

I w końcu zbuduje wlasnego serowca
bo balony są zbyt abstrakcyjne i niesterowalne.

Czyli wylot w dniu bezwietrznym, słonecznym, aby samochód cumowniczy nie musiał
szukać konca liny cumowniczej po dużej przejezdnej okolicy