eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaCzujnik piany › Re: Czujnik piany
  • Data: 2020-07-31 03:35:58
    Temat: Re: Czujnik piany
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2020-07-30, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > W dniu czwartek, 30 lipca 2020 09:24:54 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    >> On 2020-07-29, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    >> > W dniu środa, 29 lipca 2020 09:23:33 UTC+9 użytkownik Marcin Debowski napisał:
    >> >> On 2020-07-28, WM <c...@p...onet.pl> wrote:
    >> >> > W dniu 2020-07-28 o 20:13, Jarosław Sokołowski pisze:
    >> >> >> Pan WM napisał (wycinając wcześniej co nieco):
    >> >> >>
    >> >> >>>>> Kamerka HD kosztuje tyle co butelka wody mineralnej. Nauczenie sieci
    >> >> >>>>> neuronowej rozpoznawania piany na obrazie z tej kamery zajmie mniej
    >> >> >>>>> czasu niż wyprodukowanie tej piany. Do puszczenia potem tego w realu
    >> >> >>>>> potrzeba nie więcej mocy niż daje raspberry pi, na kodzie skompilowanym
    >> >> >>>>> prosto z pytorcha. Nie wiem czy da się to jeszcze bardziej uprościć,
    >> >> >>>>> pewnie się da, ale po co.
    >> >> >>>>
    >> >> >>>> Z jakichś powodów (przez niektórych zrozumiałych), producenci pralek
    >> >> >>>> w tzw. realu uparli się stosować "bardziej skomplikowane" metody
    >> >> >>>> wykrywania piany. Sieci neuronowe (niekoniecznie sztuczne) przydają
    >> >> >>>> się za to do wykrywania bicia piany w Usenecie.
    >> >> >>>
    >> >> >>> Nie problem zrobić niezniszczalną pralkę.
    >> >> >>
    >> >> >> Przyjmijmy więc, że producenci zastępują czterordzeniowy procesor
    >> >> >> z wysokorozdzielczą kamerą i softem na sieciach neuronowych jakimś
    >> >> >> ryksztosem na uberlaufie właśnie po to, by pralka częściej się psuła.
    >> >> >>
    >> >> >
    >> >> > Nie tylko producenci tak kombinują.
    >> >> > Dentystka wstawiała mi plombę w zębie, która wypadała już po gwarancji.
    >> >> > Po trzecim "dniu świstaka" u niej wkurzyłem się i zmieniłem punkt
    >> >> > dentystyczny. Od kilku lat mam spokój z tym zębem.
    >> >>
    >> >> Producenci różnych nołnejmów, które często psują się dużo łatwiej
    >> >> oferuja swoje produckty po bardzo konkurencyjnych cenach. To nie tylko
    >> >> tania siła robocza, a też materiały czy kompletne podzespoły.
    >> >> Siłą rzeczy, zabierają w ten sposób cześc rynku tym co bardziej
    >> >> porządnym, co z kolei skutkuje tym, że i ci bardziej porządni szukają
    >> >> wszędzie oszczędności. Na koniec otrzymujemy produkt, który co do zasady
    >> >> można zbudować jako dużo bardziej trwały, tylko, że wtedy nie
    >> >> wytrzymałby konkurencji z cenowymi wymaganiami suwerena. I tak, dla
    >> >> wielu popularnych urządzeń, zakłada się ile to urządzenie ma popracować
    >> >> i jest to zwykle kilka lat.
    >> >>
    >> >> Do tego dochodzi jeszcze przemozne pragnienie suwerena aby miec coś
    >> >> nowego co te kilka lat, no i na koniec mamy tez technologie, które z
    >> >> natury oferują produkty mniej trwałe.
    >> >>
    >> >> Niekoniecznie więc musi to być od razu celowe "psucie", żeby zbić ekstra
    >> >> kasę.
    >> >
    >> > Trochę masz racji, ale coraz mniej. Dzisiejsza inżynieria już dawno
    >> > się przekonała że da się coś zrobić i tańsze i bardziej trwałe
    >> > jednocześnie. Oczywiście, kto nie przywyknie ten zdechnie, jak ze
    >>
    >> To pewnie zalezy mocno od dziedziny. Zaoferuj np. trwałą
    >> hydro/olejo-fobową powłokę do garnków. Teflon nie jest trwały ale za to
    >> jest tani. A teraz dodajmy do tego fobie przed związkami fluoru i
    >> wyjdzie nam, że na rynku nie ma nic w rozsądnej cenie, co przy
    >> codziennym smażeniu przetrwa nawet pół roku. A jak zaoferujesz tanią,
    >> trwałą hydrofilową to nie będziesz już musiał niczego oferować do końca
    >> swoich dni. To tak apropos limitów technologicznych.
    >
    > Nie zaproponuję bo to nie moja dziedzina, ale widzę przecież
    > niezniszczalne powłoki do konserwacji np podwozi samochodowych. Postęp

    Nietoksyczne i trwałe do jakiś 400C?

    > jest, dla mnie laika wygląda na duży. Dojdą i do garnków. Czekaj,
    > zaraz coś wymyślimy. Jakie cechy (w nanoskali) musi mieć powierzchnia
    > z taniego materiału żeby zaczęła być hydrofobowa? Drugie pytanie już
    > znasz: jak taką powierzchnię wytworzyć na metalu. W Korei wszystkie

    Nie da się, przynajmniej jak dotąd. Robimy (jedna z naszych grup) coś
    takiego od dłuższego już czasu. Można faktycznie i hydrofobowe i
    hydrofilowe, laserem w gołym metalu, ale przy gotowaniu jest brud i
    temperatura. Co by tam nie utworzyć to się szybko zapcha, a w sumie
    chodzi o to aby łatwo czyścić.

    Nb. taki inny limit technologiczny z okolic tej samej dziedziny to
    wysoktemperaturowe (150-500C) wskaźniki termochromowe. Jak bardzo jest
    źle moża zobaczyć po tym co oferuje w swoich pateniach Tefal.

    > uchwyty, klamki itd w przestrzeniach publicznych (pociągi, markety
    > itd) poobklejali jakąś metaliczną folią dziwną w dotyku (jakby
    > ultradźwięki przez nią szły), która podobno zabija wirusy.

    Pewnie oleofobowa (co by nie przenosić wydzieli z łapy - tzw
    "anti-fingerprint") + jakiś biocyd. Jeśli wygląda metalicznie to może
    czymś napylana (PVD/CVD). Przy czym nie wiem czym, bo jakiś przełomowych
    antywirusowych rzeczy, które by się dało napylić to chyba nie ma. Co
    innego antybakteryjnych.

    >> A na codzień widzę walkę u podstaw u różnych producentów w tym AGD aby
    >> produkty nadal trzymały odpowiedni standard, a były tańsze lub coraz
    >> bardziej funkcjonalne. Sprowadza się to np. do szukania tańszych
    >> podwykonawców, tańszych technologii, materiałów, a potem cyrków pt. co
    >> oni tam nagle spieprzyli, bo wczesniej przecież było dobrze. Bo np.
    >> niektórym się wydaje, że jak zrobią sprężynkę z 304 zamiast 316L to nikt
    >> nie zauważy, a więcej pieniązków zostanie u podwykonawcy w kieszeni. Ale
    >> wymiana kilkudziesięciu tysięcy spręzynek w gotowych już urządzeniach do
    >> zyskownych nie nalezy.
    >
    > To nie widziałeś sprężynek z 201? Rdzewieje od samego patrzenia.

    Pewnie uznali, że to by już było przegięcie i muszą się zachowywać
    etycznie :)

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: