Pan J.F. napisał:

>>> Pomiedzy "nie chcieli" a nie "sprzet nie umie" jest duza roznica.
>> Dla mnie żadna.
> Ja tam widze roznice miedzy nie chceniem podniesienia priorytetu
> jednemu awanturujacemu sie klientowi, a globalnym ustawieniem
> priorytetu na serwer speedtesta, zarzadzonym odgornie, aby klienci
> sie nie awanturowali :-)

Jedno co mogli zrobić, to dać bonifikatę na abonament. System billingowy
jest na to przygotowany. Zarządzania siecią powyżej najprostszych potrzeb
nie mają żadnego.

>>> A sprzet chyba jakie priorytety ma, zeby np TV nie rwala ..
>> TV jest rozsyłana z tego samego miejsca, w którym stoi DSLAM.
> No ba, przez DSLAM, ale doslac do DSLAM jakos trzeba.

Z innego miejsca.

>> Stamtąd łączność jest bez zarzutu. Poza tym TV rozsyłana jest
>> innym kanałem, a rozdział między kanałami nie opiera się na
>> priorytetach (w sensie ruchu IP).
> Innym kanalem, ale czy nie wirtualnym?

Niekoniecznie.

> Wiec priorytety nadal moga byc, tylko np w sensie ATM a nie IP ...

Kanał dosyłowy dla TV jest przewidywalny, zależy od liczby programów,
a nie liczby odbiorców.

>>> A o innych to pisales
>>> "A jeszcze większym, by najpierw umowę podpisać, a potem żalić
>>> się na newsach jacy to oszuści."
>> Ale ja się nie żalę bez sensu, tak jak ci inni.
>
> Jak sie radykalnie pogorszy, to bedziesz :-P

Ale nie na umowę.

> A Trybun Ci z satysfakcja odpisze "widzialy galy co podpisywaly " :-P

Mała szansa, że przeczytam. W ogóle mała szansa.

--
Jarek