eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaKulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD › Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
  • Data: 2021-03-12 23:38:23
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-03-12 o 18:19, PeJot pisze:
    > W dniu 2021-03-12 o 01:26, Adam pisze:
    >
    >>>>
    >>>>> Swoją drogą jaki % przyszłych użytkowników potrafi przeanalizować
    >>>>> te parametry dla kilku modeli i wyciągnąć sensowne wnioski.
    >>>>
    >>>> Nie masz analizowac, masz kupic A :-)
    >>>
    >>> Aaaaaaaaaaaale które A, to od energii, hałasu czy czegoś innego ? :)
    >>>
    >>>
    >>
    >> Ty się śmiej.
    >> Kupiłem pieprz ze zintegrowanym młynkiem. Na młynku dźwigienka, trzy
    >> pozycje robocze, opis min-max.
    >> No i teraz bądź tu mądry, czy max to oznacza maksymalne zmielenie, czy
    >> maksymalną wielkość drobin.
    >
    > A ktoś tu zapodawał że z pralki to nie trzeba się doktoryzować :)
    >

    To ja wam opowiem, jak sam się doktoryzowałem.

    Moja własna pralka Bosch serii Logixx 8 czy jakoś tak. Kupiona jako używana.

    Przez kilka miesięcy chodziła dobrze, później zgłasza błąd pompy.
    Zgłasza, ponieważ wylewa wodę z prędkością sikającego kociego noworodka
    i łapie się na timeout. Pompa kręci.

    Spuszczam wodę w trybie awaryjnym, sprawdzam pompę, sprawdzam węża -
    wszystko OK.
    Puszczam na pusto na płukanie, jak tylko trochę wody widać, puszczam
    wypompowanie. Idzie prawidłowo. Samo się naprawiło.
    Za kilka miesięcy to samo.
    Wkurzyłem się, w aswo zamówiłem silnik pompy - jakiś włoski zamiennik za
    ok. 30 zł. netto.
    Wymieniłem silnik, pompuje dobrze.
    Po kilku miesiącach znów to samo - nie wypompowuje wody.
    Wkurzyłem się ponownie, wymieniam silnik na stary - znów dobrze pompuje.

    W kolejnych cyklach ponownie wymieniałem na zmianę oba silniki, co
    powodowało przywrócenie pompowania.

    Już normalnie zgłupiałem, bo oba silniki tak samo kręcą, przed jak i po
    montażu. Napięcie dochodzi, pompa kręci.

    Niedawno znów awaria wróciła. Podmiana silników nic nie dała.
    Wąż wygląda na drożny, prąd jest, pompa kręci.
    Tym razem w aswo zamówiłem nie silnik, lecz kompletną pompę i to
    oryginał. Zamówiłem z pełną świadomością, że to jest działanie co
    najmniej bezsensowne, ale już nie miałem innej koncepcji, bo wymiany
    silników tym razem nie poskutkowały.

    Ale po wymianie kompletnej pompy nadal nie pompuje, a silnik kręci.
    Wlewanie wody do końcówki węża powoduje jej wypływ przy pompie.
    W akcie desperacji chcę sprawdzić, jaki opór daje wąż. Mocno dmuchnąłem
    do końcówki i czuję najpierw lekki opór, a później luz. Słyszę dziwny
    dźwięk przy pompie. Patrzę, a z kanału wyskoczył guzik z kawałkiem
    szmatki. Wyglądał na taki z poszwy. Średnica taka, że wchodził w
    pierwszą część węża. Wąż po kilkunastu centymetrach za pompą ma nieco
    mniejszą średnicę i tam guzik robił już za zawór.

    Czyli wcześniej, gdy wymieniałem silnik i sprawdzałem wąż, to guzik
    opadał i przez pewien czas pozwalał pompować. Później się obrażał i
    udawał droselklapę, co ryksztosuje, aż zaryksztosował na amen.

    Szkoda mi było tylko kobity, bo pralka dwa razy się zbuntowała, jak
    byłem na wyjeździe i bidulka musiała wodę wężykiem awaryjnym spuszczać,
    a pranie kończyć w balii.


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: