eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 116

  • 41. Data: 2021-03-11 09:55:12
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: Marek <f...@f...com>

    On 10 Mar 2021 12:11:52 GMT, Krzysztof Gajdemski
    <s...@d...org.pl> wrote:
    > potem weryfikowałem ich informacje. I pralka jak na razie działa (a
    > lekko nie ma). Chociaż coś jakby ostatnio...

    Ile ma lat? Jaki model?

    Co do wyboru modelu.. Nie wiem jak marki azjatyckie ale te nasze
    lokalne to sprawiają wrażenie, że wszystkie robi jedna firma i w
    większości mają identyczne części w środku. Różnią się jedynie
    zewnętrznymi cechami obudowy i manipulatorami. Komicznie to wygląda
    na allegro w opisach gdy sprzedawca wymienia listę kompatybilności na
    jakieś 100 modeli... Stąd ciężko wybrać coś oryginalnego od strony
    konstrukcji.

    --
    Marek


  • 42. Data: 2021-03-11 09:59:04
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 10 Mar 2021 14:47:06 +0100, "J.F."
    <j...@p...onet.pl> wrote:
    > No i problem jak to zrobic - jesli pralka wytrzymuje pare lat do
    > parunastu ... to oceniamy modele, ktore juz nie sa produkowane?

    A czemu nie są przecięciu mogą? Konstrukcja w środku niewiele się
    zmienia. Można zmieniać wygląd ale cechy "ocenne" pozostawiać.
    Co można wymyślec dalej w pralce? Prasowanie? Autoamtyczne składanie?
    Chyba ciężko. To ciągle obracający się bęben w odpowiednich odstępach
    czasu. Można zmieniać soft jedynie.

    --
    Marek


  • 43. Data: 2021-03-11 10:26:55
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s2arb2$ita$1$o...@n...chmurka.net...
    W dniu 2021-03-10 o 16:11, PeJot pisze:
    >> live time nie jest parametrem który przyciąga *większość* klientów.
    >> A mniejszość nie ma wyboru.
    >No nie wiem, jakiś czas temu producenci HDD się zmówili, że zamiast 5
    >lat gwarancji dadzą2, czy 3. Jeden producent nie przystąpił do zmowy.
    >Nie trudno zgadnąć, kto zanotował wzrost sprzedaży.

    A kiedy to bylo?

    Bo jesli chodzi o HDD ... to dawniej powiedzialbym, ze tu jest
    wyjatek.
    2 lata gwarancji OK, a po 2 latach dysk sie robi za maly, uzywany,
    drogi ... najlepiej dla klienta uszkodzic :-(

    Wiec wydluzanie gwarancji do 3 lat to juz uwazalem za glupie, a
    wlasnie zaczeli wydluzac do 3.

    Teraz postep wolniejszy, to moze i 5 lat jest uzasadnione ...
    szczegolnie, ze zywotnosc zaczyna byc ok 5 lat ..

    Ale i producentow dyskow ubylo, wiec o wylamanie ze zgody coraz
    trudniej :-)

    J.


  • 44. Data: 2021-03-11 10:35:35
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw
    .pl...
    Pan J.F. napisał:
    >>> Nigdy nie patrzyłem na długość gwarancji jak na planowany czas
    >>> eksploatacji, a tym bardziej czas bezawaryjnej eksploatacji.
    >
    >> No wlasnie - bo nie ma takiego zwyczaju.

    >Nie ma takiej możliwości. Pisywał tu wprawdzie jeden szpenio, co się
    >zarzekał, że potrafi zaprojektować takiego wała, co się na pewno nie
    >urwie w założonym czasie, a w kilka godzim po jego osięgnieciu z
    >dużym prawdopodobieństwem rozpęcnie się w drebiezgi. Ale to tylko
    >jedna z bajek powtarzanych w środowisku inżynierów wałowych, z życiem
    >mało ma wspólnego.

    Ale ja nie mowie o urwaniu ... chyba, ze Ty sugerujesz, ze sprzet nie
    moze byc zbyt trwaly.

    >> Ale jesli producent takie dobre rzeczy robi, to niech to poprze
    >> gwarancja :-)

    >Tak się nie da. Nie można w sposób pewny przewidywać wystąpienia
    >awarii jednej z części. Odkurzacz projektuje się i ekspoloatuje
    >według innych założeń niż silnik lotniczy, więc posuć się może.

    Silniki lotnicze ostatnio sie psuja :-(

    >Producenta dobrych odkurzaczy skłonny jestem rozpoznywać po tym,
    >że nie urtudnia prowadzenia napraw i dostarcza części zamienne
    >po normalnych kosztach.

    Ale w czym widzisz problem ?
    Niech zrobi tak, aby tych np 5 lat przecietnego uzywania wytrzymal, i
    da 5 lat gwarancji.
    Moze dodac zastrzezenie "uzywac 30minut dziennie" i licznik czasu
    pracy ...

    >>> Kiedyś (lata siedemdziesiąte) telewizor miał roczną gwarancję,
    >>> a producent zakładał, że w tym czasie będzie musiał dokonać
    >>> średnio jednej bezpłatnej naprawy każdego odbiornika. Dzisiaj
    >>> ustawowa gwarancja (rękojmia) konsumencka to trzy lata, producent
    >
    >> Trzy czy dwa?
    >> A tak naprawde do jeden rok, bo potem sie konczy domniemanie wady
    >> ..

    >Może dwa, nawet nie pamiętam. Bo raczej nic mi się nie psuje, i nie
    >mam okazji zgłaszać wad. Pralka też mi pierze z dziesięć lat. Ta co
    >ją miałem z komuny, niedomagała bez przerwy.

    Ja z rodzinnego polara bylem zadowolony.

    Ale wlasnie o to chodzi - pralka nie ma problemu pracowac 10 lat, wiec
    czemu producent nie chce dac 5 lat gwarancji ?

    >>> na ogół kombinuje tak, by w tym okresie nic się nie psuło, a jeśli
    >>> już zdarzy się wypadek przy pracy, to obsługa kosztowała jak
    >>> najmniej
    >>> (czasem oznacza to wymianę sprzętu na nowy, bo organizacja serwisu
    >>> jest droższa).
    >
    >> No to niech kombinuje tak, aby przezyl 5 lat :-)

    >Już dawno tak wykombinowali. Jak kupowałem ostatnio lodówkę, to
    >sprzedawca bardzo się starał, by mi wcisnąć gwarancję przedłużoną
    >do 5 lat. Oczywiście nie za darmo. Nie dałem się namówić, wychodząc
    >z założenia, że skoro producent zakłada, że przeżyje pięć lat, to
    >przeżyje. Nie pomyliłem się -- działa sprawnie, ale u mnie za cenę
    >bazową.

    Zrobilem tak samo, tylko motywacje mialem inna - jak ta lodowka nie
    bedzie chodzila 5 lat, to nic wiecej tego producenta nie kupie.
    Lodowka powinna co najmniej 20 lat dzialac :-)

    Gdzies tam potem doszla inna sprawa ... pozwolic jej pracowac 20 lat,
    czy kupic szybko nowa z jednym plusem wiecej - bo rachunek sugeruje,
    ze nowa sie juz po 10 latach zwroci w oszczednosci pradu :-)

    J.



  • 45. Data: 2021-03-11 10:37:51
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s2b2sp$1435$...@g...aioe.org...
    W dniu 2021-03-10 o 16:33, J.F. pisze:
    > https://etykietaenergetyczna.pl/
    > "Co się zmienia?
    > -Znikają plusy
    > wciąż tak samo wydajne produkty zostają przyporządkowane do nowej
    > skali klas energetycznych na etykietach (A-G)
    >
    > -Klasa A została dedykowana dla najbardziej zaawansowanych sprzętów
    >
    > -Wprowadza się skalę klas hałasu
    > urządzenia najcichsze otrzymają klasę A, a najgłośniejsze klasę D

    [...]

    >Swoją drogą jaki % przyszłych użytkowników potrafi przeanalizować te
    >parametry dla kilku modeli i wyciągnąć sensowne wnioski.

    Nie masz analizowac, masz kupic A :-)

    >BTW: kiedyś na pl.rec.dom użytkowniczki prowadziły dysputę na temat
    >jak wybrać czajnik. Otóż czajnik to się dobiera się do koloru kuchni
    >:)

    Dla nich to widac wazna sprawa :-)

    J.


  • 46. Data: 2021-03-11 10:43:25
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: Krzysztof Gajdemski <s...@d...org.pl>

    Jest Thu, 11 Mar 2021 00:37:51 GMT, Marcin Debowski pisze:
    > On 2021-03-10, Krzysztof Gajdemski <s...@d...org.pl> wrote:
    >> Jest Wed, 10 Mar 2021 12:30:17 +0100, J.F. pisze:
    >> Zapewne zalety są takie, że wersja zintegrowana jest łatwiejsza (i tańsza)
    >> w produkcji. Czy jest mniej, czy bardziej trwała - nie mam pojęcia.
    >> W każdym razie wolałem mieć możliwość naprawy DIY, gdyby zaszła taka
    >> potrzeba.
    >
    > A byłbyś skłonny za taką możliwość dopłacić? "Zalezy ile"? :)

    Oczywiście, że ,,zależy ile". Na Elektrodzie pisali, że ewentualne
    naprawy takiej pralki tańsze i mniej kłopotliwe to się skusiłem. Być
    może nawet dopłaciłem trochę do tej możliwości, teraz już nie pamiętam.
    Najcenniejsze i tak jest przekonanie, że jest się bystrzejszym, nie
    łapie się na marketing i podejmuje ,,świadome decyzje wyłącznie na
    gruncie merytorycznym". ;)

    > Ale też z
    > czasem nabrałem watpliwości, czy np. dla 200-400zł oszczędności opłaca
    > mi się jakaś większa babranina z tym czy z tamtym. Co innego jakbym był
    > bezrobotnym lub już na emeryturze...

    Zgadza się, gdzieś trzeba postawić granice. Choć czasem włącza się
    irracjonalna postawa: ,,niech ja stracę, ale rewizjoniście nie oddam!".

    k.
    --
    Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
    Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
    PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
    Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg


  • 47. Data: 2021-03-11 10:58:41
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: Krzysztof Gajdemski <s...@d...org.pl>

    Jest Thu, 11 Mar 2021 09:55:12 +0100, Marek pisze:
    > On 10 Mar 2021 12:11:52 GMT, Krzysztof Gajdemski
    ><s...@d...org.pl> wrote:
    >> potem weryfikowałem ich informacje. I pralka jak na razie działa (a
    >> lekko nie ma). Chociaż coś jakby ostatnio...
    > Ile ma lat? Jaki model?

    Ale się naszukałem, nie jest napisane na budzie (przynajmniej z przodu).
    Bosch WAN2426GPL, kupiona w 2016.

    > Co do wyboru modelu.. Nie wiem jak marki azjatyckie ale te nasze
    > lokalne to sprawiają wrażenie, że wszystkie robi jedna firma i w
    > większości mają identyczne części w środku. Różnią się jedynie
    > zewnętrznymi cechami obudowy i manipulatorami. Komicznie to wygląda
    > na allegro w opisach gdy sprzedawca wymienia listę kompatybilności na
    > jakieś 100 modeli... Stąd ciężko wybrać coś oryginalnego od strony
    > konstrukcji.

    Rynek się skonsolidował, ustaliły się standardy, na jakąś wielką
    rewolucję w zakresie typowego AGD chyba się nie zanosi.

    k.
    --
    Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
    Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
    PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: D3259224
    Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg


  • 48. Data: 2021-03-11 11:57:59
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Nie ma takiej możliwości. Pisywał tu wprawdzie jeden szpenio, co się
    >> zarzekał, że potrafi zaprojektować takiego wała, co się na pewno nie
    >> urwie w założonym czasie, a w kilka godzim po jego osięgnieciu z
    >> dużym prawdopodobieństwem rozpęcnie się w drebiezgi. Ale to tylko
    >> jedna z bajek powtarzanych w środowisku inżynierów wałowych, z życiem
    >> mało ma wspólnego.
    >
    > Ale ja nie mowie o urwaniu ... chyba, ze Ty sugerujesz, ze sprzet nie
    > moze byc zbyt trwaly.

    O urywaniu mówił szpenio. Bo tak stoi w podręcznikach akademickich do
    wałologii stosowanej. Ja nie sugeruję, że sprzęt "nie może być zbyt
    trawły", on po prostu taki jest. Statystycznie wśród tysiąca egzemparzy
    dajmy na to dziesięć zepsuje się w ciągu roku. Dałoby się zrobić, żeby
    tylko dwa, ale to by oznaczało nieakceptowalny wzrost ceny.

    >> Tak się nie da. Nie można w sposób pewny przewidywać wystąpienia
    >> awarii jednej z części. Odkurzacz projektuje się i ekspoloatuje
    >> według innych założeń niż silnik lotniczy, więc posuć się może.
    >
    > Silniki lotnicze ostatnio sie psuja :-(

    Zawsze się psuły.

    >> Producenta dobrych odkurzaczy skłonny jestem rozpoznywać po tym,
    >> że nie urtudnia prowadzenia napraw i dostarcza części zamienne
    >> po normalnych kosztach.
    >
    > Ale w czym widzisz problem ?
    > Niech zrobi tak, aby tych np 5 lat przecietnego uzywania wytrzymal,
    > i da 5 lat gwarancji.

    W przypadku AGD gwarancja polega nie na tym, że "na pewno się nie
    zepsuje", tylko że "naprawią na swój koszt". Ten ostatni cudzysłów
    ma podwójne znaczenie -- bo to raczej będzie *mój* koszt, bo więcej
    zapłacę za taki produkt. To już jest, opisałem zakup lodówki. Niech
    więc to zostanie jako opcja, dla chętnych.

    > Moze dodac zastrzezenie "uzywac 30minut dziennie" i licznik czasu
    > pracy ...

    I stały monitoring satelitarny, jak w silnikach lotniczych. Nie,
    na to nie ma pieniędzy. Ja przynajmniej nie zapłacę za odkurzacz
    z licznikiem motogodzin.

    > Ale wlasnie o to chodzi - pralka nie ma problemu pracowac 10 lat,
    > wiec czemu producent nie chce dac 5 lat gwarancji ?

    Daje. Jak się dopłaci. Bo choć zdecydowana większość pracuje 10 lat,
    to czasem któraś się zepsuje. I trzeba naprawiać.

    >> Już dawno tak wykombinowali. Jak kupowałem ostatnio lodówkę, to
    >> sprzedawca bardzo się starał, by mi wcisnąć gwarancję przedłużoną
    >> do 5 lat. Oczywiście nie za darmo. Nie dałem się namówić, wychodząc
    >> z założenia, że skoro producent zakłada, że przeżyje pięć lat, to
    >> przeżyje. Nie pomyliłem się -- działa sprawnie, ale u mnie za cenę
    >> bazową.
    >
    > Zrobilem tak samo, tylko motywacje mialem inna - jak ta lodowka nie
    > bedzie chodzila 5 lat, to nic wiecej tego producenta nie kupie.
    > Lodowka powinna co najmniej 20 lat dzialac :-)
    >
    > Gdzies tam potem doszla inna sprawa ... pozwolic jej pracowac 20 lat,
    > czy kupic szybko nowa z jednym plusem wiecej - bo rachunek sugeruje,
    > ze nowa sie juz po 10 latach zwroci w oszczednosci pradu :-)

    To są złudne kalkulacje. Gdyby mi chodziło o plusy przy "A", to bym
    nieco podniósł temperaturę z zamrażalniku. Bez żadnej szkody dla nikogo.

    --
    Jarek


  • 49. Data: 2021-03-11 12:16:25
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu 2021-03-11 o 10:26, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Pawel "O'Pajak""  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:s2arb2$ita$1$o...@n...chmurka.net...
    > W dniu 2021-03-10 o 16:11, PeJot pisze:
    >>> live time nie jest parametrem który przyciąga *większość* klientów. A
    >>> mniejszość nie ma wyboru.
    >> No nie wiem, jakiś czas temu producenci HDD się zmówili, że zamiast 5
    >> lat gwarancji dadzą2, czy 3. Jeden producent nie przystąpił do zmowy.
    >> Nie trudno zgadnąć, kto zanotował wzrost sprzedaży.
    >
    > A kiedy to bylo?
    >
    > Bo jesli chodzi o HDD ... to dawniej powiedzialbym, ze tu jest wyjatek.
    > 2 lata gwarancji OK, a po 2 latach dysk sie robi za maly, uzywany,
    > drogi  ... najlepiej dla klienta uszkodzic :-(
    >
    > Wiec wydluzanie gwarancji do 3 lat to juz uwazalem za glupie, a wlasnie
    > zaczeli wydluzac do 3.
    >
    > Teraz postep wolniejszy, to moze i 5 lat jest uzasadnione ...
    > szczegolnie, ze zywotnosc zaczyna byc ok 5 lat ..
    >

    Mój dysk HDD pracuje już 9 lat.
    Czasem, raczej rzadko, robi się czarny ekran, choć dysk pracuje, ale to
    chyba karta graficzna winna, która też ma 9 lat.
    Pomaga dopiero wyłączenie na jakiś czas od prądu.
    Po ostatniej aktualizacji zdecydowanie za długo startuje Windows 10.
    Nawet wyłączenie zbędnych programów ze startu i oczyszczenie dysku nie
    pomogło.


    WM


  • 50. Data: 2021-03-11 13:04:37
    Temat: Re: Kulka w pralce - tajemnice inżynierii AGD
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw
    .pl...
    Pan J.F. napisał:
    >>> Nie ma takiej możliwości. Pisywał tu wprawdzie jeden szpenio, co
    >>> się
    >>> zarzekał, że potrafi zaprojektować takiego wała, co się na pewno
    >>> nie
    >>> urwie w założonym czasie, a w kilka godzim po jego osięgnieciu z
    >>> dużym prawdopodobieństwem rozpęcnie się w drebiezgi. Ale to tylko
    >>> jedna z bajek powtarzanych w środowisku inżynierów wałowych, z
    >>> życiem
    >>> mało ma wspólnego.
    >
    >> Ale ja nie mowie o urwaniu ... chyba, ze Ty sugerujesz, ze sprzet
    >> nie
    >> moze byc zbyt trwaly.

    >O urywaniu mówił szpenio. Bo tak stoi w podręcznikach akademickich do
    >wałologii stosowanej. Ja nie sugeruję, że sprzęt "nie może być zbyt
    >trawły", on po prostu taki jest. Statystycznie wśród tysiąca
    >egzemparzy
    >dajmy na to dziesięć zepsuje się w ciągu roku. Dałoby się zrobić,
    >żeby
    >tylko dwa, ale to by oznaczało nieakceptowalny wzrost ceny.

    No nie wiem.

    Komu sie zepsula lodowka w pierwszym roku po zakupie?
    W drugim, trzecim, w czwartym ?

    A komu dziala juz 10 lat, 15, 20 ?

    >>> Tak się nie da. Nie można w sposób pewny przewidywać wystąpienia
    >>> awarii jednej z części. Odkurzacz projektuje się i ekspoloatuje
    >>> według innych założeń niż silnik lotniczy, więc posuć się może.
    >
    >> Silniki lotnicze ostatnio sie psuja :-(

    >Zawsze się psuły.

    Ostatnio to jakby czesciej niz odkurzacze :-)

    >>> Producenta dobrych odkurzaczy skłonny jestem rozpoznywać po tym,
    >>> że nie urtudnia prowadzenia napraw i dostarcza części zamienne
    >> po normalnych kosztach.
    >
    >> Ale w czym widzisz problem ?
    >> Niech zrobi tak, aby tych np 5 lat przecietnego uzywania wytrzymal,
    >> i da 5 lat gwarancji.

    >W przypadku AGD gwarancja polega nie na tym, że "na pewno się nie
    >zepsuje", tylko że "naprawią na swój koszt".

    Alez dokladnie o to chodzi - niech zrobia tak, zeby wiekszosc
    przetrwalo 5 lat, a jak jedno sie zepsuje, to naprawia na swoj koszt.

    >Ten ostatni cudzysłów
    >ma podwójne znaczenie -- bo to raczej będzie *mój* koszt, bo więcej
    >zapłacę za taki produkt.

    No niekoniecznie - bo widzisz cene zakupu i dlugosc gwarancji.

    To raczej na twoj koszt sa teraz jakies wady produkcyjne, ktore sie
    objawią 3 lata po zakupie - i rok po gwarancji.

    >> Moze dodac zastrzezenie "uzywac 30minut dziennie" i licznik czasu
    >> pracy ...

    >I stały monitoring satelitarny, jak w silnikach lotniczych. Nie,
    >na to nie ma pieniędzy. Ja przynajmniej nie zapłacę za odkurzacz
    >z licznikiem motogodzin.

    No to sie musisz liczyc z tym, ze gwarancji nie ma, bo zawsze bedzie
    "to nie usterka, tylko zuzycie - urzadzenie jest do domowego uzytku, a
    nie przemyslowego".

    >> Ale wlasnie o to chodzi - pralka nie ma problemu pracowac 10 lat,
    >> wiec czemu producent nie chce dac 5 lat gwarancji ?

    >Daje. Jak się dopłaci.

    IMO - to sklep daje te dodatkowa.

    >Bo choć zdecydowana większość pracuje 10 lat,
    >to czasem któraś się zepsuje. I trzeba naprawiać.

    No wlasnie ... i na czyj koszt powinna byc wtedy naprawa?

    Konsument ma placic, czy lepiej, aby producent placil - na jednej nie
    zbiednieje, na 5% ... moze go puscic z torbami ... i dobrze :-)

    J.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: