"szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> wrote in message
news:aoa6hd$l7u$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Wojciech Lewandowski" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:23853-1034188255@office.aol.pl...
> > Lacze z POLPAK mam od 5 lat, i z miesiaca na miesiac lacze pada na leb
na
> > szyje.
>
> No to albo masz pecha, albo ktos cie nie lubi.
>
> Moze jestem nienormalny, ale widze roznice polpaka teraz i kilka lat temu.
>
> Zarowno pod wzgledem osiagow lacza, jak i oblugi na ichnim 0-800
>
> Dzisiaj na przyklad, cos zmulilo, kolo 22:00. Zadzwonilem, powiedzialem co
> widze z wewnatrz i z zewnatrz. Po pietnastu minutach problem zanikl, po
> kolejnych pietnastu zadzwonili z informacja ze jest ok i dlaczego byly
> problemy (a byly u nich).
>
> Pomijam to, ze jak sie dobrze usmiechnac, to w srodku nocy technicy
polpaka
> chca i moga zrestartowac szwankujaca polke sdi u mnie na wsi.
>
> Moze ja jakis j...ty jestem. Ale uwazam ze w kwestii rozwiazywania
problemow
> polak na prawde sie stara i niezle mu to wychodzi.
>

no wlasnie nie za bardzo, bo twoich telefonow do tego calego centrum w ogole
nie powinno byc albo sporadycznie.
Zaloz sobie na routerze logi, sam sie zdziwisz ile razy w ciagu doby tracisz
linka na WAN.
Wiekszosc awarii poprostu umyka uzytkownikowi.
Od miesiaca mam BDI netii i ani razu nie zadzwonilem z problemem.
Na polpaku, owszem po telefoni problem z niskim trasnferem znika, ale na 30
minut do czasu kiedy inny user zadzwoni. Mam wrazenie ze te wirtualne
routery i ich przeplywnosc zalezy od upierdliwosci klientow po drugiej
stronie. A przeciez nie chodzi o to zebym na biurku mial caly czas w
pogotowiu linie 0800 i wydzwanial.

W.L.