On 26.09.2009, Łukasz Jagiełło <L...@p...in.heaven> wroted:

>>> Ale mnie nie interesuje prędkość serwisu w australii. Ja
>>> oczekuje tylko, że moje połączenie jako klienta końcowego po
>>> przejściu przez ISP u którego wykupiłem łącze ma na wyjściu
>>> taką samą przepustowość jaką kupiłem tj. ISP nie robi mnie w
>>> konia, że sprzedaje mi jedno, a mam zupełnie co innego.
>>
>> Takie coś dla klienta nazywa się łączem symetrycznym z
>> gwarantowanym pasmem w SLA i istnieje coś takiego w biznesie.
>> Jednak cena jest inna niż łącza "domowego".
>
> Jak kupuje łącze symetryczne, to oczekuje łącza symetrycznego.
> W wypadku połączenia domowego łącze symetryczne nie jest mi do
> niczego potrzebne.

Asymetria to jedno, overbooking to drugie. Megabit łącza domowego
kosztuje znacznie mniej niż megabit łącza operatorskiego także
dlatego, że jeśli będziesz konsekwentnie wykorzystywał domowe
łącze UPC do maksimum, to ci je odetną za naruszanie warunków
korzystania z usługi. A jeśli nie będziesz w stanie konsekwentnie
wykorzystywać do maksimum tej samej przepływności łącza operatorskiego,
to ty będziesz mógł je reklamować i ew. dostawca zapłaci ci karę
za naruszanie warunków korzystania z usługi.

GS
--
Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ wp [dot] pl>
Nocturnal Infiltration and Accurate Killing