eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaRF-HarvesterRe: RF-Harvester
  • Data: 2025-10-21 12:04:15
    Temat: Re: RF-Harvester
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 21/10/2025 10:58, ??x??(R)?? wrote:
    > sądzę, że cieki wodne tak sobie nie płyną. Znaczy płynie sobie woda i
    > grawitacyjnie płynie, czyli mamy do czynienia z grawitacją i polem
    > magnetycznym.

    Polem magnetycznym? Skąd się ono wzięło? Co ma pole magnetyczne do
    plynięcia wody?

    > Podobnie jak wyładowania atmosferyczne, nie są randomowym
    > jebnięciem ale wybierają drogę z najmniejszym oporem.

    Tak, dana woda podlegajaca ciśnieniu napotykająca na otwór, czyli
    szczelinę, wypływa. Fizyki Pan nie zmienisz, nie bądź pan głab.

    > Z wodą może być
    > podobnie, czyli to nie woda jest tutaj poszukiwana a źródło/zmiany pola
    > magnetycznego.

    Świetnie, jakie jest źrodlo tego pola? I jak je zmierzyłeś? I dlaczego
    woda nie ma w dupie zmian pola?

    > Woda jest skutkiem a nie przyczyną.

    Czyli woda jest sterowana przez pole magnetyczne?

    > To jedyne co mi
    > przychodzi do głowy.

    Ale to nie ma śladu sensu. Woda ma w dupie magnetyzm.

    > Logiczne zatem, że ktoś, kto ma wysoką czułość na
    > zmiany pola magnetycznego, zakopanej rury nie znajdzie, chyba że
    > zostanie zakopana w miejscu występowania jakiejś anomalii.

    To nie jest logiczne, bo przeslanka o interakcji wody z magnetyzmem jest
    błedna, wiec wniosek jest do dupy. A formalnie: wnioskowanie jest ważne,
    ale niewiarygodne.

    > To podobnie jak z nosem psa. Wiemy że ma większą czułość

    Woda nie ma czułosci na pole magnetyczne. ta analogia nie ma śladu sensu.

    >> Jedyną Twoja miarą jest "źle śpię". I ta miara jest tylko w Twojej
    >> glowie. Czy masz pewnośc, że jest sprawna?
    > Przecież pisałem że nie tylko w mojej.

    Tak samo jak Duch Święty. Nie gada z jednym, ale z tysiacami. Czyli musi
    być prawdziwy.

    > Są osoby, które coś czują i takie
    > co nic nie czują. To chyba oczywiste?

    Tak, obserwujemy to zjawisko psychiatryczne w religiach głównie, w
    polityce też.

    > Wyżej napisałem, jak to widzę.

    Tpo bardzo słaba hipoteza. Polega na nieistniejącej interakcji wody i
    magnetyzmu. Musialbys ją wykazać w stopniu, że ledwo wyczuwalne pola
    magneryczne sterują strumieniem wody. Wtedy może by sie ktoś zainteresował.

    >> 3 dni przed faktem czego? Burzy?
    > Zmian pogody, szczególnie nagłe ale nie zawsze tak ma, napiszę że
    > często.

    Takie zjawisko obserwuję: ktos u mnie w rodzinie często marudził, ze go
    stawy łupia od pogody. Po kilku latach jako dziecko, zaboserwowałem, ze
    łupią go codziennie. Oraz, ku mojemu braku zdziwienia, zawsze jak
    pojawiala sie burza to było "a nie mówiłem!". W efekcie całarodzina
    pamieta delikwenta, że mial magiczne własnosci przepowiadania pogody. To
    już 2-gie pokolenie powtarza te brednie.

    > Jest od chuja ludzi, gdzie mają bolące blizny, po operacjach
    > kolan, łokci, dupy, gdzie nie byli dotąd meteopatami ale nagle zaczęli
    > odczuwać zmiany pogody nim jakikolwiek lokalny przyrząd to pokaże.

    Zgadza sie. Jak napisalem wczęsniej jestem w stanie nawet uwierzyć, że w
    zalewie wszystkich marudzących jest jakieś ziarno prawdy, że zmiana
    cisnienia powoduje odczuwalne zmiany samopoczucia. Bo calość procesów
    fizycznych jest znana i może w jakiś sposob wykrywana przez organizm.

    Z woda plynacą do magnesów ma to zero wspólnego.

    Stawiasz w kółko strachy na wróble i myslisz, że reszta grupy jest
    dostatecznie głupia, aby nie pamietac, że gadamy o urojeniach
    patykowych, a Ty w panice starasz sie przytaczać zupełnie zwykłe i
    prawdopodobne zjawoska do ich podparcia i zasłoniecia.

    >> Wąpię. Możesz zawsze poddać się ślepej probie. Dostaniesz serię
    >> kilkudziesieciu dzwiekow i bedziesz musial ocenic czy sa wyżej czy
    >> nizej niż najbliższa nuta. Takie doświadczenia były robione na
    >> muzykach, z bardzo interesującymi wnioskami. A konkretnie, że malo kto
    >> jest w stanie zrobić coś więcej niz zgadywać.
    > To podobnie jak z kolorem czy smakiem, zapachem. Chyba normalne, że w
    > danej chwili słyszymy, czujemy różnice ale w szybkim ataku nadmiaru
    > wrażeń się gubimy.

    Czy w/g cienie muzyka to fala sinusoidalna trwająca minutę, aby sie na
    niej skupić? Czy wlaśnie zalew dzwieków, które utrudniają ich
    odróżnienie a co dopiero diagnostykę częstotliwości?

    >>> I tutaj właśnie mamy sedno sprawy, dlaczego nie odczuwasz, nie
    >>> słyszysz i nie widzisz, oblepiony dostępnym sprzętem :) Troszkę
    >>> betoNowy jesteś :)
    >> Jesli masz na mysli "sceptyczny", to dziekuję. To trudno być
    >> sceptykiem w domu wariatów wierzacych w patyki, Ducha Świetego i UFO.
    > Pasuje mi nawet Twój sceptycyzm ale nie mam zamiaru niczego udowadniać.
    > Też jestem sceptyczny i nie posiadam przede wszystkim nieuzasadnionej
    > wiary.

    Nie masz ani pojęcia o sceptycyźmie ani uzasadnionej wiary. Udowodnileś
    w ciągu ostatniej doby na grupie, że należysz do swirów wierzacych w
    dowolne debilizmy. Łykasz jak pelikan, bezrefleksyjnie.

    Sceptycyzm nie polega na tym. W zasadzie sceptycyzm, w duzym
    uproszczeniu, polega na na zadaniu pytania: "a masz jakiś dowód?".

    >> Zauważył ktos, kto sprawdził czas trwania utworu.
    > A może to był efekt pitch shifter?

    Nie pamiętam, ale ktoś wsadził utwór trwający 4:20 w 4:13. Na pudełku
    napisali 4:20. Dopiero ktoś to stoperem sprawdził i okazalo sie, ze
    calośc jest odtwarzana szybciej, pewno w jakims studio gałka nie była
    ustawiona na 0.

    > Ok, czas trwania utworu też może być,
    > zależy tylko czy znacznie różny bo minimalnych zmian się nie wyczuje czy
    > to bps czy wysokość dźwięku.
    Przed chwilą pisales, ze masz doskonaly sluch, wyczuwający nawet
    najdrobniejsze zmiany, a reszta to głuche dupki.

    Masz bardzo wysokie mniemanie o sobie. W zderzeniu z rzeczywistością
    okazuje się również spręzyste, bo nagina sie we wszystkie strony.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: