-
431. Data: 2014-06-10 10:29:48
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 10 Jun 2014 09:29:10 +0200, r...@k...pl
>>>> Śmieszna to jest teza, że na skrzyżowaniu ustepujesz tylko na wjeździe, bo
>>>> na zjeździe to masz już pierwszeńśtwo.
>>> Co? Eee, rozwiń tezę, bo na razie brzmi śmiesznie.
>>> Tzn. na zjeździe pierwszeństwo ma ten, który pierwszy
>>> wjechał na rondo, czy może coś innego chciałeś napisać?
>> Powtarzam ci po raz kolejny, to twoja teza że pierwszeństwo dotyczy wjazdu
>> albo zjazdu. Może dlatego brzmi śmiesznie. Ja nie zamierzam się z twoich
>> tez tłumaczyć. To ty możesz się z nich wytłumaczyć i wskazać gdzie ten
>> wjazd i zjazd się zaczyna i kończy (i tak do znudzenia).
> Powyżej było jasne pytanie -- czy pierwszeństwo do zjazdu ma ten, który
> pierwszy wjechał na rondo? Twój wywód typu "zakręcę, żeby nikt nie
> zrozumiał" jest zbędny.
Mam dla ciebie pytanie z podobnej serii jak ty zadajesz: czy zawsze byłeś
taki głupi? Się teraz gimnastykuj z odpowiedzią. W wolnej chwili napisz
jednak to, co mi próbujesz wkładać pod klawiaturę, mianowicie gdzie zaczyna
się i kończy wjazd oraz zjazd.
>>> Chyba pominąłeś milczeniem zasadnicze pytanie, ale to chyba nic nowego. :D
>>> Ponawiam: Czy jeżeli zrobią 2 kółka po rondzie to Mitsu nadal ma ustępować BMW,
>>> gdy to zechce zmienić pas. Pytam, bo wygłaszasz zupełnie przeciwstawne teorie,
>>> a ciężko się z takimi dyskutuje.
>>
>> Niczym nowym jest, że jesteś kolejnym (obok plamy i szerszenia) który nie
>> potrafi czytać ze zrozumieniem. [ ciach reszta pustosłowia ]
> Tu też padło proste pytanie, więc nie wykręcaj się i odpowiedź.
Czyli muszę odpowiedzieć tak, żeby Ci pasowało. ROTFL
Takie rzeczy to za komuny mogłeś uskuteczniaćw jedynej słusznej partii.
> A jak ciebie dogoni i przed zjazdem doprowadzi do kolizji zajeżdżając ci drogę,
> to czyja będzie wina?
Długo jeszcze będziesz wymyślać kolejne pierdy żeby udowodnić swoje? Może
się nie krępuj i odpal jak od razu z jazdą jednego z nich pod prąd. To
rozwiąże wszelkie problemy.
>> Oczywiście, może być tak, e trafi się dwóch pajaców co się lubią
>> kręcić po rondzie w kółko po 1000+ obrotów aż im się paliwo nie skończy i
>> któryś nie postanowi wyjechać, ale ja takich wyjątków od reguły w teorii
>> nie podpieram, podobnie jak nie "wyrzeknę" się ogólnych zasad jazdy bo
>> CZASEM ktoś pod prąd pojedzie albo wymusi pierwszeństwo.
>>>>> Jeżeli są już na rondzie, to mają takie same prawa.
>>>> Nie, podobnie jak nie jest tak "prosto" na większości inynch skrzyżowań.
>>> Aha. To pewnie nie doczekam się odpowiedzi na pytanie z poprzedniego akapitu,
>>> bo musiało by brzmieć, że BMW ma nieustające pierwszeństwo, a pewnie nawet ty
>>> dostrzegasz absurd swojego twierdzenia :DDD.
>> Nie wiem co tam sobie ubzdurałeś znowu, ale z tym problemem nie do mnie.
> Tak sądziłem, że odpowiedzi nie będzie. :DDD
Z pewnością nie będzie takiej jaką byś chciał akurat zobaczyć, bo to nie
koncert życzeń.
--
Pozdor Myjk
-
432. Data: 2014-06-10 10:47:08
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 10 Jun 2014 10:29:48 +0200, w <1mvw04u2wvfv5$.dlg@myjk.org>, Myjk
<m...@n...op.pl> napisał(-a):
> > Powyżej było jasne pytanie -- czy pierwszeństwo do zjazdu ma ten, który
> > pierwszy wjechał na rondo? Twój wywód typu "zakręcę, żeby nikt nie
> > zrozumiał" jest zbędny.
>
> Mam dla ciebie pytanie z podobnej serii jak ty zadajesz: czy zawsze byłeś
> taki głupi? Się teraz gimnastykuj z odpowiedzią.\
Wiem, że ktoś może wydać się głupi. Ale to tylko dlatego, że być może podejmuje
dyskusję z kretynem.
> W wolnej chwili napisz
> jednak to, co mi próbujesz wkładać pod klawiaturę, mianowicie gdzie zaczyna
> się i kończy wjazd oraz zjazd.
Przyjmij sobie jak chcesz i odpowiedz.
> > Tu też padło proste pytanie, więc nie wykręcaj się i odpowiedź.
>
> Czyli muszę odpowiedzieć tak, żeby Ci pasowało. ROTFL
> Takie rzeczy to za komuny mogłeś uskuteczniaćw jedynej słusznej partii.
Odpowiedz sobie jak chcesz. Ale widzę, że się nie doczekam :D.
> > A jak ciebie dogoni i przed zjazdem doprowadzi do kolizji zajeżdżając ci drogę,
> > to czyja będzie wina?
>
> Długo jeszcze będziesz wymyślać kolejne pierdy żeby udowodnić swoje? Może
> się nie krępuj i odpal jak od razu z jazdą jednego z nich pod prąd. To
> rozwiąże wszelkie problemy.
I znowu brak odpowiedzi, tym razem nawet pytanie zostało wycięte. Dlaczego mnie
to nie dziwi :D.
> >> Nie wiem co tam sobie ubzdurałeś znowu, ale z tym problemem nie do mnie.
> > Tak sądziłem, że odpowiedzi nie będzie. :DDD
>
> Z pewnością nie będzie takiej jaką byś chciał akurat zobaczyć, bo to nie
> koncert życzeń.
Odpowiedz sobie jak chcesz. Ponieważ znowu powycinałeś pytania, to wkleję jedno
z nich: "A jeżeli zrobią razem 2 kółka po rondzie, to Mitsu nadal
będzie musiało ustępować BMW miejsca jeżeli tylko BMW zechce zmienić pas?"
PS. Ale widzę, że sam dostrzegasz już jakie bzdury wypisujesz, skoro kręcisz z
odpowiedziami. Nieważne, co będziesz teraz pierdział, ważne że już zdajesz
sobie sprawę że nie masz racji :))).
-
433. Data: 2014-06-10 10:47:45
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
Myjk wydumał(a) w news:1gm892cbxjw4k.dlg@myjk.org :
> Mon, 09 Jun 2014 22:37:48 +0200, PlaMa
>> *oczywiście rysunek mocno umowny, żebyś nie wyskoczył mi, że łuk jest
>> niezgodny z przepisami szczegółowymi i to nie jest skrzyżowania albo coś.
> Nie będę ci wypominać szczegółów, ale znaki należyte postaw z łaski
> swojej.
Uznaj to skrzyzowanie jako równorzędne na poczatek. Postawienie tam A-7 na
kazdym dojeździe bedzie bez sensu :>...a jesli coś to by zmieniało (w/g
Ciebie) to napisz :]
--
Michael________(TM)
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR
-
434. Data: 2014-06-10 10:48:42
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Tue, 10 Jun 2014 09:31:16 +0200, w
<d...@4...com>, "r...@k...pl"
<r...@k...pl> napisał(-a):
> Sun, 08 Jun 2014 00:28:39 +0200, w
> <5393921b$0$2241$65785112@news.neostrada.pl>, PlaMa <m...@w...pl>
> napisał(-a):
>
> > W dniu 2014-06-06 09:47, r...@k...pl pisze:
> > >> Czyżby moje pytanie pozostało niezauważone? :)
> > > Może kol. Myjk odpowie? :)
> >
> > znając go to się obraził, że nie przyklaskujemy jego 100 teoriom i
> > zasadom jeżdżenia po soro i się nie odezwie ^^
>
> No widzę, że ciężko wydobyć pytanie.
>
> To może zapytam się wszystkich -- czy jeżeli pierwszy wjadę na rondo, to
> automatycznie zostanę Bogiem Soro i pierwszeństwem na każdym zjeździe?
> Liczę na was, bo kol. Myjk nie potrafi się określić :D.
Kol. Myjk dzielnie odpowiedział na kolejną porcję postów, ale dzielnie uchylił
się od tego typu pytań :).
-
435. Data: 2014-06-10 11:21:36
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Tue, 10 Jun 2014 09:43:51 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> >> Niestety masz zbyt ograniczone myślenie tudzież wyobraźnię by zrozumieć,
> >> że dokładnie taka sama sytaucja jest na rondzie.
> > No to się zaraz przekonamy.
Więc jak widzisz sytuacja nie jest dokładnie taka sama, oba te skrzyżowania różnią
się co do zasady poruszania, więc nie możesz mimo usilnych starań, przykładać kalki z
jednego na drugie.
Mało tego, jak widać definicja C12+A7 którą na początku tak torpedowałeś i
ignorowałeś, na tym prostym przykładzie zaczyna mieć dla ciebie znaczenie.
Sam odpowiadając na pytanie dałeś dowód na to, że rondo mimi iż jest skrzyżowaniem,
jest specyficzne i obowiązują na nim odrobinę inne zasady.
Resztę powinieneś wywnioskować sam.
--
pozdrawiam
szerszen
-
436. Data: 2014-06-10 11:43:13
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Tue, 10 Jun 2014 09:20:08 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Policja, a zwłaszcza sąd pyta o WSZYSTKIE okoliczności, a nie tylko takie
> podstawowe jak ci się wydaje.
Co nie zmienia postaci rzeczy, że na końcu patrzy jakie przepisy zostały pogwałcone.
> Znowu? Prosz. Art. 3. i 22.
Już to omawialiśmy, nijak nie pasuje niestety.
> Zawrócenie jest dozwolone. Kręcenie się w kółko jak to wielokrotnie
> sugerowałeś wraz ze swoimi klakierami, dozwolone nie jest.
Nadal nie potrafisz tego podeprzeć żadnym przepisem.
> Jak zrozumiesz, to wróć.
Zabrania zabijać.
Znajdź teraz przepis zabraniający jazdy do okoła ronda więcej niż raz.
> On ten w tym tamtym BMW miał pierwszeństwo znajdując się na skrzyżowaniu.
Tylko kiedy ten z Mitsu wjeżdżał, a nie kiedy ten BMW zjeżdżał. Zrozum to wreszcie,
inny mawer, w innym miejscu po pokonaniu 1/4 ronda.
> I przestań truć, że nie miał, bo przepisy mówią, że wjeżdżający miał
> obowiązek ustąpić pojazdowi *znajdującemu* się na *skrzyżowaniu*.
No i ustąpił. przecież to nie BMW wjechało w Mitsu, tylko na odwrót. BMW znajdowało
się z przodu, i zajechało drogę Mitsu podczas innego manewru. Nie zaklinaj
rzeczywistości.
> Masz problem ze zrozumieniem prostego pojęcia tak, żeby nie przekręcać jego
> znaczenia?
Nie, to ty masz problem z poparciem swojej teorii przpiesami i jej uniwersalnoscią
niezależnie od wielkości ronda ;)
> Oczywiście, 3 raz już pisałem jakie przepisy zabraniają kręcenia się w
> kółko po rondzie jak idiota,
Ale jeden nijak do tego nie pasuje, chyba że jest tam jakiś domniemany/urojony punkt,
który widzisz tylko ty, a drugi jest dowodem na to, że przepisy złamał kierowca BMW
czym doprowadził do kolizji.
> Prawidłowo.
To czemu z pogwałceniem dwukrotnym Art 22?
> W takim razie pojedź sobie po tych realnych pasach na Fieldorfa a potem
> powiedz policji, że trzymałeś się realnego oznakowania.
Ależ jeżdzę tam od czasu do czasu i nie widze problemu, aby poruszać się zgodnie z
przepisami i znakami poziomymi, nie wiem w czym tkwi tówj problem. Jeśli tam masz
problem, to na zjeździe z S8 przy Puławskiej zginiesz marnie.
> Mam zapisane ustąpienie pojazdowi znajdującemu się na skrzyżowaniu.
Ale zdajesz sobie zsprawę z tego, że po pokonaniu 1/4 ronda, to obaj byli na
skrzyzowaniu?
> Nie muszę przyjmować, bo to jest bzdura. Tam nie ma dwóch (albo więcej)
> skrzyżowań. Jest tylko jedno skrzyżowanie przed którym stoi C-12 i A-7.
A le co to ma do rzeczy w kwestii wykonywania manewrów? Na rondzie można wykonać
wiele manewrów a podczas ich wykonywania należy przestrzegać wszystkich przepisów, w
tym, a własciwie przedewszystkim Art. 22.
> Aha, bo się kręci kierownicą w prawo. To pokazuj prawy kierunkowskaz. :>
Nie, bo sie na nie wjeżdża, zajmuje pas.
> Był odpowiedzialny za ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się
> na skrzyżowaniu i skończ już truć o tym wjeździe. :>
No i to zrobił, podczas wjazdu kolizja nie nastapiła.
> Zabawne, bo jeszcze niedawno podpierałeś się definicją niewyznaczonego pasa
> ruchu jak mantrą próbując udowodnić że winny jest BMW bo Mitsu jechał swoim
> pasem a BMW go przecięło, a teraz zaprzeczasz istnieniu tych pasów.
Co nie zrozumie to dopowie. A gdzie to wyczytałeś drogi Watsonie. Ja tylko
zaprzeczam, twojej teori że jakieś domniemane pasy mają pierwszenstwo nad tymi
realnymi, wyznaczonymi i wymalowanymi.
--
pozdrawiam
szerszen
-
437. Data: 2014-06-10 11:44:21
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Tue, 10 Jun 2014 09:53:46 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Kierowca Mitsu coś tam widział, skoro postanowił się wpakować w bok BMW bez
> ustąpienia mu pierwszeńśtwa. Lama.
No jakby widział te urojone pasy, to pewnie by nie wjechał, ale nie każdy kwalifikuje
się do leczenia psychiatrycznego.
--
pozdrawiam
szerszen
-
438. Data: 2014-06-10 19:25:11
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "MichaelData(R)" <s...@o...com>
>>> [...]
>>>> W wielu przypadkach tak jest, że kolizja jest ZA skrzyżowaniem a mimo
>>>> tego
>>>> nie ma mowy o "nabyciu" pierwszeńśtwa, tylko o wymuszeniu. Dlatego
>>>> upraszam, żeby nie rozpatrywać sytuacji poprzez pryzmat wjazdu, a
>>>> szczególnie zjazdu (cokolwiek to znaczy, bo nadal tego nie określiłeś
>>>> gdzie ten zjazd i wjazd się zaczyna i kończy). Ale tutaj kolizja była
>>>> ewidentnie jeszcze w obszarze skrzyżowania.
>>> Kolego, NIE KŁAM. Mitsubishi jechalo swoim pasem Bedąc na skrzyzowaniu a
>>> BMW zmieniało PAS...
>> Te pasy to ... zjazdowe też są
>
> Ale pierwszeństwo na skrzyżowaniu nadal obowiązuje. Skoro na dyskusyjnym
> skrzyżowaniu nie ma wymalowanych znaków poziomych, stosuje się prawo PORD
> i nie ma tutaj wyjątku. Pas zewnętrzny skrzyżowania/prawy (rondo) ma
> pierwszeńswo nad innymi (prawie Bóg) :) Tak traktuje PORD.
>
> a)BMW mogło (bo mogło) nie zmieniać pasa, objechać skrzyżowanie(rondo) ...
Czy są na tym skrzyżowaniu wyznaczone pasy ?
-
439. Data: 2014-06-10 19:33:02
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: MichaelData(R) <s...@o...com>
John Kołalsky wydumał(a) w news:ln7g1r$6hl$1@mx1.internetia.pl :
> Użytkownik "MichaelData(R)" <s...@o...com>
>>>> [...]
>>>>> W wielu przypadkach tak jest, że kolizja jest ZA skrzyżowaniem a mimo
>>>>> tego
>>>>> nie ma mowy o "nabyciu" pierwszeńśtwa, tylko o wymuszeniu. Dlatego
>>>>> upraszam, żeby nie rozpatrywać sytuacji poprzez pryzmat wjazdu, a
>>>>> szczególnie zjazdu (cokolwiek to znaczy, bo nadal tego nie określiłeś
>>>>> gdzie ten zjazd i wjazd się zaczyna i kończy). Ale tutaj kolizja była
>>>>> ewidentnie jeszcze w obszarze skrzyżowania.
>>>> Kolego, NIE KŁAM. Mitsubishi jechalo swoim pasem Bedąc na
>>>> skrzyzowaniu a BMW zmieniało PAS...
>>> Te pasy to ... zjazdowe też są
>> Ale pierwszeństwo na skrzyżowaniu nadal obowiązuje. Skoro na dyskusyjnym
>> skrzyżowaniu nie ma wymalowanych znaków poziomych, stosuje się prawo
>> PORD i nie ma tutaj wyjątku. Pas zewnętrzny skrzyżowania/prawy
>> (rondo) ma pierwszeńswo nad innymi (prawie Bóg) :) Tak traktuje PORD.
>> a)BMW mogło (bo mogło) nie zmieniać pasa, objechać skrzyżowanie(rondo)
>> ...
> Czy są na tym skrzyżowaniu wyznaczone pasy ?
Mam zignorować to pytanie czy wyślesz cancela?
Brniesz w głupotę? Tym gorzej dla BMW ze nie ma wyznaczonych pasów w sensie
znaków poziomych. Obowiazkiem (czego naprawde nie zrozumiałeś) BMW jest
ZAJĄĆ PRAWĄ strone jezdni jesli zamierza zjechać ze skrzyżowania. Dlaczego
zadajesz pytania na które masz odpowiedź w cytowanych art PORD? Cos z Tobą
nie tak?
--
Michael________(TM)
______/) /\ | /\
"Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)EUR
-
440. Data: 2014-06-10 20:29:11
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2014-06-10 08:59, Myjk pisze:
> Nie będę ci wypominać szczegółów, ale znaki należyte postaw z łaski swojej.
oj daj spokój, pionowe ukradli, zostały tylko poziome