Paweł <s...@o...pl> writes:

> Bo najlepiej isc z dwoma egzemplarzami podania do biura olewania
> klienta, zarzadac oswiadczenia i podpisu pani, ze podanie przyjela.

Aczkolwiek faktem jest, ze "panie w telepunkcie" maja zwyczaj odmawiania
przyjecia pisma (jesli jego tresc im sie z jakichs powodow nie podoba
- niekoniecznie pisma zwiazanego z neostrada) - nie rozumieja takich
rzeczy jak kodeks cywilny, albo ze odmowa ma taki sam skutek jak
przyjecie, tylko trudno potem sie na pismo powolac. Sensowne moze byc
przyjscie z notariuszem albo kims rownie dobrym.
--
Krzysztof Halasa