-
Data: 2020-03-28 22:09:27
Temat: Re: (W-wa) numeracja 5-cio cyfrowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pan PiotRek napisał:
>>>> PS. A w takim Grójcu pod 926 godzinę podawała żywa telefonistka
>>>> i się wkurzała na wydzwaniających w kółko szczeniaków.
>>>
>>> Czy to pewna informacja? Przecież to by sensu nie miało. Nawet jeżeli
>>> w owym Grójcu nie było Janiny Magnetofon, to można by pod numer 926
>>> podpiąć zegarynkę z innego miasta (tak jak PKP, przynajmniej
>>> warszawskie, miało podpiętą swoją zegarynkę o numerze, OIDP, 128 pod
>>> tę miejską w GUTM-ie przy Nowogrodzkiej 45 / Barbary 2).
>>
>> Jeśli tam w Grójcu była centrala ręczna, mogło tak być. Jakiś przepis
>> gwarantował abonentowi dostęp do określonych usług z listy, wśród nich
>> mogło być podawanie czasu. Jakoś to trzeba było zrealizować. Pomysł
>> z podpięciem się do innego miasta (pewnie do Warszawy) raczej odpadał.
>> Z onego Grójca do stolicy być może wiodła wtedy tylko jedna para
>> drutów. Telefonistka mogła na żądanie łączyć z zegarynką warszawską,
>> ale, po pierwsze, linia bywała zajęta, a po drugie, łatwiej po prostu
>> powiedzieć która godzina.
>
> Michał napisał, że chodziło o numer 926. Raczej nie działało to tak,
> że łączyło się z telefonistką z centrali ręcznej, prosiło o połączenie
> z 926, po czym pod tymże numerem zgłaszała się ta sama telefonistka i
> podawała aktualny czas.
Centrala ręczna nie musiała od razu oznaczać telefonów na korbkę. Wiele
podwarszawskich miejscowości miało system taki, że do sąsiadów wybierało
się trzycyfrowy numer tarczą, a chcąc zadzwonić do Warszawy, trzeba było
to robić przez lokalna centrtalę z telefonistką, dzwoniąc tam na określony
numer. Albo się jej mówiło z jakim numerem ma połączyć, a wtedy ona
kręciła i spinała linie, albo po prostu prosiło się "Warszawę", ona
łączyła, a numer kręciło się samemu. Tak samo mógł działać mumer 926 --
dzwonił osobny aparat na stanowisku w centrali, a tam robili co uważali.
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 28.03.20 22:38 PiotRek
- 28.03.20 22:40 Michal Jankowski
- 28.03.20 22:48 PiotRek
- 28.03.20 22:52 Michal Jankowski
- 28.03.20 22:58 Jarosław Sokołowski
- 28.03.20 22:59 PiotRek
- 28.03.20 23:05 Jarosław Sokołowski
- 29.03.20 21:24 v...@i...pl
- 30.03.20 20:03 Grzexs
- 30.03.20 21:40 Jarosław Sokołowski
- 31.03.20 09:31 Ircys Ircys
- 31.03.20 10:04 w...@g...com
- 31.03.20 10:57 Jarosław Sokołowski
- 31.03.20 14:12 J.F.
- 31.03.20 14:18 Ircys Ircys
Najnowsze wątki z tej grupy
- Czas umierać.
- [ot] aplikacja - ameryk. nr. telef + dzwonienie za free do stanow i kanady
- Vectra 'Plan domowy bez limitu'
- Re: Ponownie: Android i zarządzanie książką telefoniczną z komputera
- Re: Ponownie: androSRAJ i zarządzanie książką teleSRAną z bitMłyna
- Re: Ponownie: Android i zarządzanie książką telefoniczną z komputera
- Android, export/import książki telefonicznej
- Przeniesienie numeru HaloNet -> INEA
- Czy tradycyjna telefonia stacjonarna już nie istnieje?
- AB=45 - co to?
- Szok! Działający automat telefoniczny!
- Modemy sprzętowe PSTN i ISDN Microcom - czy ma to jakąś wartość
- Ciekawe numery 2023
- Ciekawe numery 2023
- Ciekawe numery 2023
Najnowsze wątki
- 2024-04-28 Elektryk przytarł podłogę
- 2024-04-27 Nowy, "szybki "komputer AsRock nie posiada modułu TPM
- 2024-04-27 Nowy, "szybki "komputer AsRock nie posiada modułu TPM
- 2024-04-27 Warszawa => Inżynier DevOps (projekt JP) <=
- 2024-04-27 Warszawa => Senior Account Manager (on-site) <=
- 2024-04-27 Wrocław => Dyrektor Sprzedaży (branża usług/produktów IT) <=
- 2024-04-27 Warszawa => Sales Representative for Outsourcing Services <=
- 2024-04-27 Chrzanów => Administrator i wdrożeniowiec Lotus Notes/Domino <=
- 2024-04-27 Ja pierdolę...
- 2024-04-27 Ryby i kawitacja
- 2024-04-27 Zabrze => Junior HelpDesk <=
- 2024-04-27 Katowice => Administrator IT - Wirtualizacja i Konteneryzacja <=
- 2024-04-27 Bażanowice => Inżynier Industrializacji - Elektronik <=
- 2024-04-27 Warszawa => Full Stack web developer (obszar .Net Core, Angular6+) <=
- 2024-04-27 Zadaszenie tarasu, a wymagany spadek