eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZX Spectrum › Re: ZX Spectrum
  • Data: 2020-10-22 19:41:48
    Temat: Re: ZX Spectrum
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik antispam napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rmsd0t$nsa$...@z...wcss.wroc.pl...
    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > U?ytkownik antispam napisa? w wiadomo?ci grup
    [..]
    >> >Ten program nalezalo pisac w Pascalu, byla rekursja
    >
    >> Pascal na Spectrum ... jakis byl, ale kiedy.
    >> I jakie mial mozliwosci - bo to tez nie jest takie pewne.

    >W 1985 mialem Pascal na Spectrum, to byla ktoras tam wersja
    >wiec byl tez wczesniej. Z mojego punktu widzenia
    >mozliwosci byly calkiem niezle. Dla mnie glownym ograniczeniem
    >byla pamiec na dane i (rzadziej) szybkosc. Pascal
    >kompilowal do kodu maszynowego i szybkosc byla
    >w miare dobra. Dane zajmowaly miejsce prawie niezaleznie
    >od jezyka, Pascal nie powodowal dodatkowych narzutow.
    >Dla innych ludzi ograniczeniem mogla byc wielkosc
    >programu wtedy assembler albo interpretowany Basic
    >mogl byc lepszy (albo Pascal kompilujacy do interpretowanego
    >P-code).

    >> Na ZX-81 raczej nie bylo.

    >Nie wiem. W 1983 nie mialem dostepu do Pascala na ZX81.
    >Ale o ile wiem to ten Pascal na Spectrum byl tez dostepny
    >na inne maszynki z Z80.

    Ten P-codowy powinien byc dobry, ale ... tez go musi ktos posadzic na
    nowej maszynie.

    A tu ani dyskietek, ani portu szeregowego, ani kompatybilnego
    magnetofonu :-)

    >> >Co do czasu obliczen: moj program robil sporo obliczen
    >> >zmiennopozycyjnych. Inny jezyk mogl cos zmienic
    >> >szybkosciowo gdyby mial lepsza bibliteke zmiennopozycyjna.
    >
    >> Tez prawda. Kiedys napisalem kawalek w assemblerze uzywajacy
    >> procedur
    >> z ROM, to uzyskalem tylko dwa razy szybciej niz ten Basic.
    >> Tylko ... albo az ...

    >Pascal mial swoje wlasne procedury zmiennopozycyjne. W

    i mogly byc troche szybsze.

    >programach numerycznych zastapienie czesci nienumerycznej
    >przez assembler prawie na pewno dawalo znikomy efekt.

    No, juz nie pamietam interpretera w Spectrum ... moze i "nastepna"
    linia byla bez narzutu, ale jakies skoki, to niestety szukanie "gdzie
    ta linia".
    Choc petli FOR to moze nie dotyczylo.

    >> >W tym czasie na PWr powstalo sporo kodu na ZX81, np.
    >> >procedury do oblicznia funkcji Bessla. Alternatywa
    >> Wydzial elektroniki ?

    >Tak.

    >> To chyba bardzo szybko trafilo do kosza/szafy, razem z ZX81, bo
    >> nikt
    >> juz togo nie chcial uzywac. Spectrum zagoscilo, ale raczej
    >> niewielkiej
    >> ilosci, moze troche nauczeni ZX81.

    >Na UWr Spectrum bylo dosc dlugo uzywane, przez pare lat rownolegle
    > PC. Na UWr to bylo w stylu dema czy zabawy dla studentow,
    >nie wiem czy jakis kod z tego jest dalej uzywany.

    >Na PWr to raczej byly bardziej pozyteczne rzeczy.

    Ale tak gdzies od 85 przestalem widywac ZX81.

    Nie wiem - moze jakis potrzebujacy pracownik mial w pokoju.

    >Obliczeniowy
    >Basic z ZX81 dosc latwo zaadoptowac do Spectrum.

    A tu ani dyskietki, ani seriala, ani kompatybilnego magnetofonu :-)

    >A ten ze Spectrum na PC. Glowny problem to bylo fizyczne
    >przeniesienie,
    >bo format tasmy byl inny i chyba byly roznice w kodowaniu znakow.

    Tamten Basic byl kodowany tokenami, i cos mi chodzi po glowie, ze
    calkiem inne to bylo.

    >Mnie by nie zdziwilo gdyby kawalki z 1983 teraz chodzily
    >powiedzmy pod Visial Basic.

    Jak dobra procedura, to czemu nie.

    >> Jeszcze kwestia, po co te funkcje Bessela liczyc ... moze da sie
    >> nie
    >> liczyc, zostawic symbolicznie - uczelnia lubi teorie :-)

    >Nawet jak teoria to dobrze miec przyklad numeryczny.
    >A na PWr to chyba tez praktycznie dlubali z rezonatorami
    >czy falowodami.

    A to w jednym instytucie, a ja bylem w innym :-)

    >> >centrum obliczniowego, rzedu 20 min z powrotem
    >> >(ZETO bylo daleko i raczej nie wchodzilo w gre).
    >
    >> Na PWr CO, innym instytucjom zostawalo ZETO, albo gruba inwestycja
    >> we
    >> wlasny osrodek.

    >UWr mial swoje CO.

    Na Karlowicach ?

    >> Ale w CO to wynik raczej na drugi dzien, chyba, ze znajomosci
    >> miales
    >> :-)
    >Byl interaktywny wielodostep. Jako student nie mialem szans
    >poza zajeciami dopchac sie do wielodostepu do RIAD-a, ale

    Znajomosci nie miales :-)

    >wielodostep na Odre byl mniej obciazony i dosc latwo bylo
    >sie dostac. Jak wsad na kartach to zwykle drugi dzien
    >(czasami jak sie dalo karty rano to wynik byl wieczorem).

    >Nie wiem jak pracownicy, ale raczej mieli wiecej mozliwosci
    >niz studenci.

    Albo i mniej, bo CO im na cito tez nie robilo, a jeszcze sie pytalo o
    jakies konta, pewnie pieniadze chcialo od macierzystego instytutu :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: