eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZapora Stronie Śląskie cdRe: Zapora Stronie Śląskie cd
  • Data: 2024-11-22 13:49:11
    Temat: Re: Zapora Stronie Śląskie cd
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21.11.2024 o 13:34, J.F pisze:

    >> Oczywistością oczywistością jest, że Premier meteorologiem nie jest. Ale
    >> zakładam, że zasięga on wiedzy od profesjonalistów. Nie znam się na
    >> meteorologii, ale skoro powszechna była opinia, że dramatu nie będzie,
    >> to co się dziwisz, że kierowano się tą opinią. Wody Polskie nie są od
    >> prognoz meteorologicznych raczej.
    > "Ech to nasze meteo", że tak zacytuję pilotów :-(
    > https://www.gov.pl/web/wody-polskie/sytuacja-hydrolo
    giczna
    > 11.09 - spokój
    > 12.09 - ostrzeżenie 3-go stopnia,
    > 13.09 - nadal 3-ci stopien.
    > 14.09 - nadal 3-ci stopien.
    >
    > Stronie Śląskie i Morawka się nie załapały.
    >
    > 15.09
    >
    > "Na zbiornikach Stronie Śląskie, Międzygórze, Krosnowice, Roztoki i
    > Mysłakowice pojemność powodziowa została wykorzystana w 100%, woda
    > przelewa się przez przelewy powierzchniowe.
    > Zb. Sobieszów do korony przelewu brakuje 50 cm, zb. Cieplice do korony
    > przelewu brakuje 38 cm, Zbiornik Kaczorów na Kaczawie przestał
    > piętrzyć. Poldery przeciwpowodziowe nie piętrzą wody."

    No i w tym momencie system już ne chronił przed opadami. Wcześniejsze
    działania mogły opóźnić osiągnięcie zrzutu na poziomie 320 m3/s - ale na
    przerwanie zapory nie ma to żadnego wpływu. Przelewanie się wody przez
    zrzuty powierzchniowe jest normalnym stanem eksploatacji takiego
    zbiornika i nie powinno prowadzić do katastrofy.
    >
    >> Po drugi przywalanie się o ten zrzut wody przed opadami jest - w mojej
    >> ocenie - pomijaniem krytycznie ważnego problemu. Nawet jakby zrzucili
    >> wodę, to nadal by doszło do przepełnienia zbiornika, tylko kilka godzin
    >> później.
    >
    > Kilka godzin póżniej, to juz chyba deszcz nie padał, może mniej wody z
    > gór spływało i maksymalna wysokość mogła by być trochę nizsza ...
    > akurat tyle, żeby przez wał sie nie przelewało, lub powolutku
    > przelewało.

    Nawet 100 lat opadów powinno jedynie przepływać przez zbiornik. Z
    przerwaniem wału nie ma to żadnego związku.
    >
    > Tylko IMO - ten zbiornik normalnie nie gromadzi wody, nie było co
    > spuszczać.

    To osobna sprawa. Ale jak się już zaczęły opady, to zakładam, że można
    było jej więcej przepuszczać.
    >
    >> Nie w tym jest zasadniczy problem. Zasadniczy problem jest w
    >> tym, że woda z przepełnionego zbiornika powinna spłynąć po zaporze,
    >> która miała przelew szczytowy przystosowany do tego.
    >>
    >> Wał nie był miejscem, przez które miała woda przelewać się i - znowu
    >> moim zdaniem - przywalanie się do jakiś kanałów kablowych jest bez
    >> sensu. Być może zaszkodziły on, al moim zdaniem nie to jest problemem.
    >> Problemem jest to, ze zdaje się, że jednak było wiadomo, ze wał jest za
    >> niski, skoro worki na nim stawiano.
    >
    > niski ... 16m :-)
    > Ale też niewiele zabrakło, i tu te kanały mogły zaszkodzic.

    Jakby kanałów nie było, to by w innym miejscu puściło. Żaen zbiornik nie
    jest odporny na przelanie się wody przez wał ziemny.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: