eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaZawracanie gitary › Re: Zawracanie gitary
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!3.eu.feeder.erj
    e.net!2.eu.feeder.erje.net!feeder.erje.net!npeer.as286.net!npeer-ng0.as286.net!
    peer02.ams1!peer.ams1.xlned.com!news.xlned.com!feeder.cambriumusenet.nl!feed.tw
    eaknews.nl!posting.tweaknews.nl!fx02.ams1.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.sci.inzynieria
    From: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
    Subject: Re: Zawracanie gitary
    References: <rsfqbt$pvd$1$opajak@news.chmurka.net>
    <5feb849b$0$527$65785112@news.neostrada.pl>
    <rsj3do$8tp$1$Adam@news.chmurka.net>
    <5fed270e$0$31099$65785112@news.neostrada.pl>
    <rsrvlp$20dpq$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <d...@g...com>
    <rst547$227vh$2@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <8...@g...com>
    <rsvsdm$2nhpr$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <7...@g...com>
    <rt1516$3a0r0$1@portraits.wsisiz.edu.pl>
    <5...@g...com>
    <ML6JH.476736$VfRc.231378@fx07.ams1>
    <f...@g...com>
    <z5sJH.538715$T8c9.432606@fx21.ams1>
    <3...@g...com>
    <U1NJH.539994$hYm1.285721@fx41.ams1>
    <4...@g...com>
    User-Agent: slrn/1.0.3 (Linux)
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 87
    Message-ID: <dxuLH.551129$AwC.515264@fx02.ams1>
    X-Complaints-To: a...@t...nl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 13 Jan 2021 04:19:21 UTC
    Organization: Tweaknews
    Date: Wed, 13 Jan 2021 04:19:21 GMT
    X-Received-Bytes: 6655
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.inzynieria:45176
    [ ukryj nagłówki ]

    On 2021-01-08, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
    > On Friday, 8 January 2021 at 08:44:58 UTC+9, Marcin Debowski wrote:
    >> wydaje się mieć związek z historią polityczno-ekononmiczna. Dla
    >> przykładu, złego słowa nie powiem o jakimkolwiek Malezyjskim Chińczyku,
    >> z którymi miałem okazję popracować.
    >
    > Potwierdzam, Chińczycy z Malezji często zachodzą wysoko w działach
    > inżynierii w firmach Oil&Gas.

    Gdzieindziej również. I paradoksalnie, a może i nie, wydaje się to
    pozostawać w korelacji, że są grupą etniczną w Malezji o ograniczonych
    przywilejach, https://en.wikipedia.org/wiki/Bumiputera_(Malaysia)

    > Nie, nie chodzi o religię (choć ona zawsze jest istotnym czynnikiem),
    > tylko o całokształt kultury. Hindusi się drą z muslimami, ale oni są
    > przecież tacy sami. Zresztą znam przypadki gdzie żyjący na Zachodzie
    > Hindus i muzułmanin okazują się dobrymi kumplami. Po prostu, do Europy
    > nie docierają oszołomy.

    Albo trzeba mieć zamordyzm na poziomie państwowym i też to doskonale
    działa. Religia zawsze miesza jako religia, czy to katolicka, czy Islam,
    czy Hinduizm, czy BUddyzm (jak pokazały nie tak znowu dawne wydarzenia w
    Birmie) bez różnicy.

    Czy Hindusi są tacy sami jak np. Malezyjscy czy Indonezyjscy Muzułmanie?
    Hindusi są bardzo często nacjonalistyczni. Mają cały przemysł tłukacy im
    do głów, że Indie, włączając kulturę, kuchnie itp. są najlepsze i
    zasadniczo to wszystkie ważne technologie i odkrycia to pokłosie mysli
    hinduskiej. W New Delhi jest taki fajny kompleks świątyń i muzeów, zdaje
    się niedaleko słynnej Lotus Temple, gdzie płyniesz sobie łódka po
    muzeum, a tam na brzegach różne ekspozycje. I dowiadujesz się np., że to
    Hindusi wynaleźli, tj. odkryli atom.

    > Koreańczycy są dziwni. Jak mają rozwiązać problem który ich przerasta,
    > to się nie buntują, owszem przyjmują go na klatę, ale na przykład
    > siedzą całą noc i klikają na ekranie w przypadkowe miejsca, aż znajdą
    > ten jeden piksel gdzie trzeba kliknąć żeby się zrobiło to co miało się

    No to faktycznie trochę inaczej. Średnia Azji Pd-Wsch wydaje się taka,
    że jak mają problem to się nie przyznają bo to np. utrata twarzy, za to
    zrobia to po swojemu. Niestety najczęściej kompletnie bez sensu.

    >> Obawiam się, że skończy się tak jak z produktami majkrosoftu - kiepskość
    >> stanie się nowym standardem. To już się stało w IT poziomu niskiej i
    >> średniej krytyczności. To już jest codzienność niekrytycznych produktów
    >> i Zachód się powoli do tego przyzwyczaja. 2 pokolenia i nikt nie będzie
    >> pamiętał, że dawało się lepiej. Mozna robić skomplikowane analizy
    >> rynkowo-technologiczne, ale MZ problem sprowadza się do czegoś tak
    >> trywialnego, jak to, że są możliwości technologiczne aby coś zrobić, ale
    >> nie ma zasobów, aby zrobić to dobrze.
    >
    > Nie o to chodzi. Problem jest taki: jak elita (polityczna, finansowa,
    > intelektualna, medialna kształtująca opinie i postawy) ma zmienić kraj
    > (cały Zachód!) nie mając wpływu na organizację firm. No przecież rząd
    > nie kupi kontrolnego pakietu udziałów w każdej firmie i nie wsadzi tam
    > swojego człowieka który będzie mówił jak dany biznes teraz będzie
    > podchodził do spraw etyki, traktowania klientów, traktowania
    > pracowników, traktowania konkurentów, zasobów naturalnych itd, żeby
    > podniosła się wydajność i tempo rozwoju. Dobrze wiesz że żyjemy w
    > czasach kołchozów, gdzie marnotrawstwo w firmach jest normą, a złe
    > eksploatowanie zasobów ludzkich powszechnie prowadzi do chronicznego
    > kryzysu choćby takiego jak w Boeingu. No więc pytanie jest takie:
    > chiński komunizm nagle i niespodziewanie okazał się bardziej wydajny
    > od zachodniego kapitalizmu, a my nie wiemy jak ten kapitalizm

    Okazał się? Przyznam, nie znam Chin i tamtejszych uwarunkowań, znam
    tylko dość sporo tzw. Chińczyków Kontynentlanych (mainland), i ciągle mi
    się wydaje, że ten ich kapitalizm nadal żeruje na tanich zasobach.
    Bo mimo wszystko nadal chyba może. Ale też widzę, że coś się zmienia, bo
    np. ich normy środowiskowe się ostatnio bardzo zaostrzyły.

    > poprawić, bo to jest system z założenia niekontrolowalny. No więc ta
    > elita próbuje różnych (nieraz głupich) sztuczek żeby taką kontrolę
    > stworzyć, żeby właścicielom/kierownictwu opłacało się przekształcić
    > swoje firmy na wyższy stopień rozwoju. Przy czym robią to w sposób
    > fatalny, bo nawet nie tłumaczą o co im chodzi, tylko nagle ogłaszają
    > jakieś austerity, jakieś obostrzenia, stany wyjątkowe itd. Tak jakby
    > mieli na celu świadome zdyskredytowanie własnego celu. Tu masz rację:
    > takie mamy czasy, w dobie powszechnej idiokracji nie ma wystarczjącej
    > liczby ludzi którzy zrobiliby taką robotę dobrze. Jeden Frederic
    > Laloux nie wystarczy tak jak kiedyś wystarczył jeden Zbigniew
    > Breziński żeby rozwalić Związek Sowiecki.

    Takie rzeczy to MZ tylko przez legislację.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: