On 04/09/2021 17:24, nadir wrote:
>> Wlasnie dlatego dałem przykład sebixów w passerati. To też jest
>> skrajny przykład, postawiony w jednym szeregu z równie debilnym
>> stwierdzeniem, że każdy w elektryku będzie zawijał asfalt na
>> światłach. Oba argumenty są siebie warte, oba gówniane. Teraz widzisz?
> A ja, i wcześniej inni, podawaliśmy; cena, zasięg, czas ładowania. To
> też są gówniane argumenty?

W tym wątku padł tylko głupi argument o pyle z opon i hamulców. Tylko do
niego się odnoszę.

Jak człowiek rozsądny widzę wszelkie wady elektryków. Ale te realne.

Jednak kiedy pojawia się tak głupi, to cieżko nie zestawić go z czymś
rownie głupim. Taki odruch.

>> No nie wiem, mój produkuje dziennie ze 70kWh latem.
> A ile produkuje zimą?

Nie ważne, to co nie zużyłem trzymają w wiadrach w elektrowni, tak mówił
ważny minister. Nazywają to "magazynowaniem w sieci". Przeciętny suweren
z dotacją Mój Prąd, mając na dachu koło 6-10kWp ma dostateczną nadwyżkę
aby cały rok jeździć elektrykiem na ryby i do monopolowego.

>> Całkiem do rzeczy. Coś koło bodaj 400km do przejechania. Dziennie
>> robię może z 10km średnio. Zaryzykuje, że dało by radę.
> Czyli w takim razie ujeżdżasz elektryka?

Nie. Ale jak się trafią w końcu jakies tanie meleksowate złomy do
skakania po zakupy, to chętnie. Ktośtam pisał że w Francyji rdzewiele
kilkaset elektryków wynajmowanych na minuty, bo im nie spiął się biznes.
To niech mi dadzą ze dwa. Se naprawie. Mogę nawet kilka euro, na lawetę,
dorzucić.

>> Ten, co na niego narzekają od roku elektrownie, że im wpychają
>> elektrony do elektrowni, na siłę a oni nie mają gdzie tych elektronów
>> trzymać, bo się wiadra kończą.
> Rozumiem, że to obecnie wydumany problem.

Nie tyle wydumany, co z lekka olany. Moje ileśtam procent miało iśc na
rozbudowę sieci. A idzie na rozbudowę czegoś innego, jak zwykle i pewnie
tego, co zwykle.