eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyo kropelce ... hybryda › Re: o kropelce ... hybryda
  • Data: 2021-03-04 14:52:11
    Temat: Re: o kropelce ... hybryda
    Od: Cavallino <C...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04-03-2021 o 14:32, J.F. pisze:

    >>> https://en.wikipedia.org/wiki/Hybrid_Synergy_Drive#P
    rius_Platform_Generations
    >>> Tam jest taka smieszna przekladnia planetarna, laczaca silnik
    >>> spalinowy i dwa silniko-generatory elektryczne.
    >>> W efekcie czesc mocy leci mechanicznie, a czesc elektrycznie - i to
    >>> ponoc niezbyt wydajne jest ...
    >
    >> Ale co, doczytałeś, że ta część która leci elektrycznie pochodzi z
    >> silnika spalinowego?
    >> Gdzie?
    >
    > Niby nie musi - moze przy tym ladowac baterie lub pobierac z nich
    > dodatkową moc.

    Ale kto może?
    Bo silnik nie pobiera żadnej mocy z baterii.
    Co najwyżej dwa silniki działają razem, albo każdy z osobna.

    >>> Moze tak - nie przeszkadza mu. A czy lubi ... lepiej mu przy stalej
    >>> predkosci..
    >
    >> Elektrykowi czy hybrydzie?
    >
    > Elektrykowi i hybrydzie w trybie elektrycznym.

    Teoretyzowanie.
    Nie bawią mnie dyskusje akademickie.
    W prawdziwym życiu nie da się jechać po płaskim, bez zwalniania i
    przyspieszania, nawet przy 50 km/h.
    Zawsze coś wyskoczy.


    >> Jest jeszcze jazda na samym silniku elektrycznym.
    >> W trasie rzadsza.
    >
    > Jak widac po filmie - nie taka rzadka.

    Jakim filmie, tym z górki?
    No to jest oczywiste.

    >> Ci na mojej trasie zawsze tacy są.
    >
    > Pewnie sobie elektryki kupili :-)
    > Tobie tez w poprzednich latach nie przeszkadzali :-P

    Zawsze mi przeszkadzali.

    >> Jest tryb auto.
    >> Ale on nie wie czy chcesz się zatrzymać rekuperacją za 100 m, więc
    >> lepiej samemu posterować.
    >
    > Nacisnalbym delikatnie hamulec - moglbym sterowac.
    > Albo ... nie puscilbym gazu do konca ...

    Ręcznie lepiej.
    Mówię z praktyki, a nie z akademickiego pierdzielenia.

    >>> IMO ma - zapraszam z hybryda czy elektrykiem chocby do Karpacza :-)
    >
    >> Po co?
    >> Tam hybryda inaczej będzie działać?
    >
    > Jest ostry zjazd na poczatku, a potem juz bardziej plasko, z pagorkami.

    Zależy dokąd z tego Karpacza jedziesz.
    W każdym razie ja widzę tą różnicę, nawet na niewidocznym okiem spadku.
    Np. na S5 na odcinku Poznań-Gniezno.



    >
    > JG ma wysokosc od 330m, wroclawskie lotnisko 120, wiec ciekaw jestem na
    > ile by tych 200m gorki starczylo.
    > Zakladajac, ze z JG zjechalbym do Wroclawia np te 80km na bateriach,

    Nie zjechałbyś, to połowa przwyżki Zakopca nad Krakowem, więc i zysk dwa
    razy mniejszy.

    > to
    > ciekaw ile bym przejechal w strone odwrotna.
    > Z 60 km ?

    30.

    >> Co prawda komputer pokazuje, ze chwilowe spalanie bardzo skacze, ale
    >> czy w hybrydzie to beda zmiany predkosci/mocy uzasadniajace wylaczenie
    >> silnika?
    >
    >> Tak.
    >> Przecież już Ci to pisałem.
    >
    > Pisales chyba, ze przy puszczeniu gazu.

    Czepiasz się słówek, albo czytasz wybiórczo.
    Pisałem ze sto razy, że wystarczy iż przestajesz przyspieszać.
    No może przy wyższych prędkościach nie wystarczy, ale do 80-90 tak, z
    miejsca jedziesz tylko na prądzie.

    >>> Hm ... a jak juz wylaczy, a predkosc prawie taka sama ... to wlaczy
    >>> za chwile spaliniaka, czy poczeka ?
    >
    >> Jak będzie potrzebował mocy to włączy.
    >
    > No wlasnie - predkosc ciagle umiarkowana, powinno mu mocy elektrycznej
    > starczyc.

    No i sobie to pewnie oblicza i na bieżąco reguje.

    >>> A jak jeszcze codziennie z garazu wyjezdza, to mu sie przeklada na
    >>> rzeczywiste zuzycie :-)
    >
    >> Eee tam, sami się przyznają że grzeją samochodem przed startem.
    >
    > No, skoro maja taka funkcje na telefonie, to czemu nie :-)

    Niech sobie grzeją, ale licznik kasują wieczorem, a nie rano po nagrzaniu.


    >
    > Poza tym pewnie baterie sie grzeja w czasie ladowania, to i ciepelka
    > troche jest :-)

    Na ciepło w kabinie specjalnie to nie wpływa.
    Co innego dogrzanie do 20 stopni.

    > Pod warunkiem, ze trasa 100km,

    Albo z większej górki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: